Produkowali metamfetaminę, handlowali marihuaną i pseudoefedryną. 13 osób zasiądzie na ławie oskarżonych. Wśród nich mieszkańcy Śląska

Produkcją, a także dystrybucją środków psychotropowych zajmowała się zorganizowana grupa przestępcza, w skład której wchodziło trzynaście osób, a większość z nich pochodziła z województwa śląskiego. Prokuratura Okręgowa w Katowicach zakończyła śledztwo w tej sprawie. Do katowickiego Sądu Okręgowego trafił akt oskarżenia.

- Oskarżeni odpowiedzą między innymi za udział w zorganizowanej grupie przestępczej (siedmiu z nich - przyp.red), obrót znacznymi ilościami substancjami psychotropowych, nielegalne posiadanie narkotyków i broni - informuje prokurator Łukasz Łapczyński, rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej.

Jak wynika z ustaleń śledczych, grupa działała niespełna dwa lata, od grudnia 2017 do listopada 2019 roku na terenie Polski, Słowacji i Czech. To właśnie z Czech pochodził zresztą szef grupy.

- Członkowie grupy zajmowali się głównie wytwarzaniem i dystrybucją metamfetaminy. Jak ustalono, laboratoria do produkcji tego narkotyku mieściły się głownie na terenie Czech, ale i w Polsce - wyjaśnia prok. Łapczyński z Prokuratury Krajowej.

Sprawa ma charakter wielowątkowy. Oprócz produkcji metamfetaminy, członkowie grupy handlowali także marihuaną. Trudnili się również zdobywaniem hurtowych ilości pseudoefedryny, kluczowego składniku metamfetaminy. Oskarżonym zarzuca się także przemyt znacznych ilości substancji psychotropowych z Czech na teren Polski.

Pochodzący z Czech członkowie grupy - w tym jej szef - zostali już skazani. W prowadzonym w Czechach postępowaniu przywódca usłyszał wyrok siedemnastu lat pozbawienia wolności. Pięciu kolejnych Czechów spędzi z kolei za kratkami od trzech i pół do dwunastu lat.

Na osądzenie czekają polscy członkowie grupy, wśród których dwoje to kierownicy aptek którym zarzucono popełnienie przestępstwa polegającego na sprzedaży produktów leczniczych z naruszeniem przepisów ustawy Prawo farmaceutyczne.

Część z oskarżonych przyznała się do winy. Wobec trzech zastosowano środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Członkom grupy grozi nawet do piętnastu lat pozbawienia wolności.