Pyrzowice. Szpital covidowy na lotnisku zacznie przyjmować pacjentów 26 marca. Potrzebni są lekarze, pielęgniarki i salowe

30 listopada 2020 roku otwarto tymczasowy szpital dla pacjentów z COVID-19 na lotnisku w Pyrzowicach. Jest w dawnym terminalu cargo, tuż przy wjeździe na parking przy lotnisku. Wyposażył go i przygotował Węglokoks, który jest udziałowcem Katowice Airport. Są tutaj 144 łóżka z tlenem, w tym 10 z dostępem do respiratorów. Teraz trwa rekrutacja pracowników, bowiem szpital ma zacząć działać od przyszłego piątku, 26 marca.

- Mamy podpisane umowy z częścią chętnych, którzy zgłosili się w pierwszym naborze prowadzonym przed uruchomieniem szpitala tymczasowego w MCK w Katowicach. Aktualnie mamy podpisanych 120 umów z lekarzami i 150 umów z pielęgniarkami - mówi Alina Kucharzewska, rzeczniczka wojewody śląskiego. - Wciąż jednak liczymy ma kolejne zgłoszenia nie tylko ratowników czy opiekunów. Im więcej personelu, tym częściej będzie mógł się zmieniać i dostosować tryb pracy do dyżurów w rodzimej placówce - tłumaczy Kucharzewska.

Szpital tymczasowy na lotnisku w Pyrzowicach do tej pory był traktowany jako placówka awaryjna. Dziś wiadomo, że wkrótce przyjmie pierwszych pacjentów.

- Szpital będzie przyjmować pacjentów od 26 marca. Uruchomionych zostanie 144 łóżek, tak, by odciążyć inne szpitale, kolejne łóżka będą uruchamiana w miarę potrzeb - mówi Jarosław Burzawa, rzecznik prasowy Szpitala Specjalistycznego w Chorzowie.

To właśnie ta placówka prowadzi rekrutację personelu do szpitala tymczasowego na lotnisku w Pyrzowicach.

Aktualnie poszukiwani do pracy w szpitalu covidowym w Pyrzowicach są:

• lekarze
• pielęgniarki
• opiekunowie medyczni
• wolontariusze.

- Tutaj warunki pracy są o niebo lepsze, ponieważ mamy wszystko na jednym poziomie, system przywoływania oraz pełen monitoring pacjentów. To coś takiego jakby rozwiązania z sali OIOM-owej rozciągnąć na cały szpital. To daje niezwykły komfort medykom - ocenia Tomasz Pawlak, dyrektor Szpitala Specjalistycznego w Chorzowie, w rozmowie z Dziennikiem Zachodnim.

To właśnie Szpital Specjalistyczny w razie konieczności zajmie się opieką nad pacjentami covidowymi w Pyrzowicach. Trafi tutaj część personelu z Chorzowa.

W województwie śląskim wykonano w ostatniej dobie 9,5 tysiąca badań w kierunku COVID-19. Niestety, wzrasta liczba pacjentów hospitalizowanych. Przygotowanych jest ponad 3 tys. łóżek, prawie 2,2 tys. jest zajętych.

- Jest zapas łóżek respiratorowych, ale niestety też bardzo szybko się one zapełniają. W szpitalu tymczasowym w Katowicach mamy już 153 pacjentów, w tym 22 na respiratorach. Wczoraj uzyskaliśmy decyzję ministra zdrowia na uruchomienie kolejnego modułu w szpitalu tymczasowym. To jest dodatkowych 112 łóżek, do dyspozycji pacjentów będzie blisko 300 łóżek gotowych w każdej chwili na przyjęcie pacjentów. Sam szpital jest przygotowany na przyjęcie pół tysiąca pacjentów - mówi Alina Kucharzewska.

Zapewnia, że zanim wojewoda zwrócił się do ministra zdrowia o uruchomienie kolejnego modułu, zabezpieczył kadrę medyczną.

- Jest odzew zeszłotygodniowy na apel wojewody, który zwrócił się do dyrekcji szpitali, by oddelegowali jednego lub dwóch pracowników. Wszyscy pacjenci są zabezpieczeni w odpowiednią liczbę lekarzy i pielęgniarek - zapewnia Kucharzewska.

Dodajmy, że w tym tygodniu punkty szczepień w województwie śląskim zgłosiły zapotrzebowanie na ponad 55 tysięcy szczepionek i te dawki zostały już dostarczone. W środę, 17 marca do punktów trafiło 46 tysięcy szczepionek, reszta ma trafić do punktów szczepień do końca tygodnia. Szpital tymczasowy w Katowicach pełną parą prowadzi szczepienia. W miniony weekend zaszczepiono tam ponad 1800 osób.