Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożaru warsztatu w Zawierciu. Trwa zbiórka dla poszkodowanych - potrzebna PILNA pomoc!

Bartosz Żołnierczyk
Bartosz Żołnierczyk
Zdjęcia ze spalonego warsztatu.
Zdjęcia ze spalonego warsztatu. Dominika Bielak
Trwa pomoc dla osób poszkodowanych w wyniku pożaru warsztatu samochodowego przy ul. Mrzygłodzkiej w Zawierciu, który wybuchł 16 lutego 2023 roku. W wyniku pożaru życie straciła jedna osoba. Pożar spowodował doszczętne zniszczenie warsztatu, a ogień zajął także samochody klientów, które czekały na naprawę. Straty są ogromne i potrzeba pomocy w każdym wymiarze. Ruszyła zbiórka finansowa na zrzutce, link znajdziecie poniżej. O tragedii i formach pomocy opowiada Dominika Bielak z rodziny poszkodowanych.

Pożar warsztatu samochodowego w Zawierciu

- Witam wszystkich. Nazywam się Dominika Bielak. W ostatnich dniach w mojej rodzinie doszło do wielkiej tragedii. Dnia 16.02.2023 r. w miejscowości Zawiercie przy ulicy Mrzygłodzkiej doszło do pożaru warsztatu mechanicznego, który od 1.01.2023 r. wynajmował Grzegorz Pragnący.

Wynajmujący warsztat Grzegorz Pragnący jest po przeszczepie nerki, a warsztat był jednym z jego marzeń. W momencie wybuchu pożaru, na terenie zakładu, oprócz niego, znajdował się tylko teść.

- Grzegorz od lat działał w branży mechanicznej. Swoją pracę w nowym warsztacie przy ulicy Mrzygłodzkiej zaczął niedawno, ze względu na swój stan zdrowia. Kilka miesięcy temu Grzegorz przeszedł przeszczep nerki, z czym wiązał się również czas rekonwalescencji.

- Jednak jest to bardzo ambitny mężczyzna i błyskawicznie wrócił do pracy, którą kocha, a ten zakład był jednym z jego marzeń. Niestety, nie mógł długo nacieszyć się swoją pracą ze względu na pożar. W momencie wybuchu pożaru w zakładzie przebywał nie tylko Grzegorz ale i śp. Pan Paweł Jurkowski, który był teściem wynajmującego warsztat.

Teść Grzegorza w wyniku pożaru uległ poważnym oparzeniom, które zajęły 90% jego ciała. Helikopter zabrał go Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich.

- Ryzykując własne zdrowie i życie, Grzegorz rzucił się na pomoc i wyciągnął teścia z płonącego warsztatu, zachowując zimną krew. Własnymi siłami starał się uratować teścia, którego ubranie było całkowicie zajęte ogniem. Obecni na miejscu ratownicy stwierdzili poważne poparzenia, które zajmowały 90% powierzchni ciała poszkodowanego. Przetransportowano go helikopterem do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich.

Niestety w konsekwencji obrażeń teść Grzegorza zmarł.

- Dnia 18.02.2023 r. z wielkim bólem i żalem musieliśmy pożegnać śp. Pana Pawła, był on kochającym mężem, tatą, teściem oraz dziadkiem. Odejście bliskiej nam osoby jest dla nas wielką stratą. W wyniku tej całej tragedii i bólu, który wiąże się ze stratą członka rodziny, musimy zmierzyć się również ze stratami materialnymi, których obecnie nie jesteśmy w stanie sami pokryć.

Rodzina pogrążona w żałobie musi zmierzyć się jeszcze ze stratami materialnymi, na które potrzebne są ogromne nakłady.

- Podczas pożaru budynek został doszczętnie zniszczony, a ogień zajął również samochody klientów, które znajdowały się na posesji, czekając na naprawę. Kwota, na jaką straty są szacowane, przekracza nasze możliwości, a w tym momencie Grzegorz stracił pracę, którą rzetelnie wykonywał od lat. W jego ręce samochody powierzały setki zaufanych klientów. Jeżeli znacie Grzesia, to wiecie że jest to osoba bardzo miła i ciepła, która zawsze chętnie pomaga ludziom. Niejednokrotnie pomagał przy innych zbiórkach ale i nie tylko, w każdej sytuacji próbuje znaleźć rozwiązanie i zawsze troszczy się bardziej o innych niż o siebie.

Poszkodowani potrzebują wsparcia w każdym wymiarze.

- Prywatnie Grzegorz jest kochającym mężem oraz tatą. Teraz on i jego rodzina potrzebują naszego wsparcia zarówno duchowego, jak i finansowego. Chcemy odwdzięczyć się mu za całe dobro, które zawsze dawał innym i pomóc w odbudowie warsztatu oraz pokryciu innych szkód materialnych m.in. spalonych samochodów. Jak wszyscy wiemy, był to nieszczęśliwy wypadek i w tej całej tragedii szuka się winnego.

LINK DO ZRZUTKI NA POMOC DLA POSZKODOWANYCH W POŻARZE
Teraz dużo zależy od ostatecznego orzeczenia ubezpieczyciela.

-Jeżeli Grzegorz zostanie uznany winnym całe ubezpieczenie, które zostanie wypłacone dla właściciela lokalu bezpośrednio (czyli nie dla Grzegorza) będzie musiał spłacić. W dodatku ubezpieczenie nie pokrywa wyposażenia warsztatu, jak i samochodów, które uległy zniszczeniu. Dla nas liczy się każdy grosz!

Rodzina usilnie prosi o każde wsparcie

- Bardzo prosimy o wpłacanie symbolicznych kwot, które w grupie mogą przynieść nam wielką pomoc. Zarówno zapraszam do kontaktu na adres email : [email protected] gdzie możecie przesyłać inne propozycje pomocy (Jak np. chęć zorganizowania zbiórki przez sprzedaż ciast, co również planujemy) oraz słowa wsparcia, które przydadzą się całej naszej rodzinie! Pomóżmy mu stanąć na nogi! Z góry dziękuję za wszelkie wpłaty! Razem możemy zdziałać wszystko!

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera