Przemytnik w Jaworznie wiózł w aucie tysiące nielegalnych papierosów. Drugie tyle miał w garażu

To miała być kontrola drogowa jakich wiele. Tymczasem takiego finału nie spodziewali się ani policjanci, ani sam zainteresowany. Mundurowi z Jaworzna rutynowo zatrzymali do kontroli alfę romeo, którą prowadził 39-latek. Podczas prowadzonych czynności ich uwagę przykuł charakterystyczny zapach.

- Kryminalni zwrócili uwagę na intensywny zapach tytoniu, który wydobywał się z samochodu - mówi asp. szt. Michał Nowak, oficer prasowy policji w Jaworznie.

Policjanci postanowili przeszukać samochód 39-letniego mieszkańca Jaworzna i to okazało się strzałem w dziesiątkę. - W bagażniku auta znaleźli worek jutowy, w którym było 15 kilogramów krajanki tytoniowej i ponad 5 tysięcy papierosów - dodaje asp. szt. Nowak z jaworznickiej policji.

Na tym jednak nie koniec, bo amator nielegalnych papierosów nie ograniczył się wyłącznie do tytoniowych używek. W worku, który 39-latek miał w samochodzie znajdowały się dodatkowo wyroby spirytusowe, również niewiadomego pochodzenia.

Papierosy bez akcyzy jaworznianin miał także w domu, gdzie ich było niemal tyle, co w samochodzie. Nie brakowało tam również alkoholu.

- W trakcie dalszych czynności policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą jaworznickiej komendy znaleźli w garażu mieszkańca Jaworzna blisko kolejne nielegalne wyroby alkoholowe i papierosy - blisko 4 tysiące sztuk - wylicza asp. szt. Michał Nowak z KMP w Jaworznie.

Nielegalne wyroby, które posiadał mężczyzna zostały już przejęte przez mundurowych. Kłopoty mężczyzny będą miały jednak ciąg dalszy. - Zgodnie z kodeksem karnym skarbowym, za tego typu czyn grozi wysoka grzywna - informuje asp. szt. Michał Nowak.

Gdyby posiadane przez mężczyznę kilka tysięcy papierosów i alkohol bez akcyzy trafiły do obrotu, Skarb Państwa mógłby stracić około 20 tysięcy złotych.