Ogromna inwestycja drogowa w środku pandemii
To jest największa inwestycja drogowa w Sosnowcu w ciągu minionych dziesięcioleci. Za nieco ponad 100 milionów złotych przebudowano sosnowiecki odcinek ruchliwej drogi krajowej 94, dwupasmówki, drogi alternatywnej do autostrady A4.
- Odcinkowy pomiar prędkości na autostradzie A1. Obowiązuje 70 km/h
- Jedziesz autostradą A1 do Katowic? Włącz nawigację, bo znaki kierują na dłuższą trasę
- Czas gierkówki definitywnie się kończy. Zniknął nawet samolot
- S1: Nie ma szans na wcześniejsze oddanie drugiej jezdni, a to droga śmierci!
- Najważniejsze drogi w woj. śląskim dostały setki milionów unijnego dofinansowania
- 246 km/h częstochowską A1? GDDKiA i policja szykują broń na piratów
- To był skomplikowany kontrakt – mówi inż. Łukasz Dzida z Banimeksu, dyrektor kontraktu, kierujący robotami na DK 94. – Pracowaliśmy praktycznie cały czas w czasie trwania pandemii – dodaje.
Nie było łatwo, bo koronawirus wpływał na kadrę zatrudnioną na budowie.
- Praktycznie każdego z nas, z zespołu, każdego szczebla, od kadry zarządzającej, inżynierskiej, a potem pracowniczej dotknęły sprawy, związane z koronawirusem. W różnym stopniu. Mieliśmy zachorowania, kwarantanny, izolacje. Był taki okres, gdy zaledwie 70 – 60 procent składu pracowało na budowie. Pozostali albo w izolacji, kwarantannie lub po prostu byli chorzy. Sporo było też wolnego dla pracowników w ramach opieki na dzieci – wspomina inżynier Dzida.
Nie przeocz
- To formalnie, nie miało wpływu na naszą umowę. Przynajmniej my tego nie wykazywaliśmy, jednak wymagało to bardzo mocnej reorganizacji u nas, w firmie. Stawaliśmy na głowie, żeby budowa nie odczuła tego, że są problemy. Załatwialiśmy zastępstwa, załatwialiśmy brygady z innych firm. Z innych budów. Robiliśmy wszystko, by zminimalizować to, że pracujemy w czasie pandemii i że COVID-19 nas również dotyka. By, to nie miało wpływu na budowę. Dziś możemy powiedzieć, że się udało – podsumowuje dyrektor kontraktu z firmy Banimex.
Technicznie, podczas lockdownu, pracowało się lepiej
Jednak tak wielka i skomplikowana budowa, na dodatek prowadzona praktycznie bez zamykania ruchu, w czasie pandemii miała też pewne plusy.
- Gdy na początku pandemii wprowadzono zamrożenie gospodarcze, lockdown, to paradoksalnie na budowie pracowało nam się lepiej, bo było mniej samochodów, mniejszy ruch. A warto przypomnieć, ze cała budowa jest prowadzona pod ruchem. Dzieci nie chodziły do szkoły, a przecież tu mieliśmy ten ruch poprzeczny. Jako generalny wykonawca woziliśmy przecież dzieci do szkół naszym transportem. Na drogach był wówczas mniejszy ruch, więc na przykład nie było problemu z dostawami betonu, co często się zdarza, gdy betoniarka utknie w korku. Z technicznego punktu widzenia na budowie pracowało się wtedy lepiej – mówi Łukasz Dzida.
Przebudowa DK 94 w Sosnowcu dobiega końca
Obecnie budowa dobiega końca. Byłaby już zakończona, gdyby nie problemy geotechniczne, jakie pojawiły się w trakcie trwania budowy. Budowa geologiczna terenu okazała się bardzo skomplikowana.
- Okazało się, że kotwy gruntowe, które były tu zastosowane pod wiaduktem, musiały być wydłużone, wzmocnione. Była konieczność zastosowania dodatkowych kotw. To wyszło dopiero na ostatnim etapie robót, w momencie gdy je wykonywaliśmy. Taka jest natura gruntu, że dopóki się tam nie wwiercimy, nie wiemy co się tam znajduje – mówi dyrektor.
Dlatego też cala inwestycja została wydłużona o trzy miesiące. Miasto podpisało z Banimeksem aneks. Obecnie termin zakończenia robót to koniec marca 2021 roku.
Cały układ drogowy jest wykonany. Wszystko jest gotowe.
Zobacz koniecznie
Trzeba zasiać trawę, wykonać oznakowanie jezdni
- Pozostały nam elementy wykończeniowe, wyposażeniowe, te które na przykład przez te kotwy, nie mogły być wcześniej wykonane. I to się teraz dzieje. Otworzyliśmy znowu cały układ drogowy. Tak już zostanie do końca. I góra i dół tego układu drogowego już funkcjonują – dodaje inżynier.
Będą jednak utrudnienia. Związane na przykład z ostatnimi pracami, jakie zostały do wykonania, a które są uzależnione od pogody.
- Będzie nas jeszcze na widać, będziemy działać. Tym bardziej, że czekamy też na pogodę, bo muszą być odpowiednie warunki na przykład do zasiania trawy. Pozostało nam tez jeszcze docelowe malowanie oznakowania poziomego, prace porządkowe, zahumusowanie – kończy dyrektor kontraktu.
Budowa zakończy się w marcu. Wtedy, już bez utrudnień kierowcy będą mogli korzystać z bezkolizyjnego, dwupoziomowego skrzyżowania DK 94 z ulicą Długosza. To popularnie nazywane przez kierowców – skrzyżowanie przy Makro. Główna trasa krajówki pobiegnie dołem, pod wiaduktami. Na górze na wiaduktach powstało rondo. Tam odbywa się ruch lokalny.
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?