Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przenieśmy rynek Katowic na Nikiszowiec, plac Miarki, lub na ulicę Mariacką

Aldona Minorczyk-Cichy
Śródmieście Katowic
Śródmieście Katowic ARC
Katowice wciąż czekają na nowy rynek, w Mysłowicach stoi stelaż dla atrap kamienic, w Gliwicach protestował konserwator, a z rynku w Tarnowskich Górach znika restauracja. Jaki powinien być rynek w XXI wieku? Piszcie na dziennikzachodni.pl

TAK BĘDZIE WYGLĄDAŁ RYNEK W KATOWICACH:
Rynek w Katowicach 2014. Wiemy, jak będzie wyglądał [NOWE WIZUALIZACJE]

Ile lat czekamy już w Katowicach na rynek z prawdziwego zdarzenia? Konkursy, wizje, przetargi, niekończące się plany i obietnice. A teraz na dodatek także... niekończący się remont. Czy nie warto byłoby pomyśleć o jakiejś alternatywie? Ulica Mariacka, Dyrekcyjna i Staromiejska, plac Miarki, czy ten przed Spodkiem, albo - dlaczego nie? - urokliwy Niki-szowiec? Czy plac Szewczyka, na którym powstała Galeria Katowicka, to zmarnowana szansa zbudowania przestrzeni publicznej, jakiej potrzebuje miasto wojewódzkie? Być może właśnie tam było najlepsze miejsce na nowy rynek.

ZOBACZ KONIECZNIE:
Oszpecone rynki Śląska. Oto Katowice, Chorzów, Gliwice, Tarnowskie Góry [ZOBACZ]

Monumentalne plany i tramwajowa zajezdnia

Dr Magdalena Żmudzińska-Nowak z Wydziału Architektury Politechniki Śląskiej podkreśla, że rynek nie musi mieć tradycyjnego kształtu placu. - Równie dobrze może to być ulica, jak i park - podkreśla architekt.

Cofnijmy się na chwilę w czasie. Podstawą wielkomiejskości Katowic miała być linia: Spodek, Zieleniak (budynek u szczytu rynku z księgarnią św. Jacka i wydziałami UM), katedra Chrystusa Króla. Tak to w 1947 roku wymyślili świetni architekci, którzy chcieli pokazać prawdziwie monumentalne, nowoczesne Katowice. Wybudowano Dom Prasy, Zenit. Decyzją gen. Ziętka - po konsultacji ze znamienitym architektem prof. Zygmuntem Majerskim - zmieniono na obecną także lokalizację Spodka.

ZOBACZ KONIECZNIE WYNIKI KONKURSU NA NAJPIĘKNIEJSZY RYNEK:
NAJPIEKNIEJSZY RYNEK WOJEWÓDZTWA SLĄSKIEGO 2013

Niestety, sam rynek szybko przeistoczył się w "zajezdnię tramwajową". Przystanki, kilka stoisk kwiaciarek i parę klombów z drewnianymi siedziskami. Miejsce spotkań, dyskusji, odpoczynku, handlu - po prostu beznadziejne. Powodów do dumy mieszkańcy Katowic nie mieli.

Krakowem nie będziemy, ale rynek się nam należy

Rynek to tradycyjne miejsce spotkań, dyskusji, kultury, ale też handlu. W Katowicach bardzo nam tego brakuje. Z braku rynku przenieśliśmy się więc na ul. Wawelską, Stawową, Dyrekcyjną, Staromiejską i Mariacką. Ale to tylko półśrodki. Chcemy rynku. Prawdziwego. Może nie takiego jak w Krakowie, bo wielowiekowych tradycji nie da się nadrobić, ale po prostu - przyzwoitego.

Dr Magdalena Żmudzińska-Nowak podkreśla, że jeszcze niedawno ważnymi punktami przestrzeni publicznej miasta były Skarbek, Zenit - gdzie handlowano, BWA, ale też leżący nieopodal Uniwersytet Śląski. - Teraz to się zmieniło choćby z powodu galerii handlowych, które - nie da się ukryć - nieco zawłaszczyły funkcje rynku, odciągnęły od niego ludzi. Jednak bez obawy - galerie handlowe nigdy nie zastąpią jego ważnych funkcji, bo dla nich najważniejsza jest komercja. Wszystko inne, czyli np. wystawy, koncerty, to tylko dodatki, a nie podstawowe zadania - mówi dr Magdalena Żmudzińska-Nowak.

Nikiszowiec? To jedna z ciekawych propozycji

Nikiszowiec to miejsce odwiedzane przez turystów. Chętnie się nim chwalimy. Piękne, zabytkowe, unikalne. A gdyby tam od podstaw zbudować rynek? Rodzinie Giesche to chyba by się nie spodobało, bo wymyślili to miejsce jako idealne miasteczko robotnicze. Ze wszystkim, co do życia potrzebne. Ale rynek? To chyba nie najlepszy pomysł.

Co nam pozostaje? Czekanie na koniec przebudowy rynku. Na oficjalnej stronie przemiana.katowice.eu czytamy, że łączna wartość projektu to 288 mln zł. Zaś zakończenie prac planowane jest na koniec 2015 roku. Na tej samej stronie prezydent Katowic Piotr Uszok zapewnia nas: - Realizacja wszystkich największych inwestycji w mieście przebiega bez większych zakłóceń.

Alternatywa rynku? Ja takiej nie widzę...

Z dr. Ryszardem Nakoniecznym, architektem i urbanistą z Politechniki Śląskiej w Gliwicach, rozmawia Aldona Minorczyk-Cichy
Wyobraża pan sobie katowicki rynek w innym miejscu niż obecnie?
Ulica Mariacka chlubi się tym, że jest centrum, ale to dla mnie nieporozumienie. Najbardziej reprezentacyjną przestrzenią publiczną w Katowicach jest przestrzeń pomiędzy Spodkiem, Zieleniakiem obok urzędu miejskiego, a katedrą Chrystusa Króla. To tutaj widać potęgę miasta. Nie można dopuścić, aby ta przestrzeń została pozbawiona obywateli. Sam mieszkam przy placu Wolności i chcę uczestniczyć w życiu miasta.

Czyli nie ma alternatywy dla obecnego rynku?
Ja tej alternatywy nie widzę. Po prostu nie ma drugiej tak dobrej przestrzeni jak ta, którą pierwotnie wymyślono.

Nawet po zakończeniu remontu z rynku nie zniknie tramwaj.
Nie można dopuścić, aby ta przestrzeń stała się centrum przesiadkowym. Z drugiej jednak strony, tramwaj to swoisty wyznacznik wielkomiejskości i jego obecność można z powodzeniem pogodzić z innymi funkcjami rynku. Miasta europejskie jakoś sobie z tym radzą.

Długo już czekamy na rynek z prawdziwego zdarzenia.
Sam też jestem już zdegustowany tymi niekończącymi się konkursami. Dla mnie ważne jest, aby ten rynek w końcu był. I to jak najszybciej. Mam krytyczne uwagi, nie ze wszystkim się zgadzam, ale niech już będzie. To po prostu najlepsze miejsce, lepszego nam nie trzeba.

Ale co takiego się panu nie podoba w tej przebudowywanej przestrzeni?
To, że bezpowrotnie zniszczono kilka cennych budynków: dawny Urząd Stanu Cywilnego, "Michalika". To były obiekty, które wpisały się na stałe w historię naszego miasta. I co nam w zamian zaoferowano? Parking gruntowy.

Czy alternatywą dla rynku nie byłby choćby plac Szewczyka zabudowany niestety galerią handlową?
O nie. Po pierwsze, w tym przypadku mleko już się rozlało. Teren jest zajęty i już. Po drugie, to miejsce nigdy nie miało charakteru wielkomiejskiego. To był po prostu plac przed dworcem. Nie szukajmy alternatywy, tylko dokończmy to, co zaczęliśmy.

A może rynek jest nam zwyczajnie niepotrzebny?
Co to, to nie. Rynku nie można niczym zastąpić, to bezcenna przestrzeń.



*PROGNOZAPOGODY NA 19-30 WRZEŚNIA 2013
*GALERIA KATOWICKA OTWARTA: CZY WARTO DO NIEJ PÓJŚĆ? RECENZJA I ZDJĘCIA]
*Horror w Chorzowie: Dzwonię z grobu! Uwolnijcie mnie! [NAGRANIE + ZDJĘCIA]
*Najlepsze prezenty na DZIEŃ CHŁOPAKA 30 WRZEŚNIA 2013

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera