Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Racibórz: czy beton na przystani pęka? ZDJĘCIA

JW
Na przystani kajakowej w Raciborzu rzeczywiście można zaobserwować pęknięcia betonu
Na przystani kajakowej w Raciborzu rzeczywiście można zaobserwować pęknięcia betonu Joanna Wieczorek
Panie prezydencie, przystań pęka – zgłosił na ostatniej sesji miejskiej w Raciborzu, radny Michał Fita. Temat od razu zelektryzował wszystkich na sali, słychać było śmiech, bo przystań to symbol obecnej władzy i co rusz, wykorzystywana jest przez opozycję jako argument do walki z prezydentem. Złośliwi od razu zaczęli komentować, że to znak: idą zmiany.

-Panie prezydencie, mieszkańcy zwrócili mi uwagę – ja osobiście tego nie widziałem, polegam na tym co usłyszałem – przystań pęka. Myślę, że jest na gwarancji. [Beton – red.] nie powinien, a jednak pęka. Donieśli mi mieszkańcy, którzy byli na spacerze. Zobaczyli, że faktycznie są tam jakieś pęknięcia. Warto ściągnąć fachowców, żeby stwierdzili sprawę. Obiekt – jak mniemam – jest na gwarancji – brzmiało dokładnie zapytanie radnego na sesji.

Co z tym problemem teraz zrobić?

- Wszyscy mnie uspokajają, że to jest normalna „praca betonu”, i że nic się z tym nie dzieje, tak przynajmniej mówią moi konstruktorzy. To są powierzchniowe rysy, które powstają na dużych powierzchniach betonowych, to nie jest absolutnie nic nadzwyczajnego. Ja też to widziałem i zgłaszałem mojemu zastępcy. Uspokoił mnie, że to normalne – mówił na sesji prezydent Mirosław Lenk.

Od fachowców z lokalnych firm w naszym regionie dowiedzieliśmy się, że jest możliwe, by beton pękał. Jest to tzw. zjawisko dylatacji, czyli odkształceń w budowlach w wyniku rozprężenia się substancji. Zarazem fachowcy powiedzieli nam, że niemożliwe jest, by pęknięcia pojawiły się dopiero po dwóch latach od zalania betonem konstrukcji. Szczeliny - jeśli faktycznie są - musiały się tam pojawić znacznie szybciej. Pęknięcia betonu wynikają z nieprawidłowego utrzymania w pierwszym miesiącu od wylania betonu. Materiał należy stale podlewać wodą.

Żaden współczesny obiekt w Raciborzu nie urósł do rangi takiego symbolu. Co rusz, przystań i tworzący ją w znacznej części beton, jest wykorzystywany jako argument przez opozycję. Na facebooku powstał profil „Raciborski beton”, zdjęcie przystani znalazło się także na ogólnopolskich demotywatorach. Do lokalnego słownika wszedł nawet zwrot „raciborski beton”, jako określenie czegoś skostniałego i nie do ruszenia.

W odpowiedzi na negatywny odbiór obiektu, magistrat małymi kroczkami postanowił ocieplać wizerunek i najpierw zadbał o ozdobienie betonu kolorowym muralem, później postanowiono w tym miejscu moderować wydarzenia sportowe i kulturalne. W tym roku udało się ściągnąć nawet niewielką część pływadeł. W końcu największym sukcesem ma być stworzenie w sąsiedztwie plaży miejskiej, z której raciborzanie bardzo chętnie korzystają.

Budowa przystani kajakowej ze sceną kosztowała prawie 3 mln złotych. Miasto uzyskało na to zadania 85 proc. dofinansowania z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego. Obiekt oddano do użytku pod koniec 2014 roku. Do przetargu na postawienie przystani wystartowało 7 firm. Wygrała jedna z raciborskich firm, specjalizująca się w budownictwie.

*Trąba powietrzna w Chorzowie ZOBACZ NOWE WIDEO I ZDJĘCIA
*Wakacje przedłużne. To prezent MEN dla uczniów
*Pielgrzymka kobiet do Piekar Ślaskich 2016 ZDJĘCIA + WIDEO
*Dzieci zasypiają w każdych warunkach NAJŚMIESZNIEJSZE FOTKI
*Sprawdzony i prosty przepis na leczo SPRÓBUJ I SIĘ PRZEKONAJ
*W pełni wyposażone mieszkanie w centrum Katowic może być Twoje! Dołącz do graczy loterii "Dziennika Zachodniego"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!