Pożar BMW w Katowicach
Kierowca BMW nie miał żadnych szans samodzielnie ugasić pożar swojego samochodu. Auto na ulicy Jagiellońskiej w Katowicach stanęło w płomieniach. Co więcej, palić zaczęła się również toyota, która stała za BMW.
Nie przegap
Do pożaru samochodu doszło na wysokości Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach, a interweniujący strażacy zatarasowali przejazd ulicą.
Ogień pojawił się w przedniej części samochodu i błyskawicznie objął wnętrze.
Kierowca, który prowadził auto zdążył jeszcze zjechać na pobocze i ewakuować się z płonącego pojazdu.
Kierowca zatrzymał pojazd, bowiem spod maski wydobywał się dym. Gdy ją otworzył, pojawił się ogień.
- Rano strażacy przyjechali po raz drugi, bowiem pojazd znów zaczął się tlić - mówi Maciej Bajerski z KMP w Katowicach. - Niestety, w wyniku zdarzenia uszkodzeniu uległy dwa sąsiadujące samochody. Nie ma osób poszkodowanych - dodaje.
Co było przyczyną pożaru BMW?
Obecnie nieznane są przyczyny pożaru samochodu. Znane są przypadki tzw. samozapłonu BMW serii 5. Biegli z pewnością sprawdzą, czy tym razem doszło do takiego przypadku.
Niebezpieczny samozapłon BMW wynika z wadliwego uszczelnienia chłodnicy zaworu recyrkulacji spalin (EGR). W momencie, kiedy dochodzi do jego rozszczelnienia, niewielkie ilości płynu chłodniczego trafiają do kolektora dolotowego. Tam natomiast mieszają się z sadzą i tworzą łatwolotną maź. Stąd już tylko krok do samozapłonu. Zwłaszcza że kolektor wykonany jest z tworzyw sztucznych i szybko się topi.
Zobacz koniecznie
Rozwiąż i poznaj wynik
Bądź na bieżąco i obserwuj
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?