" W nocy z dnia 29 na 30 czerwca br. zostały przez kradzież z włamaniem ze stajni naszej fabryki celulozy w Czułowie pod Tychami cztery drogocenne konie, barwne wałachy (kobyłę) we wielkości 1,63 do 1,70 mtr. miary (Stockmasa) i to dwa bez nadzwyczajnych oznak, jeden z gwiazdą, a 4-ty z gwiazdą i w tyle na prawo biały. Konie zostały z fabryki w kierunku tannendorf do Starego Bierunia uprowadzone. Zapewniamy tym, którzy nam do zwrotu koni dopomogą 5000 marek nagrody, które przez dwóch bezpartyjnych rzeczoznawców z wykluczeniem na drodze prawnej rozdzielone zostaną, jeżeli więcej osób do podziału miałoby przyjść pod rozwagę. (...) Przed kupnem tvch koni ostrzega się" - to oryginalne ogłoszenie, jakie fabryka celulozy w Czułowie zamieściła w jednej z gazet.
Jest to jeden z wycinków prasowych na wystawie "Pozdrowienia z Czułowa" w Muzeum Miejskim w Tychach. Dawny język, wydarzenia, jakimi przedwojenny Czułów żył.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA
Są zdjęcia budynków, w których kiedyś mieściły się sklep Pawła Myrczka, restauracja Jana Faronia czy piekarnia Goetzego. I są wspomnienia ludzi z nimi związane:
- Starsi koledzy mówili, żeby iść do Myrczka i powiedzieć mu:"Für zehn fennig Herr hauen blu" (Za 10 fenigów zbiję na modro). Mówili, ze wtedy dostanie się cukierki.Gdy mu tak powiedzieliśmy, to Myrczek zamknął drzwi do sklepu i każdy dostał najpierw klapsa w głowę, w potem w d..." - wspomina jeden z czułowian, rocznik1931.
- Piekarzem był Goetze.Piekł czarne kołoczki, które były bardzo dobre. Kupowałam je po 5 lub 10 groszy. Po nim piekarzem został Kupschky, ale nie miał takich dobrych wypieków jak Goetze" - to wspomnienie Teresy Szczepanek (rocznik 1924).
Nie przegapcie
- Roksana Węgiel w asyście policji przyjechała do Sosnowca
- Jazda bez "prawka" to poważne kosekwencje. Jakie?
- Nowy przetarg AMW. Używany sprzęt z demobilu ZDJĘCIA + CENY
- 10 powodów, przez które nie polubisz Ślązaków
- Tragedia w Mikołowie. Jedną z ofiar jest 21-letni piłkarz
- Hotel Silesia w Katowicach został wyburzony ZDJĘCIA
Są rozmaite dokumenty i przedmioty, odznaczenia, świadectwa.
Jak powiedziała dyrektor Muzeum Miejskiego, Aleksandra Matuszczyk, ta wystawa jest jak album rodzinny. Na jej otwarcie ściągnęli przede wszystkim czułowianie, nawet ci, którzy już na Czułowie dawno nie mieszkają.
- Jest to sprawa bardzo sentymentalna. Wystawa przepiękna, bardzo potrzebna. Dla nas, którzy pamiętamy niektóre osoby ze zdjęć i krajobrazy, tak dziś zmienione ma szczególne znaczenie. Jesteśmy dumni, że mamy takiego człowieka [Gabriel Pierończyk, czułowianin, twórca wystawy - red.], który to wszystko zgromadził i taką wystawę zrobił - mówi córka Teresy Szczepanek.
- Jestem zachwycona. Przyjechałam tu aż z Rydułtów, żeby tę wystawę zobaczyć i bardzo mi się podoba - mówi Urszula Libecka., córka autora kroniki czułowskiej fabryki celulozy.
- Cieszę się, że Gabriel wyłuskuje takie perełki z tego Czułowa.Nie wiedziałem, że w Czułowie była zbiórka pieniędzy na karabin maszynowy dla wojska polskiego i że była taka uroczystość przekazania go wojsku i że pamiątek tyle po tym zostało - mówi dr Wojciech Schaeffer, historyk z Wilkowyj.
Z uroczystości przekazania tego karabinu wojsku zachowało się zdjęcie, na którym widać udekorowany karabin wieziony na biedce (wózek jednokonny do transportu wyposażenia wojskowego). Karabin na wystawie jest autentyczny, biedka - repliką wykonaną przez twórcę wystawy.
Przy okazji wręczania karabinu poświęcony też został obraz Matki Bożej Częstochowskiej i zawieszony na budynku administracji fabryki celulozy w Czułowie. Widzimy go na wystawie. Jest odnowiony przez autora wystawy.
Wiele jest na tej wystawie przedmiotów, które widać na zdjęciach. To te same - jak np. eufonium czułowskiej orkiestry "Lira" czy krzyżyk, jaki ma na zdjęciu panna młoda.
Wystawa potrwa do 30 listopada 2019 r.
Zobaczcie koniecznie
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?