Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent Dąbrowy Górniczej z absolutorium. Przeciwko głosowało pięciu radnych klubu PiS

Piotr Sobierajski
Piotr Sobierajski
Prezydent Dąbrowy Górniczej Marcin Bazylak uzyskał podczas sesji Rady Miejskiej absolutorium Zobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Prezydent Dąbrowy Górniczej Marcin Bazylak uzyskał podczas sesji Rady Miejskiej absolutorium Zobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE UM DG/You Tube
Podczas środowej (17 maja) sesji Rady Miejskiej prezydent Dąbrowy Górniczej otrzymał wotum zaufania i absolutorium z wykonania budżetu za 2022 r. 17 radnych było „za”, 5 radnych klubu PiS głosowało „przeciw”.

Budżet Dąbrowy Górniczej 2022: ponad 55 mln zł deficytu. Skąd się wziął?

Dochody budżetowe w zeszłym roku sięgnęły 974 mln 240 tysięcy 20,75 zł, a wydatki 1 mln 29 tys. 883 961,62 zł. Jak wyjaśniał prezydent, deficyt w wysokości 55 mln 643 tys. 940,87 zł spowodowany był m.in. brakiem sprzedaży nieruchomości w strefie inwestycyjnej „Tucznawa”.

– Prowadziliśmy zaawansowane rozmowy z dużymi przedsiębiorcami, podpisaliśmy listy intencyjne. Niestety, ze względu na niestabilną sytuację międzynarodową, wojnę w Ukrainie, wynikające z tego zakłócenia łańcuchów dostaw, inwestorzy nie zdecydowali się nabyć nieruchomości i uruchomić w mieście produkcji – tłumaczył Marcin Bazylak, prezydent Dąbrowy Górniczej.

W tym roku nabywcę znalazła już jedna działka – nowoczesny zakład wybuduje na niej Brembo. Niedawno ogłoszony został także przetarg na kolejną, tym razem 40-hektarową nieruchomość. Wcześniej na terenie inwestycyjnym „Tucznawa” swoje zakłady zdecydowały się ulokować duże firmy z sektora przemysłu samochodowego, elektromobilności, logistyki, wytwórstwa szkła budowlanego oraz branży stalowej, spożywczej i opakowaniowej. W 2022 r. dwóch inwestorów (JM Stale Sp. z o.o. oraz Alnet Banach s.c.) zakupiło działki pod swoje inwestycje na terenie Strefy Aktywności Gospodarczej „Kazdębie”.

Budżet Dąbrowy Górniczej 2022: dyskusja nad wydatkami i inwestycjami

Prezydent Dąbrowy Górniczej mówił też, że miasto realizuje zadanie zlecone, nie otrzymując w zamian wystarczających funduszy, ponieważ np. do wydatków oświatowych miasto musiało dołożyć z własnego budżetu 152,2 mln zł.

– To był jeden z najtrudniejszych, jeśli nie najtrudniejszy rok w ponad 30-letniej historii samorządu w naszym kraju. I nie jest to tylko kwestia inflacji. Mimo wielu przeciwności nie przerwaliśmy jednak żadnej inwestycji, które realizujemy, by poprawiać jakość życia mieszkańców – podkreślił prezydent Dąbrowy Górniczej.

Jak dodał maleje też liczba ludności w mieście, co też przekłada się na mniejsze wpływy do budżetu. I to trzeba zmienić, by ten odpływ mieszkańców zahamować. Dochód na jednego mieszkańca w 2022 roku wyniósł 1857,53 zł.

- Ważna jest też sprawa odbioru społecznego działań prezydenta miasta, nie tylko przedstawionych liczb. Oczekiwaliśmy dialogu, rozmowy, dobrze się zaczęło, natomiast później wiele spraw spowodowało, że problemy mieszkańców odbijają się od ściany w urzędzie miejskim. Po realizacji gospodarki wodno-ściekowej, na skutek błędnych decyzji, do dziś są w Strzemieszycach podtopienia. W al. za Remizą zlikwidowano system przepustów i nasypano dwa metry ziemi ponad poziom działek. Nie ma odpływu. Mieszkańcy ponoszą tego koszty. Nie możemy dojść do porozumienia - mówił Jerzy Reszke, radny PiS.

- Następny temat to ulica Środkowa. Była ujęta w projekcie, ale nie została wykonana. Zasypano tam rowy melioracyjne, mieszkańcy mają wodę w piwnicy. Pojawiło się też podtopienie na ul. Stacyjnej, gdzie zlikwidowano rowy melioracyjne. Przepust pod Dk94 miał być ze zbiornikiem retencyjnym. Też to nie zostało wykonane, woda płynie na prywatne działki. Jedynie udało się przy ul. Rudnej, wspólnie z ArcelortMittal Polska, usunąć zalania. Chodzi o dialog, by wspólnie dojść do konkretnych rozwiązań, by mieszkańcy nie ponosili skutków tego, co się stało. Problemem jest też zanieczyszczenie środowiska i opad pyłu w Strzemieszycach. Trzeba zakończyć temat. Wskazać źródło i wyeliminować. Tworzy się dużo miejsc pracy, ale ponad połowa pracowników pochodzi spoza Dąbrowy Górniczej, stąd mniejsze wpływy do budżetu. Nie można też dopuszczać do takich wpadek, jakie miały związek ze zmianami komunikacyjnymi w mieście – dodał.

Prezydent Marcin Bazylak przyznał, że największymi emitentami zanieczyszczenia są zakłady pracy, m.in. ArcelorMittal Poland.

- I huta mówi, że tak jest, ale huta zmienia technologię, by było lepiej. Problemem jest zanieczyszczenie powietrza, dlatego pilnujemy mniejsze zakłady pracy. Wiele decyzji odmownych wystosowaliśmy dla zakładów. Nie można nie zauważać pyłów z byłej Huty Katowice. Przybywa domów w Strzemieszycach, wbrew temu obrazowi, który pan pokazuje. Nie dostrzega pan dobrych zmian w Strzemieszycach, choć ja widzę także te złe strony. Gospodarka wodno-ściekowa miała na celu zabezpieczenie kanalizacji sanitarnej. Teren Dąbrowy Górniczej nie jest równy, płaski. Podtopienia są i będą, bo jest coraz więcej opadów. Badamy każde zgłoszenie, wszystko sprawdzamy. Tam, gdzie widzimy, że problem wynika z prac przez nas wykonanych, staramy się rozwiązać problem. Możemy popełniać błędy, ale ważne są okoliczności i intencje. Potrafimy się przyznać do błędów i je naprawiamy – tłumaczył prezydent Dąbrowy Górniczej.

- Wody Polskie stwierdziły naruszenie systemu wód, trzeba tę sprawę wyjaśnić. Zalewanie posesji nie jest rezultatem dużych opadów – przekonywał Jerzy Reszke.

Radny Grzegorz Jaszczura zwrócił uwagę m.in., na opinię V Składu Orzekającego RIO, podpisaną przez przewodniczącą Annę Baran, w Katowicach.

- Opinia jest pozytywna, jednak z uwagą, która zresztą jak w poprzednich latach negatywnie ocenia sposób zapłaty zobowiązań wymagalnych w zakładzie budżetowym MZBM. Zresztą jest tak od 2016 roku. Wielkość zaległości jest ciągle kilkumilionowa i wynosi na koniec 2022 roku 3,487 mln zł. Zawsze są to zobowiązania tylko do wspólnot zarządzanych przez MZBM (inni zarządcy nie mają tych problemów).Chciałbym zauważyć, że nieterminowe regulowanie zobowiązań jest naruszeniem jednej z podstawowych zasad gospodarki finansowej jednostek sektora finansów publicznych – podkreślił Grzegorz Jaszczura.

Wskazał też m.in. na zobowiązania w postaci kredytów i pożyczek do spłaty. To 253,305 mln zł, co stanowi 26,4 proc. dochodów budżetowych, a dług miasta to 257,192 mln zł.

- Niestety brak finansowego wsparcia w roku 2022 r., za którym optuję od lat, doprowadził do jeszcze większego pogorszenia się wyniku finansowego dąbrowskiego szpitala. Wynik finansowy szpitala to – 25 mln 407 tys. 616,31 zł (plan przekroczony i wynik chyba taki, o którym mówiłem na sesji, że taki będzie), daje to prawie 70 tysięcy zł straty dziennie. Strata dzienna znacznie wzrosła, o około 10 tys. zł na dzień. Tu zauważę, że przy amortyzacji 12 mln 428 tys. 137,37 zł i zwrocie do gminy pożyczki 5,3 mln zł w tym roku, będzie trzeba skorygować budżet w tym roku o ok. 18,280 mln zł dla szpitala. A dla mnie są to też konsekwencje takiego, a nie innego wspomagania w roku 2022 r. szpitala miejskiego – przekazał Grzegorz Jaszczura.

- Zastrzeżenie z RIO jest, to prawda. Jest tak dlatego, że lokatorzy mieszkań komunalnych i socjalnych nie płacą czynszów w wystarczającej ilości. 57 mln zł to są należności, które MZBM powinien z tych czynszów otrzymać. Jest to zatrważająca liczba. Duża część, która nie płaci, mieszka właśnie we wspólnotach mieszkaniowych. Średnie zadłużenie z lokalu komunalnego to 16 tysięcy zł, z najmu socjalnego to 29 mln zł. Mieszkańcy, którzy nie płacą czynszów, czują, że mają takie przyzwolenie, co jest nie fair wobec mieszkańców Dąbrowy Górniczej. To jest podstawowy problem, bo jest ograniczona możliwość windykacyjna. Z tezy chroni się wszystkich, a nie tylko tych, którzy tej pomocy potrzebują. Sytuacja w MZBM-ie nie jest łatwa, mamy tego świadomość, ale mierzymy się z tym problemem – tłumaczył Marcin Bazylak.

- Udzielamy dotacji miejskich i wsparcia dla Zagłębiowskiego Centrum Onkologii. To trudny temat. Mamy zobowiązania z lat wcześniejszych, związane z rozbudową. Liczymy na KPO, na dotację, żeby szpital mógł funkcjonować w pełnej kubaturze. Pani dyrektor robi wszystko, by obsługa pacjentów była jak najlepsza. Z NFZ powinien być finansowany szpital i kontraktów, proszę doprowadzić do tego, by KPO było w Polsce. Wszystko jest logiczne i uporządkowane. Mamy dużo wyzwań, zobowiązań, ale działamy, by te problemy rozwiązać – dodał prezydent Dąbrowy Górniczej.

W głosowaniu nad wotum zaufania i absolutorium dla prezydenta miasta wzięło udział 22 radnych. 17 rajców było „za”, 5 z klubu radnych PiS „przeciw”.

Nie przeocz

Zobacz także

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera