Jak potwierdził przed chwilą Michał Szułczyński, rzecznik gliwickiej prokuratury, Dariusz P. prawdopodobnie wkrótce zostanie poddany obserwacji psychiatrycznej.
- Otrzymaliśmy opinię biegłych, którzy badali Dariusza P. Na podstawie badania ambulatoryjnego, nie byli oni w stanie stwierdzić, czy Dariusz P. jest osobą poczytalną i czy był poczytalny w momencie popełnienia przestępstwa. W związku z czym, prokurator zwróci się z wnioskiem do sądu o skierowanie Dariusza P. na obserwację psychiatryczną na okres 4 tygodni - poinformował Michał Szułczyński. W razie konieczności, obserwacja ta może potrwać dłużej.
Przypomnijmy, że Dariusz P. ostatnio przyznał się do utrudniania śledztwa, ale nie przyznał się do winy, choć śledczy twierdzą, że zebrali szereg materiałów, które wskazują na winę Dariusza P. Wśród dowodów ma być znalezienie kilku różnych ognisk pożaru, co wskazuje na podpalenie, a nie nieszczęśliwy wypadek. Na jaw wyszło również, że w momencie wybuchu pożaru, komórka Dariusza P. logowała się w pobliżu domu, przy czym mężczyzna twierdził, że w tym czasie przebywał w pracy, w Pawłowicach. Śledczy znaleźli również w domu martwego szczura, który miał zostać tam podrzucony, żeby zmylić śledczych sugerując, że to szczur przeciął kable instalacji i doprowadził do pożaru. Jeśli wszystkie dowody się potwierdzą, Dariuszowi P. może grozić nawet dożywocie.
*Pielgrzymka mężczyzn do Piekar 2014: ROZPOZNAJ SIĘ NA ZDJĘCIACH
*TRAGEDIA NA WIŚLE: Nurt porwał dwie dziewczyny ZDJĘCIA
*Elementarz: Bezpłatny podręcznik POBIERZ PDF
*Prawo jazdy kat. A. Egzamin na motocykl [PORADNIK WIDEO, ZDJĘCIA PLACU]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?