Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Puchar Polski: Zagłębie Sosnowiec - Raków Częstochowa ZDJĘCIA, WYNIK Obrońca trofeum awansował rzutem na taśmę

Tomasz Kuczyński
Tomasz Kuczyński
18.10.2022. 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski: Zagłębie Sosnowiec - Raków Częstochowa.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
18.10.2022. 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski: Zagłębie Sosnowiec - Raków Częstochowa.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE RED
We wtorek 18.10.2022 r. w meczu 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski Zagłębie Sosnowiec przegrało z Rakowem Częstochowa 0:1 (0:0). Goście zdobyli gola na wagę awansu w piątej minucie doliczonego czasu. Zobacz ZDJĘCIA ze spotkania na Stadionie Ludowym.

Zagłębie jest czterokrotnym zdobywcą Pucharu Polski (lata 60. i 70.), a Raków dwa razy zdobył to trofeum (2021 i 2022 rok). Jednak zdecydowanym faworytem wtorkowego meczu byli częstochowianie. Przyjechali jako obrońcy PP i jako samodzielny lider PKO Ekstraklasy, który w sobotę wygrał z Lechią w Gdańsku 3:0. Sosnowiczanie zajmują 9. miejsce w Fortuna 1. Lidze i w sobotnim ligowym meczu wyszarpali remis 2:2 w Bielsku-Białej z Podbeskidziem. Raków zaczął pucharową rywalizację od 1/16 finału, bo w I rundzie miał wolny los (tak jak Lech Poznań, Pogoń Szczecin i Lechia Gdańsk).

Zobacz ZDJĘCIA z meczu 1/16 Fortuna Pucharu Polski Zagłębie Sosnowiec - Raków Częstochowa, 18.10.2022 r.

Do przerwy bez goli

Zagłębie i Raków pierwszy raz w historii spotkały się w Pucharze Polski. W stosunku do ostatnich meczów ligowych obaj trenerzy sporych zmian w wyjściowych składach, na czele z pozycjami bramkarzy - u gospodarzy wystąpił Mateusz Kos, a drużynie gości Kacper Trelowski. Przed meczem mieliśmy minutę ciszy poświęconą zmarłemu byłemu piłkarzowi Zagłębia i Rakowa Mirosława Małolepszego.

Zagłębie zagrało z wysuniętym Szymonem Sobczakiem, zagęściło środek pola i przyjmowało ataki Rakowa ustawione na swojej połowie. Goście potrzebowali 16 minut, aby oddać pierwszy strzał - sprzed pola karnego spróbował Gustav Berggren, a Kos bez trudu złapał piłkę. Sześć minut później po rzucie rożnym główkował Stratos Svarnas i piłka poleciała obok słupka. Sosnowiczanie odpowiedzieli celnym uderzeniem z dystansu Szymona Pawłowskiego. W 34. minucie z ostrego kąta strzelał Sobczak i posłał piłkę obok dalszego słupka.

W końcówce I połowy znów przycisnął Raków. Władysław Kochergin strzelił z 16 metrów obok bramki. Dobrą okazję miał Vladislavs Gutkovskis, którego w ostatniej chwili zablokował Michał Masłowski i był tylko rzut rożny.

Cios w doliczonym czasie

Na drugą połowę trener Marek Papszun wprowadził Bartosza Nowaka, który w 55. minucie strzelił z rzutu wolnego nad poprzeczką. Cztery minuty później za wysoko uderzył Kochergin.

W 61. minucie sędzia podyktował rzut karny dla gości. Dostał jednak sygnał z VAR, zobaczył sytuację na monitorze, anulował „jedenastkę” i ukarał Patryka Kuna żółtą kartką za symulację faulu. W 68. minucie piłka jakimiś cudem nie znalazła się w bramce Zagłębia, bo Kos błysną świetną paradą po strzale z bliska Deiana Sorescu.

Raków chciał uniknąć dogrywki i osiągnął cel w piątej minucie doliczonego czasu gry. Piłkę wyłożył Nowak, a zza pola karnego huknął Kochergin i pokonał Kosa!

ZDANIEM TRENERÓW

Marek Papszun (Raków)

Celem było zwycięstwo i awans. Zrobiliśmy sporo zmian, ale nie odbiło się to mocno na jakości. Byliśmy konsekwentni, wyrachowani i cierpliwi. Trzeba grać do końca i ta nagroda za cierpliwość przyszła. Chciałbym pochwalić Zagłębie za walkę i determinację, mają kilku piłkarzy z ekstraklasową przeszłością. Wiemy, jak ten puchar się układa, drużyny z Ekstraklasy przegrywają nie tylko z drużynami z pierwszej ligi, ale także i z drugiej czy trzeciej ligi. Cieszymy się, że wygraliśmy ten mecz, nigdy wcześniej tutaj nie wygraliśmy. Padł kolejny bastion.

Artur Skowronek (Zagłębie)

Myślę, że trudniej nie mogliśmy trafić. Trafiliśmy na najlepszą ekipę, bardzo dobrze zorganizowaną. Oczywiście, jesteśmy smutni, strata bramki w 95. minucie bardzo boli. Była ogromna konsekwencja w tym, co chcieliśmy dzisiaj zrobić. Nie chcemy grać tak jak dzisiaj, tak blisko naszej bramki i szukać kontry albo stałych fragmentów gry, ale innego podejścia do Rakowa nie mogliśmy wybrać. Trochę ich zaskoczyliśmy i brawa dla chłopaków, że w tym krótkim mikrocyklu potrafił się odnaleźć. Gorycz porażki jest, ale jest też kapitał i to doświadczenie przerzucimy na dalszy rozwój. Życzę Rakowowi wygrania Pucharu Polski i mistrzostwa. (źródło: zaglebie.sosnowiec.pl)

Zagłębie Sosnowiec - Raków Częstochowa 0:1 (0:0)

Bramka: 0:1 Władysław Kochergin (90+5)

Zagłębie: Mateusz Kos - Filip Borowski, Vedran Dalić, Dominik Jończy, Ołeksij Bykow, Dawid Gojny (84. Mateusz Bodzioch) - Szymon Pawłowski (78. Antoni Kulawiak), Michał Masłowski, Maksymilian Rozwandowicz (84. Patryk Bryła), Wojciech Szumilas (69. Maksymilian Banaszewski) - Szymon Sobczak.

Raków: Kacper Trelowski - Zoran Arsenić, Tomas Petrasek, Stratos Svarnas - Deian Sorescu, Gustav Berggren, Ben Lederman (63. Giannis Papanikolaou), Daniel Szelągowski (46. Bartosz Nowak), Władysław Kochergin, Patryk Kun - Vladislavs Gutkovskis (63. Fabian Piasecki).

Żółte kartki: Jończy, Masłowski - Kun, Nowak

Sędziował: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa)

Widzów: 1.521

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera