Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożar Domu Dziecka w Zabrzu. Dzieci nie wrócą na razie do budynku ZDJĘCIA

Patryk Drabek
Pożar Domu Dziecka w Zabrzu
Pożar Domu Dziecka w Zabrzu PSP Zabrze
Podopieczni Domu Dziecka w Zabrzu nie wrócą na razie do budynku, w którym w środę wieczorem wybuchł pożar. Inspektor nadzoru budowlanego nie wyłączył obiektu z użytkowania, ale konieczny jest remont.

Pożar wybuchł w środę, 27 grudnia, przed godziną 20 w Domu Dziecka przy ulicy Park Hutniczy w Zabrzu.

PISALIŚMY:
Pożar w Domu Dziecka w Zabrzu. 21 osób ewakuowanych

Ogień pojawił się na pierwszym piętrze budynku. Na miejscu interweniowało 5 zastępów Państwowej Straży Pożarnej. Przed przyjazdem strażaków, budynek opuściło 19 podopiecznych i 2 opiekunów. Na szczęście nikt nie został poszkodowany.

Inspektor Wojciech Bajur z Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Zabrzu podkreśla: wykluczono takie ryzyko, że budynek może się zawalić. Dlatego też obiekt nie został wyłączony z użytkowania.

- Wydano decyzję, która zobowiązuje właściciela tego obiektu do przeprowadzenia kontroli bezpiecznego użytkowania. Od wniosków zawartych w protokołach tej kontroli (związanej m.in. ze sprawdzeniem instalacji elektrycznej - dop. red.) będą zależały nasze dalsze decyzje. Może okazać się tak, że nie będą wymagane prace remontowe bardzo ingerujące w ten obiekt - zaznacza inspektor Bajur.

Dzieci przebywają obecnie w hotelu Pogoń.

- W piątek podopieczni Domu Dziecka w Zabrzu zostaną przetransportowani do hostelu Guido. Będą tam miały do dyspozycji całe piętro - przekazał Sławomir Gruszka, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Zabrzu.

Obiekt przy ulicy Park Hutniczy musi spełniać wymogi związane m.in. z przepisami przeciwpożarowymi i do tego czasu podopieczni do niego nie wrócą. Jakie prace remontowe są w tej chwili niezbędne?

- Należy doprowadzić do pełnej sprawności system sygnalizacji pożaru - podkreśla kpt. Wojciech Strugacz z Komendy Miejskiej PSP w Zabrzu. Poza tym trzeba będzie zadbać o odpowiednie warunki lokalowe, ponieważ ze względu na duże zadymienie ściany i sufit są osmolone. Jak usłyszeliśmy w UM, remont może potrwać od 2 do 3 miesięcy.

Jeżeli chodzi o przyczynę pożaru, to w tej chwili brane pod uwagę jest m.in. zwarcie instalacji elektrycznej.

- Policjanci ustalają przyczynę wybuchu pożaru. Funkcjonariusze otrzymali dokumentację od strażaków, przesłuchiwani są też świadkowie - przekazał mł. asp. Olaf Burakiewicz z Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu.

**Obserwuj autora na Twitterze TWITTER_FOLLOW https://twitter.com/PatrykDrabek

**

MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected]
DZ24 WIADOMOŚCI CZYTELNIKÓW I INTERNAUTÓW

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Trudne śląskie słowa i dziwne tradycje bożonarodzeniowe SPRAWDŹ, CZY ZNASZ

Sylwester w Katowicach z Polsatem przed Spodkiem PROGRAM + GOŚCIE SYLWESTRA Z POLSATEM

Czy dostałbyś się do pracy w policji? PRAWDZIWE PYTANIA TESTU MULTISELECT

Która choinka w naszych miastach jest najpiękniejsza GŁOSUJ!

Program TU BYŁAM Katarzyny Kapusty

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!