Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radna sejmiku śląskiego: Pomóżmy oddającym osocze! Rzecznik marszałka: Nie zajmujemy się pobieraniem, ale zachęcamy

Agata Pustułka
Agata Pustułka
Fot. Lukasz Kaczanowski
Osoby od 18. do 60. roku życia, które przechorowały covid (poza m.in. kobietami, które urodziły dzieci), mogą oddawać osocze. Jak wiadomo, osocze jest lekiem dla najciężej chorych. Z niewiadomych przyczyn dawców jest niewielu. Zdaniem radnej wojewódzkiej Koalicji Obywatelskiej, Katarzyny Stachowicz, władze województwa powinny jak najszybciej przeprowadzić kampanię informacyjną na ten temat i wesprzeć potencjalnych dawców, np. oferując im bezpłatne przejazdy do punktów pobrań osocza.

Ciągle słyszymy dramatyczne apele o oddawanie osocza przez ozdrowieńców, którzy pokonali covid, a wciąż jest ich zbyt mało. W mediach społecznościowych rośnie więc liczba apeli z prośbą o oddawanie osocza dla konkretnych chorych. Ostatnio osocze było potrzebne dla prof. Karoliny Sieroń, która przez 21 dni nie wychodziła z katowickiego Szpitala MSWiA, lecząc chorych na covid i sama ciężko zachorowała. Dzięki apelom w mediach społecznościowych osocze się dla niej znalazło.

Zdaniem Katarzyny Stachowicz, radnej Koalicji Obywatelskiej, potrzebne są systemowe działania.

- Centra Krwiodawstwa w całym kraju apelują do ozdrowieńców, ale jak widać nie przynosi to oczekiwanych skutków. Myślę, że wciąż zbyt mała jest świadomość na temat leczenia osoczem. Dlatego niezbędne jest pełne zaangażowanie wszystkich ponad podziałami politycznymi. Uważam, że natychmiast należy podjąć działania z odpowiednim wsparciem prawnym i finansowym, których częścią mogą być bezpłatne przejazdy komunikacją - mówi radna Stachowicz.

Jej zdaniem, to zarząd województwa powinien jak najszybciej rozpocząć kampanię informacyjną na rzecz oddawania osocza. Bo ma na to niezbędne środki i instytucje, które może wykorzystać do propagowania idei oddawania osocza.

W województwie śląskim jest najwięcej chorych i najwięcej ozdrowieńców w kraju. Po chorobie nie wszyscy wiedzą, kiedy mogą oddawać osocze. Trzeba do nich trafić z przekazem.

- Informacje na ten temat muszą znaleźć się w mediach, w szpitalach marszałkowskich oraz innych instytucjach. Oczywiście także w kolejach regionalnych. Ozdrowieńcom należy np. zapewnić bezpłatną komunikację. W tych sprawach trzeba porozumieć się z władzami Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii - dodaje radna Stachowicz.

Co mają na tę propozycję do powiedzenia władze województwa?

- Samorząd województwa nie jest instytucją zajmująca się pobieraniem osocza. Niezależnie od tego, wspieramy to działanie. W mediach społecznościowych zachęcamy mieszkańców regionu do oddawania osocza w Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa - te dwa zdania przekazał nam rzecznik marszałka śląskiego, Sławomir Gruszka.

- To zdecydowanie za mało. Te działania są niewidoczne i jak widać nieskuteczne. Obawiam się, że taka jest odpowiedź na mój apel, bo jestem z opozycji, a z nami PiS nie rozmawia. Przecież moja inicjatywa jest kompletnie ponadpartyjna. Koronawirus nie wybiera opcji politycznych. Wszyscy chorują - ocenia radna Stachowicz.

Oddanie 600 mililitrów osocza - tyle można go oddać jednorazowo, zawierającego przeciwciała, umożliwia przygotowanie preparatu dla trzech osób.

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera