Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PP: Górnik Zabrze - Sandecja Nowy Sącz 3:2 po dogrywce. Zabrzanie już w ćwierćfinale

Rafał Musioł
Rafał Musioł
Górnik Zabrze - Sandecja Nowy Sącz
Górnik Zabrze - Sandecja Nowy Sącz Arkadiusz Gola
Piłkarze Górnika Zabrze awansowali do najlepszej ósemki Pucharu Polski, ale zamiast zrobić to w ciągu 90 minut zafundowali sobie dogrywkę. Z drugiej strony to kolejny mecz, o którym długo będzie się mówiło...

- Puchar dla Zabrza! - skandowali kbice już przed rozpoczęciem spotkania 1/8 z Sandecją Nowy Sącz. Po meczu Górnik znalazł się o krok bliżej do zrealizowania tego marzenia. W ćwierćfinałach (25 października i 29 listopada) zespół Marcina Brosza zagra ze zwycięzcą spotkania Chojniczanka - Termalica.

Szkoleniowiec Górnika wystawił na środowy mecz identyczną jedenastkę, jak na ostatni mecz w Ekstraklasie. Co ciekawe, jak wyliczył portal GornikZabrzeStats w przypadku zabrzańskiego klubu był to pierwszy taki przypadek od 20 maja 1992 roku!

Goście postąpili natomiast wręcz przeciwnie. Radosław Mroczkowski w porównaniu do zwycięskiego spotkania z Termalicą pozostawił w składzie tylko czterech zawodników.

Na murawie ta różnica była widoczna w statystykach posiadania piłki i liczby strzałów. Zabrzanie osiągnęli przewagę, łatwiej przedostawali się pod bramkę Łukasza Radlińskiego, ale siłę ognia w decydującej fazie akcji mieli dość umiarkowaną, co przekładało się na wynik bezbramkowy. Znakomitą okazję zmarnował nawet lider ligowych snajperów Igor Angulo.

W poczynaniach Sandecji widać było... solidne odrobienie lekcji. Goście skrzętnie unikali zagrań kończących się stałymi fragmentami gry, a rzutów rożnych Górnik doczekał się właściwie dopiero w drugiej połowie. I od razu zrobiło się ciekawie, chociaż emocje miały miejsce w obu kierunkach. Mianowicie po jednym z kornerów i nieodgwizdanym faulu na próbującym strzelać z woleja Rafale Kurzawie, zespół z Nowego Sącza przeprowadził błyskotliwą kontrę z imponującą indywidualną mijanką w wykonaniu Wojciecha Korzyma, którego w ostatniej chwili powstrzymał Szymon Matuszek.

Górnik Zabrze - Sandecja Nowy Sącz

Mecz Górnik - Sandecja zobaczyło ponad 10 tys. widzów ZDJĘCIA KIBICÓW

W miarę upływu drugiej części spotkania przewaga gospodarzy rosła, ale też jednocześnie nieubłaganie zbliżała się dogrywka, a tuż za nią widmo rzutów karnych. Na takie rozwiązanie Górnik nie miał wielkiej ochoty pamiętając o zbliżającym się sobotnim meczu wyjazdowym z Pogonią w Szczecinie. I zrobił dużo, bo w 85 minucie prowadził już 2:0 po golach Matuszka i Angulo. Wtedy jednak zabrzanie -dowcipnie dopingowani skandowaniem „Jeszcze siedem!” - nagle odpuścili pressing, pozwolili rozpędzić się rywalom i... stracili dwa gole. Pierwszoplanową postacią Sandecji okazał się zmiennik Aleksandar Kolev, który strzelił głową na 1:2, a w ostatniej minucie co prawda nie wykorzystał rzutu karnego (obronił Tomasz Loska), jednak w zamieszaniu wśród dobitek bramka i tak padła. Jej strzelcem był... Erik Grendel, również zmiennik, który w ciągu 14 minut dostał żółtą kartkę, zawinił jedenastkę i pokonał własnego bramkarza.

Mecz Górnik - Sandecja zobaczyło ponad 10 tys. widzów ZDJĘCIA KIBICÓW

Do tej samej siatki, ale już w dogrywce znów trafił Angulo, wykorzystując „rozklepanie” obrony gości. Euforia kibiców nie miała granic. W tym kontekście warto wspomnieć, że zabrzanom udało się przekroczyć barierę 10.000 widzów. Dokładnie o 38 osób, w czym istotny wkład miało... 41 sympatyków Sandecji.

Górnik Zabrze - Sandecja Nowy Sącz 3:2 (2:2, 0:0)
1:0
Szymon Matuszek (64-głową), 2:0 Igor Angulo (75), 2:1 Aleksandar Kolev (85-głową), 2:2 Erik Grendel (90 -sam.), 3:2 Igor Angulo (98)
Górnik Loska - Ambrosiewicz, Wieteska, Suarez, Koj (112. Wolniewicz) - Kądzior (76. Grendel), Matuszek, Żurkowski, Kurzawa - Ł. Wolsztyński (80. Urynowicz), Angulo. Trener: Marcin Brosz.
Sandecja Radliński - Straus, Kuban, Kraczunov, Baran - Trochim (70. Kolev), Korzym (78. Mraz), Danek (64. Dudzic). Cetnarski - Piszczek -Piter-Bucko. Trener: Radosław Mroczkowski.
Żółte kartki Suarez, Grendel - Danek, Dudzic, Piter-Bucko.
Sędziował Bartosz Frankowski (Toruń)
Widzów 10.038

Bitwa o kurtki w Lidlu: Klienci zdemolowali sklep ZOBACZ WIDEO

Jak dobrze znasz przepisy ruchu drogowego? SPRAWDŹ TUTAJ

25 lat po pożarze lasów w Kuźni Raciborskiej. Zobacz niezwykły dokument multimedialny poświęcony tragedii z 1992 roku. Kliknij w przycisk PLAY. Zachęcamy, aby oglądać na monitorze komputera.

KLIKNIJ PONIŻEJ I POBIERZ
500 ZŁ NA DZIECKO WNIOSKI + FORMULARZE

KLIKNIJ W OBRAZ I ZOBACZ JAK PRAWIDŁOWO WYPEŁNIĆ WNIOSEK W PROGRAMIE RODZINA 500 PLUS

Stadion Śląski budzi się do życia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!