Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

prof. Szczepański: Górnicy nie przepuścili odpraw. Często brakowało im jednak wiedzy

Marek S. Szczepański
O losy górników, którzy przed laty odeszli z kopalń biorąc odprawy, pytamy prof. Marka Szczepańskiego, socjologa z Uniwersytetu Śląskiego.

Po przedstawieniu rządowego planu naprawczego dla Kompanii Węglowej pojawiły się opinie, że to "kalka" słynnego programu restrukturyzacji górnictwa autorstwa rządu Jerzego Buzka. Też ma pan takie skojarzenia?
Tego się nie da porównywać, to nie ta skala. Wówczas z jednorazowych odpraw skorzystało ok. 29,6 tysiąca górników, teraz mówi się o kilku tysiącach. Choć faktem jest, że jeśli idzie o zaproponowane rozwiązania, pobrzmiewają w tym jakieś echa tamtego górniczego pakietu socjalnego.

STRAJK NA ŚLĄSKU - RELACJA NA ŻYWO: ZDJĘCIA, WIDEO

Który - jak chcą jedni - zakończył się totalną klapą, albo - jak twierdzą inni - pozwolił wielu osobom rozpocząć nowe życie. A jak pan go ocenia?
Jeśli za kryterium przyjąć zapewnienie spokoju społecznego, to tamten program zakończył się sukcesem. Jeśli natomiast idzie o losy samych górników, którzy wzięli wówczas odprawy, to z moich badań wynika, że sprawa jest niejednoznaczna.

Bo je przejedli? Czy to raczej taki medialny mit?
Odchodzący wtedy z kopalń górnicy to nie byli żadni utracjusze. Tacy "desperados", którzy faktycznie przepuścili odprawy na zabawę, stanowili naprawdę znikomą garstkę. Wielu natomiast pozwracało stare długi, wykupiło mieszkania, pozakładało lokaty. Mniej więcej 40 procent okazało się typem "bankowca", czyli starało się te pieniądze jakoś zainwestować. Podobny odsetek wykorzystywał odprawę konsumpcyjnie, przy czym w tej kategorii mieszczą się też ci wykupujący mieszkania czy spłacający długi. Wielu miało już upatrzone inne zajęcia, a te odprawy były tylko dodatkowym bonusem i argumentem na rzecz opuszczenia kopalni, aczkolwiek faktem jest także, że około 20 procent nie poradziło sobie w nowej rzeczywistości i oni potrzebowali później wsparcia.

A jak wielu otwarło własne biznesy? Bo idea miała być taka, że dzięki tym pieniądzom górnicy zamienią się w przedsiębiorców?
I to akurat okazało się porażką. Zaledwie co dziesiąta osoba zdecydowała się założyć własny biznes. Co gorsza, bardzo mało było takich, którzy postanowili działać wspólnie, a przecież sumując np. kilka odpraw daliby swojej firmie już na starcie znacznie większe możliwości. Później przyznawali, że brakowało im jednak wiedzy i wzajemnego zaufania. Dlatego warto teraz nie popełnić tamtych starych błędów. Odchodzącym z kopalń górnikom trzeba zaproponować nie tylko pieniądze, ale także pomoc prawną na wypadek, gdyby chcieli zakładać własne firmy.

Rozmawiał: Michał Wroński

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera