Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezes Podbeskidzia w ogniu krytyki [PETYCJA WS. ODWOŁANIA]

Leszek Jaźwiecki
Marek Glogaza
Marek Glogaza ARC Dziennik Zachodni
Kibice słabą postawę piłkarzy Podbeskidzia w lidze obarczają prezesa Marka Glogazę. Chcę jego dymisji. Prezesa Górali krytykuje także jego poprzednik Jerzy Wolas.

Podbeskidzie Bielsko-Biała poniosło w tym sezonie już 11 porażek. Bielszczanie wygrali zaledwie jedno spotkanie, mają na koncie tylko pięć punktów i zamykają ligową tabelę. Zaniepokojeni tym stanem rzeczy kibice ostro krytykują sposób zarządzania klubem przez prezesa Marka Glogazę. Część chce jego rezygnacji. Przed niedzielnym meczem z Widzewem Łódź będą zbierane podpisy pod petycją odwołania prezesa. Dokument, który zostanie stworzony także w wersji elektronicznej ma trafić na ręce Jacka Krywulta, prezydenta Bielska-Białej.

Obecnego prezesa Górali mocno krytykuje także jego poprzednik Jerzy Wolas.

- Klubem muszą rządzić fachowcy - uważa Wolas. - Cały czas powtarzałem, że drugi rok dla beniaminka jest najtrudniejszy i trzeba zbudować silniejszą drużynę. A co nam zafundował Glogaza? Płakać się chce. Miasto buduje nowy stadion, a Glogaza funduje nam I ligę - irytuje się były prezes Podbeskidzia.

Zdaniem Wolasa, tacy ludzie jak Janusz Okrzesik (były prezes klubu z Bielska-Białej), Władysław Szypuła (były dyrektor) żyją dla piłki. - A Glogaza żyje z piłki - tłumaczy. - To on i przewodnicząca rady nadzorczej Aleksandra Podsiadlik pogrążyli ten klub. Nie wystarczy przeczytać jedną książkę o Mourinho, piłkę nożną trzeba kochać, czuć - dodaje Jerzy Wolas.

53-letni Glogaza związał się formalnie z klubem w 2009 roku. Został wówczas członkiem zarządu stowarzyszenia, które prowadziło zespół piłkarski. Był także szefem rady patronackiej. Po powołaniu spółki akcyjnej stanął na czele rady nadzorczej. Był prezesem bielskiej komunalnej spółki Prefabet, jednego ze sponsorów Podbeskidzia.

Podbeskidziu będzie bardzo trudno uratować się przed degradacją. - Nadzieja umiera ostatnia - mówi Wolas. - Ostatnio tylko Cracovii udało się wyjść z tak trudnej sytuacji. Nie jesteśmy potentatem, aby ściągnąć klasowych zawodników. Poza tym kto z wartościowych piłkarzy chciałby zamusztrować się na prawie zatopionym okręcie. Do bezpiecznej strefy tracimy już 9 punktów - wylicza były prezes Podbeskidzia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!