18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożar kościoła na Stecówce w Istebnej. Straty są poważne [NAJNOWSZE ZDJĘCIA, NOWE FAKTY I RELACJE]

Katarzyna Koczwara, Jakub Sztern
Pożar kościoła na Stecówce w Istebnej
Pożar kościoła na Stecówce w Istebnej Panoramio
Pożar kościoła na Stecówce. W Środę około 1.20 straż pożarna otrzymała zgłoszenie o pożarze drewnianego kościoła na Stecówce w Istebnej. Straty sę poważne. Pożar na Stecówce zniszczył cały dach kościoła.

Na miejsce zdarzenia wysłano 23 zastępy PSP i OSP - w sumie 116 strażaków. W wyniku zdarzenia nikt nie został poszkodowany. Zniszczenia powstałe w wyniku pożaru drewnianego kościoła na Stecówce są poważne. - Całkowicie spłonęło wnętrze kościoła, zostały tylko ściany zewnętrzne. Ognień pochłonął między innymi ołtarz, ławy, organy, księgi liturgiczne, instalację elektryczną - wymienia st. kpt. Jerzy Lazar, zastępca Komendanta Komendy Powiatowej PSP w Cieszynie. Podczas akcji ratunkowej udało się wynieść część sprzętów. Pożar na Stecówce zniszczył całkowicie dach kościoła. Zostały tylko ściany, ale te zostaną prawdopodobnie rozebrane.

POLICJA JUŻ MA PIERWSZE WYNIKI ŚLEDZTWA:
POŻAR KOŚCIOŁA NA STECÓWCE: PODPALENIE, CZY ZWARCIE?

O pożarze koscioła na Stecówce poinformował ksiądz. Zadziałał system przeciwpożarowy. Zgłoszenie przyjęto o godz. 1.20. - Pierwsza jednostka OSP, która była najbliżej miejsca zdarzenia, dotarła na miejsce 16 minut później. - Strażacy mieli utrudniony dojazd do pożaru kościoła na Stecówce z uwagi na warunki pogodowe. W pierwszej kolejności nasze działania polegały na podaniu środka gaśniczego w natarciu. Ostatnie działania to prace rozbiórkowe. Akcja zakończyła się ok. 7.20 - wyjaśnia st. kpt. Jerzy Lazar.

Pożar kościoła na Stecówce: Trwa szacowanie strat
Na miejscu pożaru kościoła na Stecówce znajduje się jednostka OSP dozorująca pogorzelisko. Trwa ustalanie przyczyn pożaru kościoła na Stecówce, Jednak na ostateczne informacje trzeba będzie poczekać. Wiadomo, że powodem pożaru na Stecówce nie powinno być zwarcie instalacji elektrycznej. Ta w kościele na Stecówce była wymieniana niedawno. Trudno też oszacować w tej chwili straty poniesione w pożarze kościoła na Stecówce.

Drewniany kościół na Stecówce pod wezwaniem Matki Bożej Fatimskiej został zbudowany w latach 50 XXw. Jest popularnym celem spacerów w Beskidach.

Pożar kościoła na Stecówce w Istebnej: relacje świadków, mieszkańców, komentarze turystów

Pożar kościoła na Stecówce wybuchł w środku nocy 3 grudnia.

- Włączył się alarm. Kościół był podłączony do alarmu przeciwpożarowego i antywłamaniowego na plebani. Najpierw sprawdziłem sytuację na plebani, czy się ktoś nie włamał. Było wszystko w porządku, więc zacząłem patrzeć przez okna. Ostatnie okno wychodzi na kościół. Zobaczyłem wielki płomień od strony wejścia. Zadzwoniłem na 112. Zanim przyjechała straż przyszedłem z sąsiadem, panem Kukuczką, zobaczyć, co się da uratować. Paliło się od wejścia głównego. Potężny płomień. Udało się uratować, to co znajdowało się w zakrystii. Z pomocą przyszli też inni parafianie. Dołączyli też strażacy. Z racji wielkiego zadymienia nie dało się ratować wyposażenia wnętrza. W maskach strażacy wynosili wszystkie stroje, księgi liturgiczne, ze środka nic nie udało się uratować - mówi ksiądz Grzegorz Kotarba, proboszcz parafii na Stecówce.
Pomagał mu Henryk Kukuczka. - Były straże, przyszli sąsiedzi. Ogień i płomienie były niesamowite, do góry na kilkadziesiąt metrów. Udało się wynieść parę rzeczy z zakrystii. Gdy tu przybiegłem, środek był nienaruszony, ale to są minuty, paliło się drewno. Żywioł zrobił swoje. Straż pożarna była szybko, ale już nie dało się tego ratować. Przeżyłem już wiele, ale takiego pożaru jeszcze nie.

- Paliło się jak pochodnia, była niesamowita siła ognia. Jak będzie zgodą, jeszcze dziś zaczniemy sprzątać i myśleć o odbudowie. Jesteśmy wstanie odbudować identyczny kościół. Taka jest wola, potrzeba decyzji. Powiedzą słowo, a robimy ino się kurzy. Ręce mamy gotowe do pracy. Kościół tutaj będzie. Nie myślę, by mogło być inaczej - przyznaje najbliższy sąsiad plebani.

Na miejsce pożaru kościoła na Stecówce przyjechał także były proboszcz parafii w Wapienicy. - To wielka tragedia i smutek dla wszystkich parafian. To był piękny kościółek, perełka architektury góralskiej. Nie ma jej już. Mam nadzieję, mimo że nie ma mnie tu w tej chwili, że uda się go odbudować. Przyjechałem z potrzeby serca, by być tutaj, pomodlić się za miejscową wspólnotę parafialną i zobaczyć miejsce tragedii - wyznaje ksiądz Jerzy Matoga, proboszcz parafii w Bielsku-Białej w Wapienicy.

Wraz z wnętrzem kościoła na Stecówce spłonęły też cenne rzeźby i obrazy. - To smutne, że takie bogactwo kulturowe, nie mówiąc o świątyni duchowej, w pięknym zakątku Istebnej, zmieniło się w zgliszcza. Nic nie zostało po tym pożarze. Dla nas mieszkańców jest to wielka strata, wszyscy to przeżywamy. Osobiście znałam rzeźbiarza, Józefa Bocka z Mlaskawki, który pięknie wyposażył wnętrze. Jego rzeźba była z najwyższej półki, precyzyjna, piękna. Kościółek był istebniański, miał niepowtarzalny klimat. Główny obraz Matki Boskiej Fatimskiej namalował nasz artysta Jan Wałach. To była wielka skarbnica kultury, poza wielkim wymiarem duchowym - zauważa Elżbieta Legierska-Niewiadomska, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Istebnej.

- Mieszkańcy na pewno się zmobilizują, by odbudować kościół na Stecówce. Aspekt duchowy jest bardzo ważny. Dla ludzi kościół to centrum duchowe. Ten duch, wnętrze historyczne, będzie trudniejsze do odbudowania. Twórczość tych artystów, którzy już nie żyją, może patrzą teraz z góry, z pewnością będzie bardzo trudne do odtworzenia. To nie jest kwestia miesięcy, a pewno lat, pokoleń - mówi Jacek Kohut z Istebnej.
Stratę odczuwają mieszkańcy, ale miejsce to doceniali także turyści. - To miejsce ważne turystycznie, w niedzielę na mszy świętej o godzinie 11 było więcej turystów niż mieszkańców. Bardzo chwalili ten kościół - przyznaje Henryk Haratyk i dodaje: - Będzie mobilizacja, by to miejsce odbudować. To jest Kościół Matki Boskiej Fatimskiej, czuwania odbywały się od maja do października, w nocy z 12 na 13 dzień każdego miesiąca i odpusty w pierwszą niedzielę po 13-tym. Mieszkańcy wspomogą księdza w odbudowie. Ta tragedia to szok dla niego, dla nas, dla wszystkich.

Pożar kościoła na Stecówce w Istebnej wstrząsnął mieszkańcami Śląska Cieszyńskiego. - Przejeżdżałem tam, jak każdego ranka i coś mi nie pasowało. Zorientowałem się, że brakuje wieży i dopiero zauważyłem pogorzelisko. Aż odebrało mi mowę, tak jest mi żal. Myślę, że u wielu ludzi Kościółek ten budził sentyment: to nie tylko pierwsze komunie święte, te wszystkie chrzty, śluby, nawet ludzi z odległych stron, ze względu na niepowtarzalny klimat tego miejsca. A ileż niedzielnych spacerów, zarówno na msze, jak i turystycznie... Widziałem w nocy jadące straże, ale nie sądziłem, że pali się akurat Kościółek - przyznaje z żalem Jakub Kuc z Wisły, dyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Istebnej.

*Regionalna lista płac. Sprawdź, ile zarabiają [ZAROBKI OD 100 ZŁ DO 1 MLN ZŁ]
*Kuchenne Rewolucje w Tychach: Dom Bawarski Tychy Magdy Gessler [ZDJĘCIA + WIDEO]
*Najpiękniejsze polskie kolędy [POSŁUCHAJ i WYBIERZ]
*Najlepsze prezenty na święta Bożego Narodzenia [ZOBACZ ZDJĘCIA]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Pożar kościoła na Stecówce w Istebnej. Straty są poważne [NAJNOWSZE ZDJĘCIA, NOWE FAKTY I RELACJE] - Dziennik Zachodni