Przyczyna zderzenia pociągów w Myszkowie z winy semaforów? Sparaliżowany ruch kolejowy

Nocne działania techniczne zapewniły przejezdność w wielu punktach jeszcze przed uruchomieniem porannych pociągów.

Na razie policja i prokuratura ostrożnie wypowiada się na temat przyczyn wypadku, ale są już pierwsze ustalenia.

- Maszynista pociągu z cysternami twierdzi, że miał bardzo dziwne sygnały semaforów: często zmieniały się światła na zielone, pomarańczowe, czerwone - mówi prokurator Dariusz Bereza, szef Prokuratury Rejonowej w Myszkowie.

Obaj maszyniści i dróżniczka w Myszkowie-Światowicie byli trzeźwi. Ruch na obu torach jest wstrzymany. Utrudnienia potrwają przynajmniej do późnych godzin wieczornych.

Na miejscu zdarzenia pracuje obecnie 11 zastępów straży pożarnej (około 60 strażaków).

- Nasze zadania skupiają się w tej chwili na zabezpieczeniu rozszczelnionej cysterny. Pilnujemy, aby szkodliwa substancja nie dostała się do gruntu. Na miejscu pracuje jednostka chemiczna z Częstochowy - mówi kapitan Mariusz Szczepański, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej PSP w Myszkowie.

CZYTAJ KONIECZNIE:
AKCJA RATOWNICZA NA KOLEI PO WYPADKU W MYSZKOWIE

Po zakończeniu działań związanych z rozszczelnioną cysterną, strażacy podejmą działania związane z pozostałymi cysternami.

- Trudno w tej chwili powiedzieć, ile z nich zostało na tyle poważnie uszkodzonych, że konieczne będzie przepompowywanie. Nasze działania będą dzisiaj trwały co najmniej do późnych godzin wieczornych - mówi kapitan Szczepański.

Za pociągi Kolei Śląskich na odcinku Zawiercie – Myszków kursuje zastępcza komunikacja autobusowa. Pozostałą cześć trasy jest obsługiwana przez ruch kolejowy, ale ze względu na zaistniałe utrudnienia pociągi w relacji S1 (Częstochowa – Gliwice) mogą doznawać istotnych opóźnień.

Pociągi dalekobieżne kierowane są na trasę przez Włoszczowę. Opóźnienia w ich przypadku w najlepszym razie wyniosą 90 minut, a zapewne będą jeszcze większe.

UTRUDNIENIA NA KOLEI W CAŁYM WOJEWÓDZTWIE: Z TYCHÓW DO WISŁY PRZEZ... OŚWIĘCIM

"Do godz. 8.00 zmienioną trasą pojechały 4 pociągi. Według wstępnych prognoz po jednym torze będzie można wznowić ruch pociągów jeszcze dziś wieczorem. Dziś o godz. 04:30 na trasie Myszków - Zawiercie, pociąg towarowy relacji Jaworzno Szczakowa - Ełk najechał na tył pociągu relacji Trzebinia-Wróblin Głogowski z ładunkiem - 16 cystern z olejem opałowym. Nie ma ofiar. Ranny został maszynista z pociągu relacji Jaworzno Szczakowa – Ełk." - informują w komunikacie PKP PLK.

Co ważne, utrudniony jest nie tylko ruch kolejowy, ale również drogowy, bo do zderzenie doszło w obrębie przejazdu kolejowego na ulicy Partyzantów.

- Organizujemy objazdy, bo przejazd jest nieprzejezdny - mówi Barbara Poznańska, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Myszkowie.

AKTUALIZACJA, GODZ. 14.30

Na trasie Zawiercie – Myszków obowiązuje zastępcza komunikacja autobusowa, od Myszkowa do Częstochowy prowadzony jest normalny ruch pociągów. Składy dalekobieżne kursują trasą zmienioną od Katowic przez Włoszczowę Północ i Koniecpol do Częstochowy. Czas jazdy może być dłuższy o ok. 70-90 minut. Do godziny 11:00 zmienioną trasą pojechały 4 pociągi.