Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent oskarżony o morderstwo: Ofiara, zanim zmarła, chciała się uwolnić? [NOWE FAKTY]

Teresa Semik
Oskarżony o zabójstwo Jerzy G. cały czas zaprzecza, by miał coś wspólnego ze śmiercią swojego wierzyciela
Oskarżony o zabójstwo Jerzy G. cały czas zaprzecza, by miał coś wspólnego ze śmiercią swojego wierzyciela Marzena Bugała-Azarko/Dziennik Zachodni
Wciąż jest tyle niewiadomych, a były prezydent Zabrza, oskarżony o zabójstwo wierzyciela, siedzi za kratkami już siódmy rok. Co nowego wiadomo w sprawie?

Kto porozcinał taśmy, którymi była skrępowana ofiara i dlaczego ktoś to zrobił? Tego nie wiadomo, choć od zabójstwa Lecha Frydrychowskiego z Zabrza minęło siedem lat.

Oskarżonym o tę śmierć jest były prezydent Zabrza Jerzy G. oraz trzej inni sprawcy. I ci trzej inni mężczyźni twierdzą, że skrępowanego taśmą, ale żywego Lecha Frydrychowskiego pozostawili w lesie sam na sam z byłym prezydentem Zabrza, bo mieli ofiarę tylko pojmać, skrępować taśmą ręce i nogi, zakleić usta.

- Zwłoki, odnalezione w lesie w Wymysłowie były skrępowane, to znaczy ręce i nogi były związane, ale w jaki sposób, nie pamiętam - zeznał wczoraj przed katowickim sądem policjant wydziału kryminalnego z Będzina. Szczegółów może nie pamiętać, bo do zabójstwa doszło w sierpniu 2008 roku. Ciało Lecha Frydrychowskiego odnalazł grzybiarz. Policja została powiadomiona około godziny 17.00 i zabezpieczyła teren, a ekipa kryminalistyczna z Będzina dotarła na miejsce zdarzenia po 22.00. Problem w tym, że na policyjnych zdjęciach ofiara ma ręce rozrzucone na boki, ale resztki taśmy pozostają na nadgarstkach. Nie ma też zaklejonych ust, ale taśma jest widoczna na szyi ofiary. Dziwne.

Zdjęcia, jak przekonywał policjant z Będzina, wykonał obecny z nim technik kryminalistyki. Niczego nie próbowali zmieniać, a już na pewno nie rozcinali tych taśm. Jedynie rozsunęli gałęzie, którymi było przykryte ciało. Dokładnych oględzin dokonali dopiero w aboratorium.

Czy ofiara bestialskiego pobicia i zabicia mogła sama się uwolnić? Nieprawdopodobne. Po pierwsze, jak stwierdził wcześniej ekspert, taśmę trzeba było czymś naciąć, a dopiero potem dało się ją rozerwać. A po drugie, ofiara miała podcięte gardło tak głęboko, że widać jej było wnętrzności.

Nowe wnioski dowodowe

Tuż przed zakończeniem postepowania dowodowego w sądzie obrońcy byłego prezydenta Zabrza złożyli nowe wnioski dowodowe.

Dowodem obciążającym Jerzego G. jest fakt, że jego telefon komórkowy logował się do stacji BTS znajdującej się w pobliżu miejsca odnalezienia zwłok w lesie w Wymysłowie koło Będzina. Logował się w dniu, w którym doszło do zabójstwa. Obrońcy domagają się oceny biegłych, czy można było skopiować kartę SIM z telefonu byłego prezydenta Zabrza i nią się posłużyć, a więc ktoś inny był na miejscu zbrodni.

Obrońcy sugerują też, że ofiara mogła mieć wrogów skłonnych do zabójstwa, do których nie dotarli śledczy. Kilka dni przed śmiercią w 2008 roku w domu ofiary interweniowali policjanci z Zabrza. Hałasami spod jego drzwi byli zaniepokojeni sąsiedzi i to oni wezwali patrol. Kim byli goście ofiary? Zbada teraz sąd.

Zdaniem prokuratora:

Analiza ostatnich dni życia Lecha Frydrychowskiego, jego powiązań towarzyskich, a także połączeń telefonicznych wykazała, że za zabójstwem stoi Jerzy G. Motywem był dług, którego spłata wraz z odsetkami groziła byłemu prezydentowi Zabrza bankructwem. Wynajął zbirów, by pomogli mu uprowadzić ofiarę. Co stało sie później? To już tylko poszlaki. Nikt nie przyznaje się do zabójstwa.


*Salon Maserati w Katowicach otwarty! Poznaj tajemnice legendarnych samochodów
*Abonament RTV na 2016: Ile kosztuje, kto nie musi płacić SPRAWDŹ
*Horoskop 2016 dla wszystkich znaków Zodiaku? Dowiedz się, co Cię czeka
*Jesteś Ślązakiem, czy Zagłębiakiem? Rozwiąż quiz
*1000 zł na dziecko: JAK DOSTAĆ BECIKOWE? ZOBACZ KROK PO KROKU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!