Przed dworcem PKP w Katowicach stanęło stanowisko dla zwierzaków z Ukrainy. Każdego dnia będą tam dyżurować lekarze weterynarii

W czwartek, 10 marca, przed dworcem PKP w Katowicach rozpoczął się montaż całodobowych, ogrzewanych namiotów. Będą one służyć obywatelom Ukrainy, by mogli się w nich ogrzać i zjeść posiłek przy stole, oczekując na kolejny pociąg lub inny transport, który zabierze ich do miejsca zakwaterowania. Namioty rozstawili strażacy z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach.

- Kolejne przestrzenie na dworcu w Katowicach są przeznaczane na potrzeby uchodźców. Powstają poczekalnie, działa punkt dla matek z dziećmi, ale na tym nie koniec. W pomoc włączają się samorządy, marszałek województwa śląskiego, to jest ogromne wsparcie - mówi Alina Kucharzewska, rzeczniczka prasowa wojewody śląskiego.

Zwierzęta również nie pozostaną bez opieki. Tuż obok uruchomiono punkt weterynaryjny, który w razie potrzeby, ma działać nawet całodobowo. Wraz z uchodźcami przyjeżdża do Katowic ogromna liczba psów, kotów, ale też innych zwierząt, w różnym stanie. Często są bardzo zestresowane po wielogodzinnej podróży.

Opieka weterynaryjna, prowadzona obecnie na terenie całego województwa, polega w znacznej mierze na zapobieganiu rozprzestrzenianiu się chorób zakaźnych.

- Każde zwierzę, które tu trafia, jest poddawane badaniu, a następnie znakowaniu microchipem i poddawane szczepieniu przeciwko wściekliźnie - mówi Konrad Kuczera, zastępca wojewódzkiego lekarza weterynarii.

Wiele z nich jest poddawana tym procedurom tuż po przekroczeniu granicy. Jeżeli tak się nie stanie, trafiają do punktów w miastach, do których przyjeżdżają wraz z właścicielami. Takich, jak ten w Katowicach. Oczywiście opieka, jaką są otaczane, jest całkowicie bezpłatna. Opiekunowie otrzymają specjalny, tymczasowy certyfikat, z którym mogą podróżować ze swoimi pupilami po całej Unii Europejskiej.

Procedura umożliwiająca pobyt zwierząt z Ukrainy w Polsce, przed wybuchem wojny, mogła trwać nawet 90 dni. Teraz wszystko odbywa się w 15 minut. Informacje dla właścicieli znajdują się w dystrybuowanych w Katowicach ulotkach, dostępnych m.in. w języku ukraińskim. Na terenie dworca mogą także dostać karmę i wodę. Osoby zaangażowane w pomoc oferowaną w punkcie weterynaryjnym, apelują do mieszkańców całego województwa śląskiego, o wsparcie.

- Zachęcamy wszystkich ludzi dobrej woli, aby przekazywali suchą lub mokrą karmę dla zwierząt, do urzędu wojewódzkiego. Zostanie ona następnie przekazana do tych miejsc, w których jest potrzebna - zaznaczył Konrad Kuczera.

Podczas spotkania z dziennikarzami zdementowano też informacje na temat porzuceń zwierząt domowych przez uchodźców. Osoby starsze, które nie potrafią sobie poradzić z opieką, otrzymują pomoc od wolontariuszy. W razie potrzeby zwierzaki trafiają do domów tymczasowych.