Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przebudowa Katowic. Będzie horror, potem powstanie ul. Śródmiejska

Justyna Przybytek
Przebudowa centrum Katowic
Przebudowa centrum Katowic Marzena Bugała
Zastępczy dojazd do Superjednostki i Ślizgowca zastawiony samochodami, a wyłączoną z ruchu ulicą od strony Piotra Skargi nadal jeżdżą auta - tak wyglądał poniedziałek, pierwszy dzień drugiego etapu przebudowy centrum Katowic. Przebudowy nie było widać ani słychać. Drugiego dnia inwestycji za ponad 80 mln zł, czyli wczoraj, też obyło się bez fajerwerków.

Przed Superjednostką nadal trwała wycinka drzew pod budowę nowej ulicy Śródmiejskiej. Ok. 500-metrowa droga (połączy Chorzowską i Piotra Skargi) to jedno z kilku przedsięwzięć planowanych w ramach tego etapu. Podobnie jak budowa nowego koryta Rawy to jedna z pierwszych prac.

Oba zadania mają być realizowane równolegle nawet do końca roku. Dlatego też od poniedziałku w rejonie zachodniej pierzei alei Korfantego obowiązuje tymczasowa organizacja ruchu. Zakłada, że dojazd do parkingów naziemnych przed Superjednostką, kompleksu budynków Korfantego 2 (Separator), Korfantego 8 (Ślizgowiec) jest możliwy tylko od strony al. Korfantego (między budynkiem BWA a Michalikiem).

Wkrótce jednak utrudnień będzie więcej i dotkną znacznie więcej osób. Drugi etap przebudowy centrum Katowic na osi rondo-rynek zakłada bowiem także modernizację ruchliwych jezdni al. Korfantego oraz przebudowę ulic: Moniuszki, Pocztowej, Młyńskiej, a także końcowych odcinków Teatralnej, Warszawskiej i Skargi.

Generalny wykonawca tego etapu, konsorcjum NDI SA, ma na wykonanie inwestycji 18 miesięcy. Zakończenie planowane jest więc na 2014 rok. W tym właśnie roku powinien rozpocząć się trzeci etap przebudowy centrum Katowic, czyli przebudowa samego rynku. Tymczasem nadal nie ma decyzji, czy Urząd Miasta ogłosi kolejny przetarg na projekt rynku w Katowicach. Przypomnijmy, że poprzedni został unieważniony.

- Otrzymaliśmy uzasadnienie unieważnienia i chcemy się do niego ustosunkować. Za wcześnie na decyzję, co dalej. Rozważamy różne scenariusze - wyjaśnia Michał Buszek, architekt miasta w katowickim magistracie. Ale konkretów w tej sprawie brak.
Za to konkretny pomysł rzucił Kazimierz Kutz. W jednym ze swoich felietonów zaproponował, aby na rynku zasadzić... platany.
- To ucieczka od problemu - komentuje Buszek. Pomysł spodobał się za to Maciejowi Borsie, prezesowi katowickiego oddziału Towarzystwa Urbanistów Polskich.

- Z pozoru wydaje się to szaleństwem, ale jak wynika z analiz, w przestrzeni Katowic brakuje zieleni - ocenia. A pomysłu na rynek i tak brak. Obecnie tymczasowo zalany jest betonem. - Więc może to jest jakiś sposób, aby zagospodarować tę przestrzeń. Ta zieleń niczego nie zmienia, nie przesądza, co w przyszłości będzie można tam postawić - dodaje Borsa.


*Kutz: Autonomia okazała się oszustwem. Ślązakom należy się status mniejszości etnicznej [WYWIAD RZEKA]
*TYLKO W DZ: Niesamowite zdjęcia górników i kopalń z XIX w. Maxa Steckla
*Cygańskie wesele w Rudzie Śl. On - 21 lat, ona 16 lat. ZOBACZ ZDJĘCIA Z ZABAWY
*Serial Anna German [STRESZCZENIA ODCINKÓW]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!