Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przemysław Kania: Dobra wymowa przydaje się na randce

Przemysław Kania
Przemysław Kania
Przemysław Kania Tomasz Szymczyk
Przemysław Kania jest autorem wydanej w tym roku książki "Wyraźnie, dokładnie, precyzyjnie. Recytacja i wystąpienia publiczne".

Jest takie przysłowie: jak cię widzą, tak cię piszą. To, w jaki sposób mówimy, jest chyba równie ważne jak nasz wygląd?
Dzisiaj w każdym zawodzie musisz umieć się zaprezentować w odpowiedni sposób. Twoja wymowa określa ciebie, a przestrzeganie zasad poprawnej wymowy świadczy o myśleniu. Podjęcie dyskusji wymaga pracy intelektualnej. Trzeba pomyśleć, co się chce powiedzieć i w jaki sposób. Ważne jest uświadomienie sobie jednej podstawowej rzeczy: jakość wystąpienia publicznego nie zawsze zależy od talentu mówiącego, ale od tego, jak się jest do niego przygotowanym.

Jakie błędy popełniamy najczęściej?
Kardynalny błąd to hiperpoprawne wymawianie "ą" i "ę", szczególnie wśród polityków i duchownych. Inna sprawa to samogłoski, które są permanentnie skracane. Kłania się też notoryczne pomijanie głoski "ł" na końcu wyrazu czy liczne uproszczenia grup spółgłoskowych typu -wski, -strz, -trz.

Wielu z nas używa zapożyczeń z języków obcych. Mnie irytuje, kiedy zapraszają mnie na briefing.
To niepotrzebne. Można przecież powiedzieć doradztwo, a nie konsulting, siłownia, a nie fitness club. Jest też słynne angielskie exactly. Dochodzi do tego, że nawet przeklinamy po angielsku.

W pewnych kręgach nieużywanie tych słów może być źle przyjęte.
Jeśli chcesz być najlepszy w sferze biznesu, to tak niestety się dzieje. Menadżerowie w firmach używają mnóstwa zapożyczeń, bo tego się od nich wymaga. Chcesz być fajny, musisz mówić tak, jak najsilniejszy w grupie. To kreacja swojej pozycji. Żeby wykreować siebie, muszę mówić tak, jak mówi się w danym środowisku.

Nosicielem przyjemnych lub nieprzyjemnych nowości w języku jest chyba młodzież.
Zawsze tak było. Dzisiaj młodzież tworzy swój język na forach, blogach i portalach społecznościowych. Wiadomo, że osoby starsze nie będą znały takich sformułowań jak full opcja czy zluzuj bagietę.

Tego nie słyszałem (śmiech).
Studenci powiedzieli mi to ostatnio na zajęciach. Nie wiedziałem, o co chodzi (śmiech).

Mamy w swoich genach cechy językowe charakterystyczne dla terenu, z którego wywodzi się nasza rodzina. Czy w imię poprawności językowej trzeba zrezygnować z elementów gwarowych?
Czystą polszczyzną należałoby mówić i dobrze byłoby, żeby każdy ją znał. To, że posługuję się gwarą, traktuję jako plus. Dla mnie to przynależność do środowiska, z którego pochodzę. Nie można jednak posługiwać się gwarą w czasie wystąpień publicznych, choć można jej użyć jako dowcip czy puentę. Gwara nie przeszkadza, a może pomóc.

Prawidłowa wymowa może też być atutem na randce.
Oczywiście. Obserwowałem ostatnio ciekawą sytuację. Czekałem na autobus. Kierowca wysiadł i palił papierosa. Wyglądał jak "ciacho", więc dwie dziewczyny były nim zachwycone, ale nie wiedziały, jak się do niego odezwać. W pewnym momencie zaczepiły go pytając o to, skąd odjeżdżają autobusy do Dąbrowy Górniczej. Odpowiedział tak: "Łone tam stają kole dworca". Nie wierzyłem w to, że przystojniak może się tak odezwać. Dziewczyny szybko odeszły. Okazuje się, że w jednym momencie można zburzyć wszystko.

O czym zapominamy podczas wystąpień?
Wszyscy używamy aparatu artykulacyjnego, ale nie zastanawiamy się, jak te narządy funkcjonują. Żuchwa, język i wargi muszą pracować, aby artykulacja była precyzyjna. Podstawa to otwierać usta. Duży problem stanowi introwertyczność młodzieży. Coś gaworzą pod nosem, ale nie próbują dotrzeć do słuchacza. To kwestia tego, że częściej piszą skrótowo w SMS-ach czy komunikato-rach. Obawiam się, że rośnie pokolenie ubogie językowo z coraz mniejszą świadomością językową. Artykulacja to kwestia świadomości i pracy nad sobą. Ile wypracujesz i ile poznasz, tyle ci zostanie.

Co radzisz osobom przygotowującym się do rozmowy kwalifikacyjnej czy prezentacji biznesowej?
Trzeba określić jasno i czytelnie temat wystąpienia i stworzyć konspekt oraz zastanowić się, do kogo będę się zwracał. Znaczenie ma też płeć i wiek. Inaczej mówi się do młodzieży, inaczej do osób starszych. Inaczej również do kierownictwa firmy, a inaczej do podwładnych. Warto przećwiczyć wystąpienie, jeżeli wiemy, że nas to stresuje. Nie należy czytać tekstu, tylko zerkać na konspekt i przede wszystkim oddychać. Kilka ćwiczeń aparatu mowy i rozluźnienia ciała nigdy nie zaszkodzi, a może tylko pomóc. Dzięki temu wzmacnia się wyrazistość słowa i dźwięk.

Przyszłość języka jest pesymistyczna czy jednak nie jest tak źle?
Doświadczenie pokazuje, że po okresie buntu zaczyna się mówić mądrzej i konkretniej. Mam nadzieję, że ten schemat pozostanie. Na koncercie z okazji 50-lecia festiwalu w Opolu u starszych gwiazd było widać doświadczenie, lekkość i precyzję, u młodego pokolenia - tylko chaos i niepewność. To przerażające, bo co będzie, gdy ta przygotowana profesjonalnie do zawodu "stara gwardia" odejdzie. Kto nas będzie wtedy uczył?

Rozmawiał Tomasz Szymczyk


*Próbny sprawdzian szóstoklasistów 2014 ARKUSZE + KLUCZ ODPOWIEDZI
*Horoskop 2014: Karty tarota ostrzegają [PRZEPOWIEDNIE NA 2014]
*Tabliczka mnożenia do wydrukowania [WZORY TABLICZEK MNOŻENIA]
*Urlop macierzyński 2014 [ZASADY I TERMINY: URLOP RODZICIELSKI]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!