Pożar składowiska śmieci w Rybniku-Boguszowicach. Czy to było podpalenie?
Strażacy nie ustalili przyczyny pożaru śmieci na składowisku przy ulicy Kolberga w Rybniku-Boguszowicach.
Wracamy do sprawy pożaru śmieci, który miał miejsce w sobotę, 15 sierpnia, w Rybniku-Boguszowice. Wiadomo, że w lipcu rybniczanie przywieźli 100 ton starych mebli na składowisko – już nie było miejsca na ich składowanie (to efekt pandemii, mieszkańcy robili remonty, kupowali nowe sprzęty).
Nie przeocz
Tymczasem nagle wybuchł pożar. Nad miastem pojawił się dym, straż pożarna pojawiła się na miejscu o godzinie 12.37. Pożar objął 200 metrów kwadratowych, na szczęście szybka i sprawna akcja zapobiegła rozprzestrzenieniu się ognia.
Musisz to wiedzieć
- Pracownicy składowiska już koparką rozkopali miejsce, więc zachowali się właściwie. Na miejscu było siedem zastępów naszej straży, łącznie 33 strażaków, którzy sprawnie przelali miejsce, udało się ugasić całość. Akcję zakończyliśmy o godzinie 15.04 – informuje młodszy brygadier Krzysztof Kulej, dyżurny z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Rybniku.
Pracownicy firmy obsługującej składowisko (płonęły wstępnie już zgniecione, poselekcjonowane fragmenty mebli), nie byli w stanie wytłumaczyć, skąd wziął się ogień. Dym był widoczny nad całą dzielnicą Boguszowice, a także w sąsiednich.
Strażacy też nie znaleźli na ten moment przyczyny. Sprawę wyjaśnić będzie musiała rybnicka policja. Do sprawy będziemy wracać w następnych dniach.
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj
iPolitycznie - 300 milionów Putina by skorumpować Świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?