Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przejechał 140 km przywiązany pod naczepą tira [ZOBACZ TRASĘ]

PS
Ciężarówka DAF
Ciężarówka DAF Tiry.arbiter.pl/ARC DZ
Niewiarygodnie brzmiącą historię przeżył 24-latek z Pabianic, który został zatrzymany przez policjantów z Lublińca. Przejechał 140 km przyczepiony do podwozia naczepy ukraińskiego tira. Aby wreszcie wysiąść, przegryzł przewody hamulcowe i tym samym zmusił kierowcę do zatrzymania.

O dużym szczęściu może mówić 24-latek, który przejechał ponad 140 km pod naczepą samochodu ciężarowego. To historia jak z filmu pt. 300 mil do nieba.

Oto ona od początku do końca. Zaczyna się kryminalnie, a kończy happy endem, chociaż z zarzutami karnymi.

W nocy oficer dyżurny lublinieckiej komendy przyjął zgłoszenie dotyczące pobicia kierowcy samochodu ciężarowego, do którego miało dojść na obwodnicy miasta pomiędzy Kochanowicami a Kochcicami. Na miejscu policjanci zastali kierowcę, 35-letniego obywatela Ukrainy oraz stojący samochód ciężarowy marki DAF z naczepą.
SPRAWDŻ NAJNOWSZE WIADOMOŚCI Z DRÓG WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO
Mężczyzna poinformował, że stwierdziwszy awarię układu hamulcowego, zatrzymał pojazd. Po wyjściu z kabiny został zaatakowany przez nieznanego mężczyznę. Z relacji kierowcy wynikało, że uciekł z powrotem do kabiny natomiast napastnik podążając za nim wrzucił przez okno gaśnicę, raniąc go w twarz a następnie uciekł w kierunku Kochcic.

W tym samym czasie udający się na miejsce kolejni funkcjonariusze, w odległości ok. 2 km od miejsca zdarzenia zauważyli mężczyznę zatrzymującego pojazdy na stopa. Policjanci profilaktycznie zatrzymali autostopowicza.
SERWIS MOTORYZACYJNY DLA DOBRYCH KIEROWCÓW
Kierowca ciężarówki oraz zatrzymany mężczyzna zostali przewiezieni na komendę. Przesłuchanie mężczyzn pozwoliło na ustalenie przebiegu zdarzenia.

ZOBACZ TRASĘ, KTÓRĄ POKONAŁ MĘŻCZYZNA PRZYWIĄZANY DO TIRA

Okazało się, że 24-latek z Pabianic założył się z kolegami, że przejedzie pod naczepą samochodu ciężarowego odcinek kilometra. Właśnie w tej miejscowości kierowca ciężarówki zatrzymywał się po raz ostatni na jednej ze stacji benzynowych. Odpowiednio przygotowany, wyposażony w latarkę i sznurek, 24-latek wskoczył pod naczepę wyjeżdżającego z parkingu pojazdu. Kaskaderski wyczyn mieli w tym czasie obserwować jego koledzy.
SPRAWDŻ NAJNOWSZE WIADOMOŚCI Z DRÓG WOJEWÓDZTWA ŚLĄSKIEGO
Niestety, po przejechaniu kilometra kierowca nie zatrzymał się i nieproszony pasażer nie mógł wysiąść. Po przejechaniu ponad 140 kilometrów, 24-latek w celu zatrzymania pojazdu przełamał przewody hamulcowe i ABS-u.

Zaniepokojony wadliwym działaniem układu hamulcowego kierowca ciężarówki zatrzymał pojazd. Po wyjściu z kabiny skierował się w stronę naczepy, spod której niespodziewanie wyskoczył nieznany mu mężczyzna. Pomiędzy kierowcą a 24-latkiem, który usiłował wyjaśnić zaistniałą sytuację, doszło do szarpaniny. Kiedy zdezorientowany i przestraszony kierowca nie mogąc porozumieć się z napastnikiem uciekł do kabiny, ten wybił szybę gaśnicą ponownie próbując nawiązać kontakt. Ostatecznie uciekł i próbował zatrzymać jakikolwiek inny samochód, aby dostać się do domu.
SERWIS MOTORYZACYJNY DLA DOBRYCH KIEROWCÓW
Po kilkunastu minutach wpadł w ręce policjantów. 24-latek wyjaśniał funkcjonariuszom, że jest mechanikiem samochodowym i nie mając zamiaru zrobienia komukolwiek krzywdy, próbował jedynie dogadać się z kierowcą, aby ten zezwolił mu na naprawę powstałych w pojeździe uszkodzeń.

Teraz 24-letni mieszkaniec za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Amator niebezpiecznej jazdy usłyszał już zarzuty spowodowania uszkodzenia ciała i uszkodzenia rzeczy. Grozi mu 5 lat więzienia.

ZOBACZ TRASĘ, KTÓRĄ POKONAŁ MĘŻCZYZNA PRZYWIĄZANY DO TIRA

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!