Pracownicy ze Śląska protestują w Warszawie
W czwartek, 4 listopada pracownicy handlu o godzinie siódmej wyjechali z Katowic do Warszawy. Na protest pracowników handlu przyjechało kilkaset osób z całej Polski. Rozpoczął się w południe przed siedzibą Polskiej Organizacji Handlu i Usług i ma się przenieść w kierunku Ambasady Francuskiej i Niemieckiej.
Pod ambasadami związkowcy wręczą petycję ze swoimi postulatami, polepszającymi warunki pracy. Niemiecka i francuska placówka dyplomatyczna została wybrana ze względu na to, że to właśnie z tych krajów pochodzą markety wielkopowierzchniowe, a w nich pracują strajkujący pracownicy.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA
Ustawa była światełkiem w tunelu
Pomimo ustawowo wolnych niedziel od handlu zarządy większości sieci spożywczych w Polsce obeszły zapis przekształcając sklepy w placówki pocztowe. Odtąd pracownicy utracili to prawo.
- Chcemy podwyżek wynagrodzeń, zwiększenia liczby pracowników w sklepach, no i przede wszystkich wolnych niedziel. Żądamy także zaniechania pracy w nocy. – wyjaśnia Alfred Bujara, przewodniczący Sekcji Krajowej Pracowników Handlu z oddziałem na Śląsku.
Jak podkreśla Alfred Bujara ustawa niedziel wolnych od handlu była ważna dla sekcji, ponieważ pracodawcy musieli ją respektować. Zanim się pojawiła, zatrudnieni nie mieli żadnych przywilejów względem wolnych niedziel.
Nie przeocz
- Lepsze niż memy. Nowe hity z klasówek i sprawdzianów. Nauczyciele nie mają lekko
- Restauracja Roberta Lewandowskiego. Opinie Internautów i memy bawią do łez!
- Nagrobne kwiaty i znicze. Wszystko podrożało. Ceny przed 1 listopada
- Dwa przewinienia i stracisz prawo jazdy! Będą surowe kary dla piratów drogowych
„Wolimy ten dzień spędzić z rodziną”
W sieci Carrefour, gdy sklepy zaczynały być przekształcane w placówki pocztowe początkowo zarząd ogłosił dobrowolność podejmowania pracy w niedzielę. Jednak jak wyjaśnia nam Paweł Skowron, wiceprzewodniczący związku Solidarność, żaden z pracowników nie zgłosił się na ochotnika, dlatego zarząd sklepów Carrefour ogłosił obowiązkowe zmiany w niedziele.
- Gdyby społeczeństwo zapytało pracowników handlu czy chcą przyjść do pracy w niedziele, usłyszałoby stanowcze nie. Ci pracownicy chcą mieć po prostu wolne i spędzić czas z rodziną. – tłumaczy Paweł Skowron.
Wiceprzewodniczący rozwiewa także zarzuty co do rzekomego odbierania możliwości pracy studentom w weekend. Jeszcze parę lat temu młodzi ludzie chcieli pracować w niedzielę, lecz teraz studenci nie chcą poświęcać swojego dnia wolnego, co było widoczne, gdy zarząd Carrefoura ogłosił dobrowolność zmian.
Zabrania się brania opieki i zwolnień lekarskich
W związku z nachodząca świąteczną gorączką zakupową, pracodawcy, by przekonać pracowników do pracy bez odpoczynku zakazują im brania zwolnień lekarskich, opieki nad dzieckiem, a także urlopów na żądanie. To wszystko wiąże się z brakami kadrowymi w sklepach spożywczych. Pracownicy mają prawo jedynie do odbierania urlopu, który został zaplanowany pod koniec zeszłego roku.
Musisz to wiedzieć
- Kasia Diurska w... poszarpanych dżinsach więcej odsłania niż zakrywa. ZDJĘCIA
- Nie jedzcie tego! Biedronka, Lidl i IKEA usuwają żywność z toksyczną substancją
- Najładniejsze stadiony w Śląskiem: nowoczesne i te trochę mniej ładne, relikty PRL-u
- W domu w Dąbrowie Górniczej straszy? To nagrała ekipa Last Urbex
Jednak, by dodać przyjaznej otoczki surowym warunkom, pracodawcy oferują dodatkowe bonifikaty i systemy premiowe dla osób o najwyższej frekwencji. Wszystko po to, by pracownicy mieli stuprocentową dyspozycyjność w okresie przedświątecznym.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?