Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent Duda nie odwiedził górników z Piasta w 35. rocznicę ich strajku. Padły gorzkie słowa

Mateusz Demski
Ww Bieruniu odbyły się obchody 35. rocznicy strajku podziemnego na kopalni Piast
Ww Bieruniu odbyły się obchody 35. rocznicy strajku podziemnego na kopalni Piast Mateusz Demski
W czwartek, 15 grudnia w Bieruniu, odbyły się kolejne części obchodów 35. rocznicy strajku podziemnego na kopalni Piast. Po masówce i biegu ulicznym przyszedł czas na uroczystą mszę św. pod przewodnictwem arcybiskupa, metropolity katowickiego Wiktora Skworca oraz akademię z udziałem strajkujących górników i zaproszonych gości. Patronat nad wydarzeniem objął prezydent Andrzej Duda, który ostatecznie nie pojawił się na obchodach. Jego nieobecność wzbudziła oburzenie wśród części organizatorów.

Jedną z podstawowych ludzkich praw jest wolność. Nic tak nie doskwiera, jak jej brak. To w jej obronie człowiek nie odmawia nawet ofiary z własnego życia. Otrzymaliśmy zatem przy naszych narodzinach trudny dar wolności, o który 35 lat temu musieli walczyć nasi bliscy. To najlepszy czas, aby przypomnieć ich historię i oddać im należyte honory - tymi słowami dzisiejsze obchody 35. rocznicy strajku na kopalni Piast w Bieruniu, rozpoczął arcybiskup, metropolita katowicki Wiktor Skworc.

W uroczystościach w kościele św. Barbary i Powiatowym Zespole Szkół w Bieruniu wzięli udział górnicy, związkowcy, a także przywódcy strajku na kopalni Piast: Andrzej Oczko, Adam Urbańczyk i Stanisław Paluch, których represje komunistyczne zmusiły do opuszczenia kraju. Wśród gości znaleźli się również m.in. minister sportu i turystyki, Witold Bańka, przewodniczący NSZZ Solidarność, Piotr Duda, gen. Roman Polko, dyrektor katowickiego Instytutu Pamięci Narodowej, Andrzej Sznajder oraz Stanisław Płatek, jeden z przywódców strajku na KWK Wujek w Katowicach. Nie pojawił się jednak jeden z najbardziej oczekiwanych gości, który objął patronat nad całym wydarzeniem, czyli prezydent Andrzej Duda. Część organizatorów nie kryła rozczarowania.

- Prezydent, który na każdym kroku podkreśla zasługi żołnierzy wyklętych i działaczy opozycji antykomunistycznej powinien być dzisiaj wśród nas. Nie dla organizatorów czy gości, a dla tej garstki uczestników strajku, którzy swoją walką przyczynili się do objęcia tego urzędu w wolnej, niepodległej Polsce - powiedział w czasie swojego wystąpienia Bogusław Hutek, przewodniczący komitetu obchodów 35. rocznicy strajku i szef związku NSZZ „Solidarność” w KWK „Piast”. - Nie wiem czy to kalkulacja polityczna, ale to dziwne, że pan prezydent znajduje czas na mecze Legii Warszawy, galę Super Expressu, a nie znalazł go dla bohaterów stanu wojennego. Na usta ciśnie mi się tylko jedno pytanie, czy na KWK Piast musieli zginąć górnicy, aby pojawiła się tutaj najwyższa władza państwowa?

Strajk w kopalni Piast rozpoczął się 14 grudnia 1981 r. W tym dniu prawie dwa tysiące pracowników postanowiło nie wyjeżdżać na powierzchnię. Ich protest był spowodowany wprowadzeniem stanu wojennego, a także internowaniem członków „Solidarności”. Górnicy z Piasta strajkowali pod ziemią 14 dni. Na powierzchnię wyjechali 28 grudnia. Przywódcy zostali aresztowani i internowani, jednak co jest uważane za ewenement w skali całego stanu wojennego, zostali całkowicie uniewinnieni przez sąd. Wielu z nich po zwolnieniu została ponownie internowana, co zmusiło ich do wyjazdu z kraju. Protest w Bieruniu był najdłuższym podziemnym strajkiem w historii górnictwa.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera