Radioaktywny kobalt zniknął pod koniec listopada ubiegłego roku z firmy PGE Bełchatów. Od tego czasu trwały poszukiwania pojemników w całej Polsce. Brali w nich udział m.in. policjanci z powiatowych jednostek, którzy sprawdzali lokalne złomowiska. Izotop kobaltu wykorzystywany był w jednej z elektrowni w województwie łódzkim do pomiaru poziomu popiołu w zbiornikach.
– Znalezione w Poraju kapsuły nie miały śladów naruszenia. Prawdopodobnie zostały wywiezione przez pomyłkę, w trakcie modernizowania elektrowni – mówi Sławomir Szymański, rzecznik prasowy KPP w Bełchatowie.
Nadal nie odnaleziono pojemników z kobaltem, które zaginęły w Koniecpolu.
*Matura 2014 ARKUSZE + KLUCZ ODPOWIEDZI + PRZECIEKI
*Elementarz: Bezpłatny podręcznik POBIERZ PDF
*Weź udział w quizach Dziennika Zachodniego. SPRAWDŹ SWOJĄ WIEDZĘ
*Prawo jazdy kat. A. Egzamin na motocykl [PORADNIK WIDEO, ZDJĘCIA PLACU]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?