Częstochowska prokuratura wszczęła wczoraj śledztwo z urzędu w sprawie martwego pytona tygrysiego, znalezionego w lesie w dzielnicy Mirów przez pracowników PBI Częstochowa.
Wąż miał 2,5 metra długości. Jego widok mocno zaskoczył pracowników. Ich zdaniem wąż najprawdopodobniej został porzucony żywy, wyglądał na najedzonego, nie był w stanie rozkładu i nie miał żadnych obrażeń. Zwierzę zostało w całości przekazane do zutylizowania. PRZECZYTAJ WIĘCEJ O SZCZEGÓŁACH
Po publikacji na naszej stronie: dziennikzachodni.pl, sprawą zainteresowała się częstochowska prokuratura, tym bardziej, że pyton tygrysi jest gatunkiem chronionym.
– Prowadzimy śledztwo z urzędu – mówi Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy częstochowskiej prokuratury.
– Będziemy badać dwa wątki. Sprawdzimy, czy w tym przypadku nie doszło do przypadku znęcania się nad zwierzętami. Będziemy również ustalać, czy porzucenie węża w lesie nie stworzyło zagrożenia dla ludzi – dodaje Tomasz Ozimek.
Pyton tygrysi jest jednym z największych gadów drapieżnych na świecie. Na wolności wąż może dorosnąć nawet do 8 metrów długości. Węże hodowlane w Polsce rzadko przekraczają 5 metrów.
*Sprawdź, czy nadajesz się na policjanta TEST PSYCHOLOGICZNY
*Znajdź tanie ubezpieczenie OC za samochód TABELE Z PRZYKŁADAMI
*Samolot runął na ziemię w Rudnikach. 2 osoby nie żyją ZDJĘCIA
*Ponad 2 tys. Świadków Jehowy na zgromadzeniu w Sosnowcu ZDJĘCIA
*Lech Wałęsa Król MEMÓW ...i wtedy ja mu mówię
*Kontrowersyjne ZDJĘCIA dziewczyn na kalendarzu 2017 ZDJĘCIA
Katastrofa samolotu pod Częstochową
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?