Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radny na sesji dyskutuje. O telewizji Trwam

Krzysztof Szendzielorz
Mikołaj Suchan
Śląskie samorządy coraz częściej zajmują się sprawami ogólnopolskimi, a nie tylko lokalnymi problemami. Aktualnie na topie jest podejmowanie uchwał intencyjnych popierających przyznanie miejsca na multipleksie cyfrowym telewizji Trwam. Temat wywołuje gorące i długie, bo trwające nawet kilka godzin, dyskusje.

Projektem uchwały popierającym "działania zmierzające do równego traktowania TV Trwam i innych wolnych mediów w procesie koncesyjnym" zajmowała się w październiku rada Tworoga, gminy w powiecie tarnogórskim. O debatę w tej sprawie poprosiła radna wojewódzka Barbara Dziuk z PiS-u. Temat w Tworogu wywołał spór. Wprawdzie na 15 radnych poparło go 6, to jednak pozostali się wstrzymali od głosu, a dwoje zagłosowało przeciwko.

Negatywną opinię wyraziła przewodnicząca rady Maria Łukoszek. - Z tego, co wiem, telewizja Trwam nie spełniła wszystkich warunków prawnych, by ubiegać się o koncesję. Jako radni mamy stać na straży prawa, więc głosowałam przeciw - tłumaczy Łukoszek. Twierdzi też, że działania ojca dyrektora Tadeusza Rydzyka nie zawsze służą Kościołowi i państwu. - To jednak nie oznacza, że nie doceniam w całości roli telewizji Trwam. Wspólne modlitwy, czy transmisje mszy są potrzebne - dodaje.

Taką samą uchwałę podjęli na ostatniej sesji radni z Kalet, a jeszcze przed wakacjami radni z Mysłowic. Tutaj także projekt uchwały wprowadził radny klubu PiS, Piotr Oślizło. Przeciwna głosowaniu nad projektem była m.in. mysłowicka radna lewicy Dorota Konieczny-Simela. - To nie jest organ partyjny, a chodzi tu o obronę komercyjnej telewizji - przekonywała. Na próżno. Przewodniczący rady miasta, Grzegorz Łukaszek, zaznaczył, że jego obowiązkiem jest przedstawienia treści projektu uchwały do głosowania, a radni 8 głosami "za" przyjęli go.

Maria Łukoszek także stoi na stanowisku, że nie można zabronić wnoszenia tego typu projektów uchwał. - Moim zdaniem z punktu widzenia zapotrzebowania społecznego, powinniśmy się zająć taką uchwałą - mówi. Wsp. MCH

Z dr. Marcinem Gackiem, socjologiem polityki z Uniwersytetu Śląskiego rozmawia Krzysztof Szendzielorz

Czy rady gmin powinny zajmować się uchwałami poparcia dla TV Trwam?
Jeżeli samorządowcy z danej gminy mają mało pracy, rozwiązali problemy związane z kanalizacją, żłobkami i przedszkolami, to być może mają czas, by popierać starania telewizji Trwam o miejsce na multipleksie cyfrowym. Wolałbym jednak, aby nie przenosić takich sporów do samorządów. Nic z tych uchwał nie wynika. W dodatku są to tematy zastępcze. Czy radni wkrótce będą też wypowiadali się na temat aborcji? Mam nadzieję, że nie. Natomiast nie jestem przeciw temu, by odezwy czy manifestacje formułowały i organizowały partie oraz stowarzyszenia. Na tym polega społeczeństwo obywatelskie.

Uchwała dla TV Trwam nie jest pierwszą tego typu w gminach. Radni popierali już uznanie śląskiej godki za język. Czy to się nie wyklucza ideologicznie?
Pan na to patrzy z punktu widzenia debaty politycznej. Dla Ślązaków poparcie dla katolickiej telewizji i starań o uznanie śląskiej godki językiem nie musi się wykluczać. Ślązacy to przywiązana do religii społeczność, która na co dzień posługuje się godką.


*Plebiscyt Młoda Para 2012 ZOBACZ ZDJĘCIA KANDYDATÓW
*Budowa dworca w Katowicach: Hala, perony ZDJĘCIA i WIDEO
*Wielka Debata o Śląsku: Semka kontra Smolorz ZDJĘCIA i WIDEO

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!