Psi fotograf Łukasz Grudzień z Jaworzna robi przepiękne zdjęcia psów. Zakochacie się w tych psiakach

Fotografia to świetna pasja, a także ciekawy i odpowiedzialny zawód. Klienci bywają czasami wymagający. Jeszcze trudniej jest przy fotografowaniu dzieci, bo nie zawsze da się nad nimi zapanować, by dobrze pozowały. Chyba jeszcze trudniej jest z psami.

Psia fotografia to nowość, która powoli podbija rynek. Chcemy pochwalić się swoimi ukochanymi pupilami, a jeśli zależy nam na profesjonalnych zdjęciach, w tym psich portretach to możemy wybrać się do specjalisty. Jednym z nich jest Łukasz Grudzień, który w Jaworznie prowadzi studio Fotograf Na 4 Łapy. W swoim studiu w Jaworznie pracuje od ponad roku, a pierwsze psie fotografie zrobił na początku 2019 roku. Samą fotografią na poważnie zajmuje się od 2016 roku.

- Jako początkujący fotograf na swoich zdjęciach uwieczniałem wszystko. Począwszy od krajobrazów, fauny i flory, po zdjęcia reportażowe. Jakiś czas zajmowałem się fotografią produktową. Nadal czułem, że nie do końca znalazłem swoje miejsce w fotografii. Zdjęcia zwierząt zawsze dawały mi najwięcej satysfakcji. Jedna psia wystawa uświadomiła mi, jaki kierunek obiorę. I tak zostałem psim fotografem - opowiada nam Łukasz Grudzień.

A jak wygląda taka praca? Jak zapewnia pan Łukasz, nigdy się nie nudzi.

- Głównie przeprowadzam sesje indywidualne. Moje studio odwiedzają także właściciele z kilkoma psiakami, najwięcej w jednym czasie było ich aż pięć. Są także sesje psa z właścicielem. Jest pełne urozmaicenie, przez co moja praca jest tak ciekawa. Zazwyczaj działam spontanicznie, intuicyjnie, nie można przewidzieć zachowania psa, dlatego wszelkie wcześniejsze plany sesyjne mogą nie zostać zrealizowane. Właściciele czynnie uczestniczą w sesjach. Wydają odpowiednie komendy, nagradzają smakołykami, dużo pomagają. Często przynoszą psie gadżety, jak legowiska czy dopasowane ubranka, co wzbogaca zdjęcia - mówi psi fotograf.

Praca z psami na pewno jest wyzwaniem. Zapanować nad zwierzęciem, by uchwycić go z ciekawej strony i pokazać jak najpiękniej może zająć sporo czasu.

- Nie zawsze psy chcą ze mną współpracować. Na szczęście jestem bardzo cierpliwym fotografem i nigdy się nie poddaję. Psia sesja zazwyczaj trwa godzinę. Zdarzają się jednak sytuacje, kiedy potrzebuję więcej czasu. Niektóre psiaki przychodzą, siadają i idealnie pozują. Inne natomiast wymagają indywidualnego podejścia. Odpowiedniego sposobu na zwrócenie uwagi. Często potrzeba czasu, żeby powstało idealne zdjęcie - opowiada pan Łukasz - Powinno się unikać sytuacji, które mogą psa zestresować. Trzeba zachować spokój, podejść przyjacielsko do każdego modela. Pobawić się z nim, pogłaskać, przytulić, stać się jego przyjacielem, pozwolić mu zaufać - dodaje.

Zapytaliśmy go także, które psy fotografuje się łatwiej, a które trudniej. Przy różnych rasach psów krążą pewne stereotypy. Jednak jak podkreśla fotograf, to wszystko zależy od psa, bo każdy jest inny.

- W tej kwestii nie ma reguły. Wiele razy fotografowałem psy tej samej rasy i zachowywały się całkowicie odmiennie. Najbardziej wymagającymi modelami są szczeniaki, które w studio goszczę dość często. Wtedy trzeba pracować stanowczo szybciej, wykorzystywać każdy ułamek sekundy, bo psia młodzież rzadko usiedzi na miejscu - powiedział fotograf.

Żeby wykonywać taką pracę trzeba mieć ogromne serce do psów oraz fotografii. To wymagający zawód, który przynosi sporo satysfakcji, zarówno fotografowi, jak i osobom, które zgłaszają się ze swoim zwierzęciem.

- Na świecie są setki ras psów. Każda jest inna. Co jest fajne, że dwa psiaki z tej samej rasy, nigdy nie będą takie same. Stojąc naprzeciwko psiego modela, wpatrzonego w obiektyw aparatu, można dostrzec jego piękno, zwłaszcza szczegóły, takie jak oczy czy lśniącą sierść. No i ten psi uśmiech, który może każdego rozczulić. Spotkanie psa i jego właściciela pozwala na poznanie różnych ciekawych historii. Poczucie więzi między nimi, szczerej miłości jest bezcenne. Odwiedzają mnie psiaki ze schronisk, wiekowe, często po ciężkich chorobach. Moje zdjęcia to pewien rodzaj pamiątki, trwały ślad po członku rodziny - powiedział Łukasz Grudzień.

Zainteresowanie psimi sesjami zdjęciowymi stale rośnie. Choć o takim zawodzie nie jest jeszcze głośno, to wiele wskazuje na to, że w ciągu najbliższych lat się to zmieni.

- Zainteresowanie sesjami jest coraz większe, chociaż fotografia psów to jeszcze niszowa dziedzina. Ludzie kochają zwierzęta i coraz częściej trafią do mnie. I nie ma w tym nic dziwnego. Spotkałem się z ludźmi, który słysząc czym się zajmuję, śmiali się i niedowierzali, że można to robić i jeszcze na tym zarabiać. A jednak można. Oprócz klientów z okolic, przyjeżdżają także z dalszych miast, takich jak Kraków czy Kędzierzyn-Koźle. Do dziś studio odwiedziło blisko 100 psów, więc można powiedzieć, że tego typu sesje zdjęciowe zyskują na popularności - mówi nam psi fotograf.

Oprócz psiej fotografii pan Łukasz uwielbia podróżować w wolnym czasie. Spędza także czas z rodziną, najlepiej uwielbia robić to na łonie natury, z dala od wszystkiego. W ten sposób może odpocząć po intensywnym czasie pracy. Psi fotograf z Jaworzna marzy, by na swoich zdjęciach uwiecznić wszystkie rasy psów. Zdaje sobie sprawę, że będzie o to trudno, ale będzie się starał, bo jak twierdzi, ma dużo czasu. Chciałby kiedyś zorganizować także wystawę swoich prac.