Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prestiżowe szkoły coraz mniej popularne

Katarzyna Piotrowiak
TJ/Dziennik Zachodni
Rozpoczął się drugi etap rekrutacji do szkół ponadgimnazjalnych. Do jutra, do godz. 12, absolwenci gimnazjów muszą dostarczyć do szkół kserokopię świadectwa oraz zaświadczenia o wynikach egzaminu gimnazjalnego.

W najbardziej obleganych liceach ogólnokształcących w województwie śląskim o jedno miejsce stara się od 8 do 12 kandydatów. Nie są to jednak - jak w latach poprzednich - szkoły z pierwszych list ogólnopolskich rankingów, z największą liczbą olimpijczyków i absolwentów dostających się na studia. W tym wypadku na jedno miejsce przypada najczęściej... jeden kandydat. Dlaczego zainteresowanie prestiżowymi szkołami, które gwarantują wysoki poziom nauki, maleje?

- Próbowaliśmy analizować sytuację. Zaczęliśmy się zastanawiać, czy przypadkiem nie jest to wina naszej oferty. Mieliśmy pomysł, żeby przygotować młodzież, która chce w przyszłości zdawać do Akademii Ekonomicznej lub Szkoły Głównej Handlowej. Rozmawiałem z dyrektorami innych liceów i okazuje się, że zainteresowanie dobrymi szkołami maleje. Młodzież coraz częściej idzie na łatwiznę. Maturę przecież można zdać, otrzymując 30 proc. punktów. Niektórzy więc sądzą, że wystarczy uczyć się wyłącznie pod maturę, czyli zdawać testy, a do tego nie jest potrzebna szkoła, która będzie stawiać wysokie wymagania - mówi Tomasz Szyjkowski, dyrektor prestiżowego LO im. S. Staszica w Sosnowcu.

Jeszcze przed rokiem w znanym LO im. Słowackiego w Chorzowie o 190 miejsc biło się 400 absolwentów gimnazjów, w tym roku starających się jest połowa.

- W Szczecinie, gdzie jest podobno najlepsze liceum w kraju, mają podobne problemy. Prawda jest też taka, że chcemy najlepszych, z punktacją powyżej 120 - dodaje Przemysław Fabjański, dyrektor sosnowieckiego Słowaka.

Bez wątpienia wpływ na wybór szkoły mają wyniki egzaminu gimnazjalnego, który w tym roku w całym kraju wypadł marnie. W województwie śląskim najlepiej zdali uczniowie z Bielska-Białej i Częstochowy. Tam też licea są w lepszej sytuacji.

Piętnastoletnia Ania marzy o nauce w klasie lotniczej w Bytomiu, ale tak jak wszyscy absolwenci gimnazjów mogła wskazać jeszcze dwie inne szkoły. - Wybrałam szkoły, które gwarantują także przygotowanie zawodowe. To nie jest takie głupie. Jeśli więc nie dostanę się do lotniczej, liczę, że będę miała szansę w Liceum Profilowanym w klasie socjalnej. Moi koledzy mają trochę inne podejście. Wielu z nich zdecydowało się na licea ogólnokształcące raczej z niższej półki - mówi Ania.

Odmienność wyborów tegorocznych gimnazjalistów jest zauważalna nie tylko w liceach. Niemały skutek odniosła kampania na rzecz szkół zawodowych, rozpoczęta kilka miesięcy temu. Część zawodówek odnotowuje nawet boom, jakiego nie było od lat. W niektórych zawodówkach zainteresowanych jest więcej niż miejsc. Co ciekawe, młodzież coraz częściej interesuje się zawodami, które gwarantują pracę w kraju, a nie takimi, na które jest popyt na zachodzie Europy. Nastolatki najbardziej chcą być mechanikami pojazdów samochodowych oraz technikami robót wykończeniowych w budownictwie. W zeszłym roku woleli być kucharzami małej gastronomii oraz fryzjerami.

- W zawodówce mamy zaskakująco dużo chętnych do zdobycia zawodu mechanika. W technikum od lat na prośbę pracodawców walczymy o utrzymanie zawodu elektryka, ale niestety nastolatki nie są nim zainteresowane. Może dlatego, że trudniej jest zdać państwowy egzamin zawodowy niż zrobić licencjat na studiach - mówi Alicja Juziuk, dyrektor Wieloprofilowego Zespołu Szkół w Tarnowskich Górach.

Największy kryzys odnotowują jednak licea profilowane. Wiele klas, które mają niemal zerowe zainteresowanie wśród nastolatków, z pewnością nie powstanie. Miasta będą musiały je zamknąć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!