Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Premiera "Wojaczka" w kinie Światowid. Będą udawać, że jest znów rok 1999

Marcin Zasada
Premiera Wojaczka w kinie Światowid w Katowicach po raz drugi: Będzie trochę zgrzebnie, jak w rzeczywistości z tego filmu - zapowiadają w kinie Światowid. W niedzielę, 30 listopada, "premiera po latach" filmu "Wojaczek" Lecha Majewskiego.

Ma być poczęstunek z pasztetową, salcesonem i czymś w literatkach. Żeby atmosferę, której już nie ma, zbudować. A potem film "Wojaczek", spotkanie z jego twórcami oraz dyskusja. Nawet orkiestra zagra piosenki z dawnych czasów... Zupełnie jak 15 lat temu.

Powrót do przeszłości funduje jutro (w niedzielę) katowickie kino Światowid, znane z niekonwencjonalnych przedsięwzięć na rzecz dobrych filmów. Pretekstem jest rocznica premiery "Wojaczka".

- Jakiś czas temu rozmawialiśmy z Lechem o jego filmach i pytam go: A "Wojaczek" to kiedy miał u nas premierę? - opowiada Adam Pazera, kierownik Światowida. - On na to: W 1999. - A jaki miesiąc? - No, chyba jesień była. -Listopad? A którego? Tak wpadliśmy na pomysł, żeby zrobić "premierę po latach", równo 15 lat od 30 listopada 1999 roku, gdy Lech pokazał "Wojaczka" w naszym kinie - wyjaśnia nam Pazera.

Majewski mówił kiedyś o tym, jak w drodze na wagary z Katowic do Krakowa przeczytał nekrolog Rafała Wojaczka i jego wiersz: "Że lampa, że krąg światła…"

- On przestrzelił mi serce. Zacząłem Wojaczkiem żyć, pochłaniałem jego poezję. Nie podejrzewałem, że kiedyś jeszcze do niego wrócę - wspominał.
- Dziś to jeden z jego kultowych filmów. Dowód na to, że tylko niepokorne jednostki wchodzą do historii - uważa Pazera. - Niewielu artystów byłoby w stanie tak oddać siermiężność socjalizmu, w której dusił się Wojaczek.

Tę siermiężności jeszcze 15 lat temu można było dotknąć w sali Światowida, która gościła premierową projekcję filmu Majewskiego. Stare boazerie, bordowe fotele i pożółkłe bilety rwane z bloczka opowiadały o czasach Wojaczka równie barwnie jak czarno-biała produkcja katowickiego reżysera.

- Klimatu starej sali już nie odtworzymy, ale będzie przaśny poczęstunek i trochę symboli dawnej epoki - zapowiada Pazera. - Jestem pewien, że emocji podczas dyskusji z reżyserem będzie nie mniej niż 15 lat temu.

Światowid prosi w niedzielę na godz. 16. Bilety w symbolicznej cenie 7 zł. Salceson i nie tylko ma być wyborowy.


*Kto wygrał wybory w Twoim mieście? ZOBACZ WYNIKI WYBORÓW 2014
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku
*Zielony młody jęczmień najlepszy na odchudzanie. Jak przyrządzić? [WIDEO]
*Górnik Zabrze na dnie. Komu zależy na upadku klubu? Socios Górnik chce go ratować

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo