Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożar w Żorach. W ogniu stanął budynek mieszkalno-usługowy. Akcja strażaków jeszcze trwa. 30 osób zostało ewakuowanych. Przyczyna nieznana

W chwili wybuchu pożaru w budynku przebywało 30 osób. Wszystkie zdążyły jednak go opuścić jeszcze przed przyjazdem strażakówZobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
W chwili wybuchu pożaru w budynku przebywało 30 osób. Wszystkie zdążyły jednak go opuścić jeszcze przed przyjazdem strażakówZobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE IrS
Jak na razie nieznana jest przyczyna pożaru, do którego doszło w jednym z lokali mieszkalno-usługowych w Żorach. Na miejscu od kilkunastu godzin trwa akcja straży pożarnej. Sytuację udało się już opanować. Obecnie strażacy rozbierają dach i dogaszają zarzewia ognia. Szczęśliwie w pożarze nikomu nic się nie stało.

Pożar w Żorach. W ogniu stanął budynek mieszkalno-usługowy

Spore siły straży pożarnej - 13 zastępów - zarówno strażaków zawodowych, jak i ochotników - w sumie 40 strażaków - w kulminacyjnym momencie walczyły z pożarem, do którego doszło w Żorach. Przy ulicy Wodzisławskiej, nieopodal pływalni Aquarion zapalił się budynek mieszkalno-usługowy.

Do zdarzenia doszło w niedzielny (26 lutego) wieczór. Służby zgłoszenie o pożarze odebrały ok. godz. 20:30. Na miejsce oprócz straży pożarnej zadysponowano także policję. Po kilku godzinach akcji, strażakom udało się opanować ogień. - Przed północą, po opanowaniu pożaru, rozpoczęła się rozbiórka pokrycia dachowego - przekazali Polskiej Agencji Prasowej, strażacy z Żor.

Akcja strażaków jeszcze się nie skończyła

Po kilkunastu godzinach od wybuchu ognia, akcja strażaków nadal trwa. Obecnie strażacy dogaszają tlące się pod dachem zarzewia ognia. Może to zająć jeszcze kilka godzin. W gaszeniu pożaru w Żorach, strażacy musieli wykorzystywać specjalistyczny sprzęt.

- W akcji wykorzystano dwie drabiny i podnośnik, z których podawano kilka prądów wody - poinformował PAP, st. kpt. Andrzej Pilny z KM PSP w Żorach.

Jak na razie nie wiadomo, co spowodowało, że w budynku doszło do wybuchu ognia. Wiadomo natomiast, że pojawił on się przy samym szczycie dachu budynku. Objął powierzchnię ok. 120 metrów kwadratowych.

Ustaleniem przyczyny pożaru po zakończeniu akcji gaśniczej ma zająć się biegły z zakresu pożarnictwa. Dotychczas nie zostały również oszacowane straty, jakie wyrządził ogień. Na szczęście jednak, mowa tutaj wyłącznie o stratach materialnych. Jak informuje asp. Marcin Leśniak, rzecznik prasowy żorskiej policji, zniszczeniu uległy cztery mieszkania znajdujące się w budynku.

Kilkadziesiąt osób ewakuowało się z płonącego budynku przez przyjazdem straży pożarnej

Szczęśliwie w pożarze bowiem nikt nie ucierpiał. Choć w momencie wybuchu ognia, w budynku przebywało ok. 30 osób - to lokatorzy mieszkań, mieszczących się na pierwszym i drugim piętrze - wszystkie zdążyły się z niego ewakuować, jeszcze przed przyjazdem służb.

Ewakuowani lokatorzy noc spędzili u bliskich. Ze względu na trwającą akcję, ich powrót do mieszkań był niemożliwy. Nikt spośród kilkudziesięciu osób nie potrzebował jednak lokalu zastępczego.

- Przedstawiciele służb zarządzania kryzysowego, którzy przyjechali na miejsce poinformowali, że żadna z tych osób nie potrzebuje lokalu zastępczego, wszyscy udadzą się do rodzin lub znajomych - mówi PAP, st. kpt. Andrzej Pilny.

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera