Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent Koj: Ostatniego słowa nie powiedziałem [WIDEO]

Magdalena Nowacka-Goik
Piotr Koj, odbiera podziękowania za współpracę od Dominika Abłamowicza, dyrektora Muzeum
Piotr Koj, odbiera podziękowania za współpracę od Dominika Abłamowicza, dyrektora Muzeum MANO
Ja ostatniego słowa nie powiedziałem. Lubię różne wyzwania i będę je podejmował - powiedział Piotr Koj, odwołany w referendum prezydent Bytomia. Dzisiaj, być może, po raz ostatni, spotkał się w Muzeum Górnośląskim.

A jak widzi swoją przyszłość w polityce? - Ja ostatniego słowa nie powiedziałem. Lubię różne wyzwania i będę je podejmował - podkreślał.

Czy spróbuje przekonać mieszkańców i wystartuje jesienią, aby dokończyć kadencję? - Nie czas i za wcześnie na takie deklaracje. Sytuacja jest bardzo dynamiczna - dodawał.

CZYTAJ KONIECZNIE:
Kolejne referenda są tylko kwestią czasu ZOBACZ, GDZIE SIĘ ODBĘDĄ
Odwołanego Piotra Koja plusy i minusy CZYTAJCIE

Komentując minioną kampanię stwierdził, że namawianie do bojkotu referendum było wyrażeniem swojego zdania i nie uważa, aby było czymś negatywnym. Pytany o to, skąd pochodziły pieniądze na kampanię antyreferendalną - czy z jego zasobów prywatnych, PO z Warszawy a może pieniędzy miasta - tylko częściowo odpowiedział na to pytanie.

- Kategorycznie zapewniam, że nie były to pieniądze Urzędu Miejskiego. Mogę powiedzieć, że częściowo z moich prywatnych zasobów. Co do reszty - proszę pytać moich kolegów - odpowiedział Piotr Koj.

Nie potwierdził, czy w czasie kampanii wzrósł nakład miejskiej gazety i sposób jej kolportowania. Gazetę w skrzynkach znalazło wielu mieszkańców, co dotąd praktykowane nie było. - Wszystko przebiegało zgodnie z tym, jak było zaplanowano na ten rok kalendarzowy - wyjaśnił Koj.

Podkreślał, że podczas kampanii przeciwnicy przekazywali na jego temat nieprawdziwe informacje i oszczerstwa. Czy będzie chciał dochodzić swoich racji kierując sprawę na drogę sądową?

- To nie będzie łatwe, bo gazeta w której ukazywały się informacje, nie ma nawet stopki redakcyjnej. Muszę się także zastanowić, czy zasadne jest wydawanie prywatnych środków aby prowadzić taki spór - mówił Koj.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!