Prezydent Rybnika Adam Fudali wystartuje w kolejnych wyborach

W połowie roku przeszedł ciężką chorobę, kilka dni przeleżał w śpiączce farmakologicznej, po czym wrócił do pracy na pełnych obrotach i zapowiada, że broni nie zamierza składać. Tylko nam urzędujący prezydent Rybnika - Adam Fudali zdradził nam dzisiaj, że wystartuje w jesiennych wyborach samorządowych i ponownie będzie się ubiegał o reelekcję.

- Podjąłem już decyzję, że wystartuję w wyborach. Rozmawiałem na ten temat z członkami Bloku Samorządowego Rybnik, radnymi z tego stowarzyszenia i oni powiedzieli wprost, że to moja decyzja, oni ją popierają i pomogą, jak tylko będą mogli w kampanii wyborczej - zdradził nam wczoraj Adam Fudali, prezydent Rybnika. Wcześniej zapewniał, że ma do spełnienia w mieście jeszcze pewną misję. - Sporo jest jeszcze do zrobienia w Rybniku. A ja kocham to, co robię, kocham swoją pracę i to miasto - mówi prezydent Fudali.

Przyszłość polityczna Adama Fudalego nie do końca była jasna. Głośno mówiło się między innymi o tym, że prezydent ubiegać się będzie o fotel senatora z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. Ostatecznie na to się nie zdecydował.

- W Warszawie niewiele można zrobić, a tutaj ma się realny wpływ na przyszłość miasta. Proszę mi wierzyć, że uwielbiam tę pracę. Czasem rano wychodząc z domu mówię do żony: "jak ja kocham chodzić do pracy" - żartuje Adam Fudali.

Decyzja Fudalego na pewno zaskoczyła kilku jego politycznych oponentów, którzy niejednokrotnie apelowali do prezydenta, by ze względu na stan zdrowia, nie ubiegał się ponownie o dotychczasowe stanowisko. - Decyzja o ponownym starcie Adama Fudalego w wyborach to nie jest dla mnie wielki szok, ale sądzę, że prezydent mógłby dać sobie już spokój. Przez ostatnie cztery lata miasto stało w miejscu, nie rozwijało się i widać już na pierwszy rzut oka konieczność przewietrzenia urzędu - mówi Marek Krząkała, poseł PO i prawdopodobny kontrkandydat Adama Fudalego w jesiennych wyborach samorządowych.

Choć oficjalnie Platforma Obywatelska jeszcze nie potwierdziła kogo wystawi, jasne jest, że jedyną osoba, która jest w stanie mierzyć się z Fudalim jest właśnie poseł Krząkała. Byłoby to już trzecie starcie obu panów o fotel prezydenta.

PO czeka także na ruch Prawa i Sprawiedliwości, bo chcą przekonać się, czy zgodnie z przypuszczeniami senator Bolesław Piecha postawi na Europarlament, czy może sam zamarzy o przejęciu władzy w rodzinnym Rybniku.

Sądzicie, że Adam Fudali wygra kolejne wybory? Zaskoczyła Was jego decyzja o ponownym starcie?

*Zimy w styczniu nie będzie [PROGNOZA POGODY NA STYCZEŃ 2014]
*Abonament RTV 2014 [OPŁATY, TERMINY, ULGI]
*Urlop macierzyński i urlop rodzicielski 2014 [ZASADY I TERMINY]