Pożar w Tychach: Strażacy odnaleźli zwęglone ciało. Ofiarą pożaru jest najprawdopodobniej bezdomny. Prokuratura zleciła sekcję zwłok

Pożar w Tychach

We wtorek, 17 marca, około godz. 6 nad ranem dyżurny Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Tychach otrzymał zgłoszenie o pożarze przy ul. Beskidzkiej. Ustalono, że ogniem zajęły się tam dwa bilbordy reklamowe ustawione na przyczepie.

Na miejsce skierowano, jak zwykle przy takich zdarzeniach, dwa zastępy strażaków, którzy opanowali ogień. To jednak nie wszystko.

Podczas prowadzonej akcji strażacy natknęli się na spalone, zwęglone już ciało ludzkie. To najprawdopodobniej zwłoki mężczyzny - bryg. Szczepan Komorowski, KM PSP Tychy

Czynności przy ul. Beskidzkiej przeprowadziła policja oraz prokuratura, której przekazane zostało śledztwo.

- W tej chwili jedynie potwierdzić, że na miejscu znaleziono zwęglone ciało, a prokuratura zleciła przeprowadzenie sekcji zwłok - mówi ap. szt. Barbara Kołodziejczyk z Komendy Miejskiej Policji w Tychach.

Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że ofiarą pożaru jest najprawdopodobniej osoba bezdomna. Niewykluczone, że doprowadziła ona do zaprószenia ognia, szukając schronienia przed mrozem właśnie pod pokryciem bilbordów.

Pobierz bezpłatną aplikację Dziennika Zachodniego i bądź na bieżąco!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.