Pożar domu w Rydułtowach. Spłonęło całe piętro ze stropem. Straty są ogromne

Pożar domu w Rydułtowach

W niedzielę (9.08) o godz. 19.27 dyżurny otrzymał zgłoszenie o pożarze budynku jednorodzinnego przy ulicy Raciborskiej w Rydułtowach. Dym z płonącego domu widać było z odległości kilkuset metrów. Kiedy służby dotarły na miejsce płonęło piętro. Przepalone zostały okna, a ogień niemal sięgał konstrukcji dachu.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA

- Osoba zamieszkująca budynek opuściła go z pomocą sąsiadów. Stwierdziła, że nie ma obrażeń i odmówiła przewiezienia do szpitala - mówi st. asp. Czesław Honisz, zastępca dowódcy jednostki ratowniczo-gaśniczej PSP w Wodzisławiu Śl.

Nie przeocz

Strażacy prowadzili akcję gaśniczą z zewnątrz, ale wewnątrz budynku. Podano trzy prądy wody. Kiedy ogień udało się zgasić temperatura wewnątrz budynku długo jeszcze utrzymywała się na wysokim poziomie. Straty są bardzo duże.

- Spłonęło całe piętro wraz z wyposażeniem i drewnianym stropem - wylicza st. asp. Czesław Honisz.

Dym z płonącego budynku w Rydułtowach można było dostrzec z odległości kilkuset metrów.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

+4 Zobacz galerię

Akcja przy ulicy Raciborskiej w Rydułtowach trwała 2 godziny i 20 minut. Wzięło w niej udział 5 jednostek PSP i 2 OSP. W sumie 26 strażaków.

Co było przyczyną pożaru? Wstępnie strażacy wskazali na zaprószenie ognia. Dokładne okoliczności zdarzenia wyjaśni dochodzenie.

Podpalacz w regionie

Pożar domu w Rydułtowach to nie było jedyne zdarzenie minionego weekendu związane z ogniem w regionie. W niedzielę (9.08) o godz. 13.30 spłonęło 30 arów ścierniska przy ulicy Wallacha w Skrzyszowie. Dzień wcześniej o 17.20 spaleniu uległo 25 arów skoszonego siana przy ulicy Witosa w Wodzisławiu Śl.

W obu przypadkach jako wstępną przyczynę pożaru wskazano podpalenie.