Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Program 500 plus nie pomógł. Dzietność w Polsce spada. To największy dół demograficzny od czasów II wojny

Monika Chruścińska-Dragan
Monika Chruścińska-Dragan
Z programu 500 plus korzysta obecnie 6,4 mln dzieci. To 2,4 mln rodzin.
Z programu 500 plus korzysta obecnie 6,4 mln dzieci. To 2,4 mln rodzin. Grzegorz Olkowski
Program 500 Plus miał być sposobem na zwiększenie dzietności w Polsce. Okazał się porażką. Barbara Socha, wiceszefowa resortu rodziny, pracy i polityki społecznej oraz pełnomocniczka rządu ds. demografii, przyznała że mimo programu 500 plus wzrost liczby urodzeń w Polsce nie nastąpił i nie nastąpi. - Powiem więcej, one spadną - zaznaczyła w Radiu Wnet. To pierwsze tak szczere wyznanie przedstawiciela rządu na temat skuteczności świadczenia.

500 plus nie pomogło. Rząd już nie ma złudzeń. Urodzenia nie wzrosły

Program 500 plus w założeniu miał być programem prorodzinnym, który poprawi sytuację społeczną polskich rodzin, ale także spowoduje, że coraz więcej dzieci będzie się rodzić. Przekonywała o tym jeszcze premier Beata Szydło, potem minister Elżbieta Rafalska. Potwierdziły się jednak obawy ekspertów i demografów, którzy nie dawali wiary tym zapewnieniom. Teraz złudzeń wydają się nie mieć już nawet sami rządzący.

Nie przegap

500 plus w 2020: Spada liczba kobiet w wieku rozrodczym

Barbara Socha, wiceszefowa resortu rodziny, pracy i polityki społecznej, przyznaje, że dzięki programowi 500 plus urodzenia nie wzrosły i nie wzrosną. – Powiem więcej, one spadną. Ponieważ coraz mniej kobiet może te dzieci rodzić – wyjaśniała na antenie radia. Wyraźnie zaznacza jednak, że nie należy patrzeć na to w kategorii klęski.

– Żaden program nie spowoduje, że 10 kobiet urodzi więcej dzieci niż 100 kobiet. To jest kwestia do jakiego momentu doszliśmy w strukturze demograficznej Polski – tłumaczyła Barbara Socha.

Wiceminister dała tym samym do zrozumienia, że na 500 plus należy patrzeć już tylko jako na program socjalny. W "znakomity sposób" poprawił sytuację polskich rodzin – podkreśliła. Socha przypomniała także, że w ubiegłym roku urodziło się więcej dzieci ponad to, co było przewidywane, a teraz pozostaje mieć nadzieję, że ta tendencja zostanie utrzymana. Przyznała także, że problem demograficzny jest w tej chwili jednym z najpoważniejszych wyzwań.

Z danych przedstawianych dotychczas przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wynika, że w 2017 roku wskaźnik dzietności – zdaniem resortu najobiektywniejsza miara skuteczności polityki rodzinnej – wzrósł do 1,45 (z 1,36 w 2016) i osiągnął najwyższy poziom od 1997 roku. W 2018 było to już jednak 1,435.

Ten spadek resort tłumaczy malejącą z roku na rok liczbą kobiet w wieku prokreacyjnym. Kobiety urodzone na przełomie lat 70. i 80., które są odpowiedzialne za wzrost urodzeń w ostatnich latach, po prostu starzeją się i jest to naturalny proces demograficzny.

Eksperci alarmują: Deficyt demograficzny najwyższy od czasu II wojny
Słowa wiceminister znajdują potwierdzenia we wpisach ekonomistów na Twitterze. Śledzący na bieżąco wahania urodzeń i zgonów Rafał Mundry pod koniec 2019 roku nazwał nawet obecny deficyt demograficzny w Polsce największym od czasu drugiej wojny światowej.

Przypomnijmy, że na program 500 plus do listopada minionego roku rząd wydał 90,6 mld zł (od początku trwania programu). W samym 2019 - 27,4 mld zł. Z programu korzysta obecnie 6,4 mln dzieci. To 2,4 mln rodzin.

Zobacz koniecznie

Bądź na bieżąco i obserwuj

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera