Racibórz zamierza walczyć z cenami energii. Władze miasta ze spółkami zawiązały Klaster Energii. Racibórz ma być niezależny energetycznie

Władze Raciborza znalazły sposób na tanią energię? Tego jeszcze nie wiadomo, bo wcielany przez miasto w życie pomysł dopiero raczkuje, ale właśnie takie jest założenie Klastra Energii, który powstał w Raciborzu. Zawiązało go miasto wspólnie z miejskimi spółkami.

- W skład Raciborskiego Klastra Energii wchodzą Miasto Racibórz, Przedsiębiorstwo Komunalne Sp. z o.o., Wodociągi Raciborskie Sp. z o.o., Zakład Zagospodarowania Odpadów Sp. z o.o., a także Klastry Energii Sp. z o.o. - wylicza Lucyna Siwek, rzecznik prasowa Urzędu Miasta w Raciborzu, dodając, że do współtworzenia Klastra już wchodzący w jego skład członkowie zamierzają też zaprosić przedsiębiorców, prowadzących swoją działalność gospodarczą w Raciborzu.

Celem wszystkich wchodzących w skład Klastra członków jest walka z rosnącymi cenami energii. Samo zawiązanie Klastra jednak niewiele zdziała. I z tego w Raciborzu doskonale zdają sobie sprawę. Raciborski Klaster Energii ma dalekosiężne plany, których celem jest zapewnienie miastu niezależnego systemu elektroenergetycznego. To właśnie dzięki niemu energia w Raciborzu ma być tańsza.

Do tego droga jest jeszcze daleka, lecz kolejne kroki członków Klastra zostały już wyznaczone. - W pierwszej kolejności Koordynator Raciborskiego Klastra Energii zorganizuje serie audytów energetycznych oraz analizy stanu, w jakim znajdują się budynki należące do miasta oraz przedsiębiorstwa będące częścią klastra energii. Następnie nasz klaster przystąpi do budowy odnawialnych źródeł energii, magazynów energii, systemów zarządzania energią, a także pozostałej infrastruktury umożliwiającą zwiększenie poziomu bilansowania energii elektrycznej na obszarze miasta - wylicza Lucyna Siwek.

Jednocześnie, jak przekonują władze Raciborza, Klaster Energii pozwoli nie tylko zaoszczędzić pieniądze na energii, ale jest też inicjatywą, która sprawi, że miasto zyska szanse na pieniądze z wielu funduszy, które pozwolą mu się rozwijać.

- Powołanie przez miasto klastra energii zwiększa szanse na pozyskanie dofinansowań dotyczących zielonej infrastruktury z Funduszy Europejskich oraz Krajowego Planu Odbudowy - zwraca uwagę Lucyna Siwek, która jednak zaznacza, że zanim miasto będzie się mogło o nie starać, będzie musiało najpierw wyłożyć pieniądze z własnej "kieszeni" - budżetu.

Te mają jednak pochodzić nie tylko z funduszy miasta i pozostałych członków Klastra Energii, czy koordynatora projektu - spółki Klastry Energii, ale również z konkursów publicznych.

Dodatkowo, dzięki zawiązaniu Klastra Energii, Racibórz - jak przekonują władze miasta - odpowiada na ekologiczne trendy obowiązujące w Polsce i na świecie. - To odważna deklaracja, wpisująca się jednocześnie w cele polityki europejskiej (Europejski Zielony Ład), ale także w cele polityki krajowej (Plan Energetyki Polski 2040) - zauważa Lucyna Siwek z raciborskiego magistratu.

Przypomnijmy, że założony w Raciborzu Klaster Energii nie jest pierwszym przedsięwzięciem w mieście, które jest wymierzone w rosnące ceny. Na początku roku władze Raciborza zdecydowały się na odważny, ale opłacalny dla mieszkańców ruch w gospodarce odpadami komunalnymi. Miasto uznało, że zamiast płacić prywatnym przedsiębiorcom za wywóz śmieci, powoła miejską spółkę i jej zleci to zadanie.

Efekt? Przez co najmniej trzy lata cena śmieci w Raciborzu w porównaniu z okolicznymi miastami będzie najniższa i nie zostanie podwyższona. Podczas gdy w regonie gospodarowanie odpadami miesięcznie każdego mieszkańca kosztuje ok. 30 złotych, w Raciborzu ta kwota to 21 zł.