Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezes PZKol, Rafał Makowski: Moim marzeniem jest zjednoczenie środowiska

OPRAC.:
Łukasz Konstanty
Łukasz Konstanty
Rafał Makowski, prezes PZKol, podczas konferencji prasowej przed Tauron 47. Kryterium Asów
Rafał Makowski, prezes PZKol, podczas konferencji prasowej przed Tauron 47. Kryterium Asów Fot. PAP/Zbigniew Meissner
- Moim marzeniem jest zjednoczenie środowiska, doprowadzenie do sytuacji, w której wszyscy uwierzą, że silny związek, to silne kolarstwo, na czym wszyscy skorzystają – powiedział prezes PZKol. Rafał Makowski, kierujący federacją od początku roku.

- Zacząłem działać w kolarstwie 15 lat temu. Nie jestem królikiem z kapelusza. Nie przyszedłem tu bocznymi drzwiami. Przyjmując rolę prezesa dokładnie wiedziałem, z jakim wyzwaniem się mierzę i co jest do zrobienia – dodał.

Jego zdaniem najważniejszym sukcesem pierwszych miesięcy pracy w roli szefa federacji była poprawa komunikacji wewnątrz i na zewnątrz.

- Wewnątrz chodzi o kontakty z regionalnymi związkami i klubami, regularnie spotykamy się online, omawiamy, co zostało wykonane, co może być zrobione. Związek nie jest już czarną, zamkniętą puszką, tylko przyjmujemy uwagi i – jeśli są słuszne - dostosowujemy do nich kolejne kroki. Na zewnątrz uruchomiliśmy na przykład social media – wyjaśnił Makowski.

Wizerunek ważnym elementem działalności

Nie ukrywał, że czeka go dużo pracy. - Głębokiego i gęstego szamba nie da się naprawić w ciągu tygodnia. Zaprojektowaliśmy wielokierunkowy proces, który konsekwentnie realizujemy. Próbujemy poprawić wizerunek związku. Niestety, nie wszystkim zależy na tym, aby w PZKol. było dobrze. Moim marzeniem jest zjednoczenie środowiska, doprowadzenie do sytuacji, w której wszyscy uwierzą, że silny związek, to silne kolarstwo, na czym wszyscy skorzystają. Zakładam, że do igrzysk w Paryżu (2024), sytuacja będzie uregulowana – powiedział prezes.

Zaznaczył, że teza, iż wynik sportowy pociąga za sobą oglądalność i popularność dyscypliny jest tylko częściowe słuszne. - Żyjemy w czasach, kiedy liczy się w pierwszej kolejności wizerunek, umiejętność sprzedania go, kontakt z ludźmi, a dopiero potem wynik. On oczywiście pomaga, ale sam nie daje gwarancji sukcesu biznesowego. My wspieramy naszych zawodników, to nasz pierwszy cel. Powołanie kadr, selekcja, organizowanie treningów, ułatwianie zawodnikom akcji szkoleniowych. Podejmujemy szereg działań okołokolarskich, żeby wizerunek ocieplić, co wpłynie - mam nadzieję - na większą przychylność sponsorów, a to z kolei pozwoli na stworzenie lepszych warunków reprezentantom kraju – podsumował Makowski, który jednocześnie szefuje śląskiemu związkowi.

Ile wynosi zadłużenie PZKol?

Na początku stycznia aktualny prezes PZKol zastąpił Grzegorza Botwinę, który zrezygnował ze stanowiska z przyczyn osobistych. W przeszłości był zawodnikiem, sędzią kolarskim, a także przewodniczącym Komisji Rewizyjnej PZKol. Na stanowisku ma pozostać do końca kadencji, czyli do listopada 2025 roku.

Największym problemem jest oddany do użytku przed 15 laty tor kolarski w Pruszkowie, którego związek jest właścicielem. PZKol z jego powodu jest zadłużony na ok. 19 mln złotych. Lwią część długu, ponad 11 mln zł, stanowią zobowiązania wobec wykonawcy obiektu - Mostostalu Puławy S.A.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Prezes PZKol, Rafał Makowski: Moim marzeniem jest zjednoczenie środowiska - Sportowy24