Pożar w Istebnej w Nowy Rok: sprawą zajmie się sanepid, bo w budynku przebywało 19 osób

Pożar w Istebnej wybuchł w Nowy Rok, 1 stycznia. W przysiółku Wojtasze ogień pojawił się w jednym z pomieszczeń drewnianego, dwukondygnacyjnego budynku. Służby natychmiast zostały zaalarmowane.

- Zgłoszenie otrzymaliśmy o 18.46. Wynikało z niego, że pali się drewniany budynek, ale nie ma osób poszkodowanych - wyjaśnia kpt. Michał Pokrzywa, oficer prasowy Komendy Powiatowej PSP w Cieszynie.

Na miejsce pierwsze dotarły jednostki OSP Istebna, które rozpoczęły walkę z ogniem. W tym czasie na zewnątrz znajdowało się 18 osób.

- Z przeprowadzonego wywiadu wynikało, że do pożaru doszło w jednym z pokojów na pierwszym piętrze. Strażacy podali jeden prąd wody z zewnątrz na palące się okno, z budynku wyniesiono butlę z propanem butanem, która jednak nie wymagała chłodzenia, odłączone zostały instalacje elektryczne, a następnie strażacy weszli do środka, gdzie podali trzy prądy wody - jeden do pomieszczenia na parterze, kolejne dwa do pomieszczenia na piętrze - relacjonuje kpt. Pokrzywa.

Przyznaje, że działania OSP okazały skuteczne, bo gdy na miejsce dotarły jednostki JRG, ogień już się nie rozprzestrzeniał. Strażacy rozebrali nadpalone elementy konstrukcji budynku, także na nieużytkowanym, gdzie była nadpalona więźba. Kpt. Pokrzywa dodaje, że osoby, które opuściły budynek ze względu na panująca niską temperaturę, zostały przewiezione do siedziby najbliższej OSP.

Krzysztof Pawlik, oficer prasowy cieszyńskiej policji informuje, że wstępne ustalenia policjantów wskazywały, że w momencie zaistnienia pożaru w miejscu miało przebywać 19 osób w wieku od 18 do 20 lat.

- To mieszkańcy Śląska. Budynek wynajmował im właściciel, mieszkaniec Wodzisławia Śląskiego. W związku z podejrzeniem naruszenia zasad określonych w rozporządzeniu covidowym, informacje dotyczące grupowania się tych osób zostały przesłane do sanepidu – wyjaśnia Pawlik.

W sprawie pożaru na miejscu zdarzenia trwały oględziny z udziałem biegłego z zakresu pożarnictwa. Aktualnie policja prowadzi postępowanie pod kątem nieumyślnego sprowadzenia zdarzenia, które zagraża zdrowiu i życiu wielu osób lub mieniu wielkich rozmiarów.