Pszczoły w Żorach
- Cztery ule zostały już zasiedlone. Nasz zaprzyjaźniony pszczelarz Aleksander Sładczyk z żorskiego Koła Pszczelarzy trzyma je u znajomego w ogrodzie. Ma je przywieźć na teren za przedszkolem około 20 sierpnia. Wokół uli będzie też montowane ogrodzenie – mówi nam Joanna Polok-Babilas z Miejskiego Ośrodka Kultury i Sportu w Żorach, który razem z Towarzystwem Kulturalnym „Kontrapunkt” jest inicjatorem budowy miejskiej pasieki w Żorach. Inicjatywę finansowo wsparł Urząd Miasta w Żorach.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA
Skąd pomysł na miejską pasiekę w Żorach? Jak słyszymy w żorskim MOK-u „problemy środowiska naturalnego powinny dotykać wszystkich, a duże podmioty, mające więcej możliwości oraz narzędzi promocji i wpływu na otoczenie, powinny je wykorzystać dla dobra ludzi i natury”. Stąd żorscy społecznicy wyszli z inicjatywą utworzenia w Żorach domków dla pszczół.
- Przykładem połączenia działalności kulturalnej i proekologicznej jest np. Służewski Dom Kultury, który prowadzi Wspólny Ogród: miejsce gdzie uprawia się warzywa, owoce i zioła wspólnie z lokalną społecznością. To ciekawe aczkolwiek zaskakujące pole działania placówki kulturalnej sprawdza się doskonale, bo nie tylko urozmaica samo otoczenie obiektu, ale wpływa dobroczynnie na naturę i przyczynia się do edukacji ekologicznej. Odwiedziłam to miejsce podczas wizyty studyjnej programu „Zaproś nas do siebie” organizowanego przez Narodowe Centrum Kultury – mówi Elżbieta Koczar z MOK Żory, pomysłodawczyni mokowskich uli.
Nie przegapcie
Nie bez znaczenia, że w sąsiedztwie budynków żorskiego MOK-u powstanie miejska pasieka jest również fakt, że to właśnie tu spotykają się pszczelarze z żorskiego Koła Pszczelarzy. Co ciekawe, jedną z członkiń Koła jest m.in. Ewa Kolarczyk, pracownica żorskiego MOK-u, która godzinami może opowiadać o miłości do pszczół. To właśnie z udziałem pani Ewy odbyły się już pilotażowe warsztaty pszczelarskie w jednym z żorskich przedszkoli. Kolejne są planowane na przyszły rok, po przezimowaniu pszczół, najprawdopodobniej w miesiącach od kwietnia do czerwca. Na pierwszy miód też trzeba będzie poczekać do następnego roku.
Jak udało nam się dowiedzieć, na zielonym terenie po dawnym przedszkolu przy ul. Powstańców, w planach jest także utworzenie ogrodu społecznego, czy naturalnego placu zabaw dla dzieci.
Opiekunem miejskiej pasieki będzie pszczelarz Aleksander Sładczyk z żorskiego Koła Pszczelarzy, które działa już 96 lat i jego prezesem jest Andrzej Gajda. – Pomysł powołania miejskiej pasieki i działania edukacyjne wśród dzieci to wspaniały pomysł – przyznaje pszczelarz Aleksander Sładczyk.
Inicjatorzy powstania miejskiej pasieki w Żorach chcieli również zwrócić uwagę na problem spadającej liczby pszczół na świecie.
- Problem spadającej liczby pszczół na świecie staje się coraz głośniejszy. Przyczyn jest wiele: chemizacja rolnictwa, szkodliwe pestycydy, roztocza, wirusy, nadmierna ingerencja człowieka w materiał nasienny, niedożywienie pszczół. Masowe ginięcie pszczół to problem, który może dotknąć każdego z nas. Dla 48 procent roślin owadopylnych na świecie pszczoły są najważniejszymi zapylaczami. Zwiększają one plony owoców i nasion średnio od 30 do 50 procent. Warto wiedzieć, że aż 84 procent roślin przetwarzanych na żywność dla człowieka w samej Europie uzależniona jest od życia tych istot. Każda inicjatywa dla pszczół jest cenna i jest wyrazem obywatelskiej postawy – słyszymy w żorskim MOK-u.
Gdzie w naszym województwie możemy zobaczyć miejskie pasieki? Najbardziej chyba znana jest chorzowska. W tym mieście w centrum przy ul. Sienkiewicza 3 na dachu Chorzowskiego Centrum Kultury powstał dom dla około 100 tysięcy pszczół. Znalazły one schronienie w ChCKowej pasiece. Nowi lokatorzy są główną atrakcją zajęć w ramach projektu ChCKowa Pasieka Artystyczno-Edukacyjna.
Początkowo pracownicy żorskiego MOK-u również chcieli utworzyć swoją pasiekę na dachu Sceny Plenerowej budynku MOK-u, ale zrezygnowano z tego pomysłu.
- Niestety ze względów technicznych okazało się to trudne, a ponadto chcieliśmy w naszym projekcie także edukować, prowadzić warsztaty pszczelarskie dla dzieci przy ulach. Łatwiej i bezpieczniej zrobić to na ziemi – mówi Stanisław Ratajczyk, dyrektor MOK Żory.
- Chcemy prowadzić szeroko zakrojone działania długofalowe. Patronat nad naszą pasieką ma objąć Uniwersytet Śląski. Jesteśmy też po wstępnych rozmowach o współpracy z zoo w Chorzowie – zapowiada Grzegorz Granek, autor projektu, który zdobył dofinansowanie z budżetu miasta Żory z Towarzystwa „Kontrapunkt”. Projekt dotyczył nie tylko powstania pasieki, ale również I Żorskiego Pikniku Ekologicznego w ramach Zielonej Wyspy Śląsk.
Gdzie oprócz Chorzowa i wkrótce także Żor mamy jeszcze w Polsce miejskie pasieki? - Pszczoły zamieszkały już m.in. na dachach galerii handlowych we Wrocławiu i Bydgoszczy, firm np. Ferrari w Katowicach, instytucji - PKP Cargo, Urząd Marszałkowski w Toruniu, Muzeum Śląskie, jest też Pasieka Artystyczna w Lublinie oraz biurowców - Eurocentrum Office Complex w Warszawie.
- Zarządcy wszystkich tych miejsc swoje decyzje założenia uli tłumaczą chęcią podkreślenia swego przywiązania do ekologii i natury. Rozumieją oni, jak ważne jest to działanie dla dobra naszej planety – mówią pracownicy żorskiego MOK-u.
Zobaczcie koniecznie
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?