Proste sposoby na oszczędności

Ile razy zdarzyło Ci się stać przed lodówką kontemplując jej zawartość i zastanawiając nad tym, na co masz właściwie ochotę?  Okazuje się, że w typowym gospodarstwie domowym to właśnie urządzenie chłodzące jest odpowiedzialne za prawie 1/3 rocznego zużycia energii. Im więcej zimnego powietrza wypuszczamy rewidując zawartość lodówki, tym więcej energii musi ona pobrać, aby przywrócić właściwą temperaturę. W przypadku lodówki warto również regularnie badać stan uszczelek – popękane bądź dziurawe nie są szczelne i pozwalają ciepłemu powietrzu na dostawanie się do środka, co znów wymaga zwiększonego zużycia energii.

Płynne złoto

Jak często zdarza Ci się myć zęby przy odkręconej wodzie z kranu? Nieustannie od kilku lat ceny wody rosną, głównie ze względu na wzrost stawek za ciepłą wodę. O ile  jednorazowe mycie nie zrujnuje nas finansowo, to notoryczne niezakręcanie wody może się widocznie odbić na stanie naszego portfela. Aby wyrobić w sobie dobry nawyk, możemy przykleić na lustrze papierową karteczkę, która będzie przypominać o zakręceniu kranu.

Finansowa energia

Jak często zostawiasz zapalone światło w pomieszczeniach, w których aktualnie nie przebywasz? Mimo, że to lodówka jest najbardziej prądochłonnym urządzeniem domowym, to jednak koszt oświetlenia również jest istotny. Pozostawianie zapalonego światła podczas słonecznego dnia, rozświetlenie całego mieszkania podczas pobytu w jednym pokoju, to główne grzeszki każdego z nas. Ważne więc, aby uczulić się na nadmierne oświetlenie i zwracać uwagę również pozostałym domownikom.

Wiosenne porządki

Wietrzenie zapewnia prawidłową cyrkulację powietrza w mieszkaniu i odświeża je, podczas gdy dłużej niewietrzone - staje się dogodnym środowiskiem do rozwoju pleśni, bakterii i roztoczy. Jednakże otwieranie okien przy włączonych grzejnikach jest nie jest pozytywnym zjawiskiem dla naszego portfela - to marnotrawstwo energii cieplnej. Wystarczy, że przed wietrzeniem wyłączymy kaloryfer i zamkniemy drzwi od pokoju, tak aby jak najbardziej zniwelować stratę ciepła. Najbardziej efektywnym sposobem wietrzenia jest kilkuminutowe otwarcie okien w całym mieszkaniu – pozwala to na szybką wymianę powietrza, znacznie skracając czas otwarcia okien, a później – szybsze ogrzanie mieszkania.

Elektryzujące rachunki

Kolejne przyzwyczajenie, które może generować większe rachunki związane jest z utrzymywaniem sprzętu w trybie stand-by. Urządzenie, które nie pracuje, a jest podłączone do prądu, wciąż go pobiera. Oczywiście, wyłączanie telewizora od gniazdka jest niepraktyczne, ale już codzienne wyłączanie listwy z rozdzielaczem przed pójściem spać może nam zaoszczędzić nawet kilka złotych miesięcznie. Warto też zwrócić uwagę na ładowarki – one również pobierają prąd nie będąc podłączonymi do sprzętu. W celu ograniczenia wydatków na energię elektryczną, wyjeżdżając z domu na dłużej warto odłączyć wszystkie sprzęty od prądu – w przypadku nieprzewidzianego zwiększenia napięcia sieci unikniemy ich zniszczenia, a odłączone sprzęty nie będą pobierały energii podczas naszej nieobecności.

Wydatek kontrolowany

Zgodnie z zasadą „Jemy oczami”, przed wybraniem się na zakupy warto zawczasu zjeść sycący posiłek. Gdy jesteśmy głodni, każda atrakcyjnie zapakowana rzecz, kusząca nas atrakcyjnym wyglądem, a nierzadko zapachem, wydaje nam się absolutnie niezbędna. Sklepy korzystają na łasuchach i stosują szereg trików, by jak najwięcej produktów wylądowało w naszym koszyku. Warto więc robić zakupy po obiedzie lub kolacji, będąc wyposażonym w listę potrzebnych produktów - pomoże usystematyzować wędrówkę między sklepowymi półkami oraz pozwoli na uniknięcie znalezienia dodatkowych produktów w koszyku.

Potrzeba matką zakupu

Pytanie „czy naprawdę tego potrzebuję?” - pozwala zastanowić się nad faktyczną wartością danego przedmiotu oraz faktem, czy dany przedmiot jest nam faktycznie niezbędny. Nie raz i nie dwa okaże się, że dany przedmiot nie jest nam w ogóle potrzebny. Wyrobienie w sobie nawyku zadawania tego pytania jest szczególnie przydatne podczas niespodziewanych zakupów.

Duży może więcej

Czy zdarza Ci się sprawdzać cenę pojedynczej usługi bądź pojedynczego produktu w porównaniu z jego odpowiednikiem w większym opakowaniu? Nierzadko okaże się, że mimo wyższej ceny, koszt jednostki produktu jest dużo niższy. Taka sytuacja zachodzi na przykład w przypadku kupna biletów na przejazdy komunikacją miejską – kupno długookresowego biletu jest często nawet do kilkudziesięciu złotych tańsze niż biletów na krótsze okresy. W obecnej dobie inteligentnych telefonów większość z nas ma kalkulator na podorędziu – łatwo więc sprawdzić czy w danym przypadku większe bardziej się opłaca.

Apetyt na oszczędności

Jak często nie zastanawiając się nawet wychodzisz do pracy bez posiłku? „Zjem na mieście” - to fraza zgubna dla naszego zdrowia oraz portfela, wymawiana znacznie częściej niż powinna. Gotowanie w domu jest przede wszystkim zdrowsze – doskonale wiesz, na co przeznaczasz środki i czy jest to na pewno to, na co miałeś ochotę. Dodatkowo, kupując produkty na własną rękę jesteś w stanie zaoszczędzić znaczne kwoty, nawet na wymyślnych potrawach.

Swap produktowy

Jak często zwracasz produkt, który nie spełnia Twoich oczekiwań po zakupie? Prawo zwrotu, które przysługuje konsumentom, często bywa lekceważone. A przysługuje ono przy większości transakcji – jeśli coś nie odpowiada Twoim oczekiwaniom często możesz to zwrócić. Po kilkukrotnym zwrocie produktów nabytych pod wpływem impulsu, podczas kolejnych  zakupów będziemy już bardziej uważni.

Złota rączka

Zmiana żarówki, zatkany zlew bądź podłączenie nowego sprzętu – coraz częściej zdarza się, że do prostych napraw domowych zaczynamy wzywać fachowców. Ich usługi często są bardzo kosztowne, a naprawa – mało wymagająca. Spróbuj czasem pobawić się w majsterkowicza – może okazać się, że odkryjesz nowe hobby, a przy okazji uda Ci się zaoszczędzić dodatkowe środki.

Źródło: Skandia Życie TU SA.

Źródło: Skandia Życie TU SA.