Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Protest przeciw zmianie nazwy placu Szewczyka w Katowicach na Plac Marii i Lecha Kaczyńskich. Kto weźmie udział?

Agata Pustułka
Plac Szewczyka to jeden z głównych placów Katowic. Przed przebudową dworca i powstaniem Galerii Katowickiej był jeszcze większy
Plac Szewczyka to jeden z głównych placów Katowic. Przed przebudową dworca i powstaniem Galerii Katowickiej był jeszcze większy Dziennik Zachodni
W sobotę o 12.00 na placu Szewczyka w Katowicach (a z woli wojewody śląskiego Jarosława Wieczorka - placu Lecha i Marii Kaczyńskich) odbędzie się protest mieszkańców przeciwko decyzji wojewody. Będą zbierane podpisy pod specjalną petycją (Już krąży w portalach społecznościowych i można ją podpisać). O opinie na temat zaskakującej i kontrowersyjnej nazwy placu Wilhelma Szewczyka zapytaliśmy polityków. Zmiana nazwy Placu Szewczyka jest oburzająca i uderzy w nowych patronów - uważa jeden z nich.

Hasło, by spotkać się w obronie Szewczyka rzucił radny wojewódzki PO Jarosław Makowski, ale jak mówi, nie chce upartyjniać protestu. - Zaproszenie jest skierowane do wszystkich oburzonych decyzją wojewody - mówi. Można spodziewać się obecności profesorów z Rady Instytutu Nauk o Literaturze Polskiej im. Ireneusza Opackiego Uniwersytetu Śląskiego, którzy zaprotestowali kilka tygodni temu przeciwko "dekomunizacji" nie tylko Szewczyka, ale też Leona Kruczkowskiego czy Lucjana Szenwalda.

Jarosław Makowski (PO): - Rzuciłem inicjatywę protestu i nie zamierzam jej upartyjniać, choć oczywiście jestem członkiem PO, ale zapraszam na Plac wszystkich, bo przestrzeń miejska Katowic należy do wszystkich bez względu na poglądy polityczne. Idę protestować jako mieszkaniec miasta, bo chcę mieć wpływ na to, co się w nim dzieje i jestem zbulwersowany trybem zmiany nazwy Placu Szewczyka. Wojewoda Wieczorek zrobił niedźwiedzią przysługę śp. prezydentowi Kaczyńskiemu, który pewno byłby zdziwiony, gdyby główny plac w mieście, z którym nie był związany, nazwano jego imieniem. Tchórzem okazał się prezydent Katowic Marcin Krupa, który najpierw chciał się odwoływać, a potem, gdy przyłożono mu PiS-owski karabin do głowy, zmienił zdanie.

Monika Rosa (Nowoczesna): - Namawiam wszystkich do wzięcia udziału w proteście. "Nowoczesna" tam będzie. Jestem oburzona tym jak wojewoda się zachował nie powiadamiając o sprawie mediów. Pewno bał się ich reakcji. Wymazywanie Szewczyka z przestrzeni miasta Lechem i Marią Kaczyńskimi jest uwłaczające.

Jarek Marciniak (szef KOD w województwie śląskim): - Popieram protest i jestem oburzony zmianą wprowadzoną przez wojewodę niejako w trybie nocnym, po cichu, jakby się wstydził swojej decyzji. To przypomina dzień, w którym rana mieszkańcy Katowic dowiedzieli się, że mieszkają w Stalinogrodzie. Władza powinna rozmawiać z mieszkańcami, wsłuchiwać się w ich głosy, zwłaszcza, że mamy jeszcze demokrację. Nie chcemy z udziału w proteście robić politycznej decyzji. Przyjdzie ten, kto uważa decyzję wojewody za złą, szkodliwą, niedemokratyczną.

Zbyszek Zaborowski (wiceprzewodniczący SLD): - Tak się składa, że w sobotę jest Rada Krajowa SLD, w której muszę wziąć udział, ale sercem będę w Katowicach. Zresztą pomagam właśnie w organizowaniu udziału naszych działaczy w proteście. Decyzja wojewody jest absurdalna. Jeśli antybohaterem ma być polski Ślązak jak Wilhelm Szewczyk, to ja dziękuję za takiego wojewodę, który ma w nazwie śląski. Myślałem, że rozumie złożone losy tak wielkich Ślązaków jak Szewczyk czy Ziętek. Dekomunizacja wprowadzana przez PiS i cała ta chora polityka historyczna są nie do przyjęcia.

Piotr Pietrasz (radny katowicki PiS): - Protest jest kompletnie bezzasadny, ale protestować każdy może. Jako radni PiS już ponad rok temu wnioskowaliśmy o to, by jakaś reprezentacyjna ulica w Śródmieściu lub blisko Śródmieścia, ewentualnie plac, miały za patronów Lecha i Marię Kaczyńskich.

Henryk Mercik (RAŚ): - Nie wybieram się. Jestem akurat pod kopalnią "Wujek", ale chciałbym wyrazić swój sprzeciw wobec takiego autorytarnego załatwiania sprawy. To mieszkańcy powinni decydować o zmianie patrona, a powinien to być element edukacji regionalnej. Nie można tego typu zmian przeprowadzać pod osłoną nocy, w trybie nakazującym. Uderza to poza tym w nowych patronów. Poza tym jeśli chciało się uhonorować prezydenta Lecha Kaczyńskiego, to należało to zrobić z klasą. Kuriozalne jest dla mnie zamach dekomunizacyjny na osoby takie jak Wilhelm Szewczyk, które identyfikowały się na Śląsku z polskością. Od lat trwa skalpowanie historii Śląska, ale prawda jest taka, że historia sama się broni. Przykładem jest pomnik Redena w Chorzowie, który pojawiał się i znikał, ale jego zasługi są uznane przez obywateli tej ziemi. Postaci Szewczyka czy Ziętka są wielowymiarowe i ich działalność trzeba odnosić do trudnych czasów, w których żyli. Proszę, dyskutujmy o tym, spierajmy się. Uważam, że politycy nie powinni mieć w swoich rękach takich narzędzi, jakie dostali w sprawie tzw. dekomunizacji wojewodowie. Ludzie to obecnemu wojewodzie zapamiętają.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!