Prof. Zembala po przebytym niedawno udarze, porusza się na wózku inwalidzkim, ale z tygodnia na tydzień staje się coraz mocniejszy. Podczas nadawania mu zaszczytnego tytułu i odegrania hymnu stał, podtrzymywany przez najbliższych.
Zobaczcie zdjęcia z uroczystości we Wrocławiu:
Do Wrocławia zjechali jego rodzina i przyjaciele: w tym prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik, profesorowie Andrzej Bochenek, Lech Poloński, Jan Miodek oraz Jan Sarna szef Fundacji Rozwoju Kardiochirurgii im. Zbigniewa Religi.
- Wrocław to naszej rodziny szczególne miejsce. Tu poznałem moją żonę - mówił prof. Zembala.
CZYTAJCIE TEŻ:
Profesor Marian Zembala po udarze wraca do zdrowia i do Polski
Bóg nie lubi ludzi leniwych. Prof. Marian Zembala tłumaczy nam, czym są nadzieja, empatia i wiara
Prof. Marian Zembala pokazał swoją książkę wywiad-rzekę WIDEO+ZDJĘCIA
Jego wyróżnienie przyjęto owacją na stojąco.
- Wybrałem medycynę, mając ku temu silne powody. Najważniejszym był fakt ukazania się dwóch artykułów, które porwały mnie i zawładnęły moją wyobraźnią. Pierwszy był wywiadem z prof. Franciszkiem Kokotem, drugi z prof. Wiktorem Brossem - wspominał prof. Zembala i dodał: - Oba wywiady dotyczyły transplantologii i były pewną syntezą opinii dwóch ówczesnych gigantów polskiej medycyny, na temat jej przyszłości w Polsce. Były bardzo interesujące zwłaszcza, że ukazały się w krótkim okresie po zabiegu pierwszej transplantacji serca, wykonanej w grudniu 1967 roku w Kapsztadzie, RPA przez prof. Christiaana Barnarda. Oba te wywiady na trwałe weszły do mojej głowy i do dzisiaj znam je na pamięć.
Potem to prof. Zembala, najpierw u boku prof. Religi (pierwszy w Polsce przeszczep serca w 1985 roku), a potem jako lider z gronem współpracowników wyznaczał kroki milowe w polskiej kardiochirurgii. Wraz z zespołem jednocześnie przeszczepił serce i płuca. Potem były jednoczesne przeszczepy serca i nerek, płuc, wreszcie płuc u chorych na mukowiscydozę.
- Z własnego doświadczenia jako lekarz, który uległ nagłej chorobie i z własnej obserwacji jako pacjenta, pragnę z przekonaniem podkreślić, że cieszy mnie nie tylko widoczny profesjonalizm polskiej medycyny i jej sprawna organizacja. Jest coś, co szczególnie jest potrzebne w trudnych dniach choroby – to ludzka empatia i wzajemna życzliwość, która jest i zawsze będzie ważnym i niedocenianym lekiem - twierdzi prof. Zembala.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Samorządowiec Roku - gala Dziennika Zachodniego
Magazyn reporterów Dziennika Zachodniego TYDZIEŃ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?