Powiat szydłowiecki. W czasie upałów tłumy letników odwiedzają zalewy w Chlewiskach i Jastrzębiu

Położony w urokliwym miejscu zalew w Chlewiskach (przy ulicy Leśnej, w pobliżu Szkolnej, około 1,5 kilometra od trasy wojewódzkiej nr 727 Wierzbica-Przysucha) cieszy się od lat zainteresowaniem wypoczywających. - W czasie wakacji razem z koleżankami spędzam tutaj praktycznie każdą wolną chwilę. Najwięcej oczywiście pływając w wodzie, ale lubimy się też opalać i cieszyć słońcem. Mieszkamy w Szydłowcu, więc nie musimy też pokonywać dużych odległości. Polecamy każdemu taki wypoczynek - mówiła nam Maja Janczyk, którą wczoraj razem z przyjaciółkami spotkaliśmy na terenie Mexicany.

Gdy nadeszły upały, frekwencja wypoczywających w tym miejscu wzrosła. - Najwięcej jest ich w weekendy, wtedy także mamy najwięcej pracy - przyznają ratownicy. Marcin Banaszek oraz Mirosław Herka - duet ze Środowiskowo-Lekarskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Radomiu pilnuje bezpieczeństwa kąpiących się w Chlewiskach przez siedem dni w tygodniu od godziny 10 do 18.

- Na szczęście w tym sezonie nie musieliśmy interweniować tak, by ratować kogoś przed utonięciem. Najczęściej kończy się na upomnieniach i ostrzeżeniach, ale cały czas musimy mieć oczy szeroko otwarte, na tym polega nasza praca - przyznają ratownicy. W Mexicanie można zjeść, wypocząć, wykąpać się i delektować powietrzem z pobliskiego lasu. Jeśli pogoda dopisze, największa frekwencja wczasowiczów może wystąpić podczas niedzielnego Święta Żelaza i Stali w Chlewiskach.

Zalew w Jastrzębiu cieszy się dużym zainteresowaniem nie tylko mieszkańców, ale także okolicznych miejscowości. - Codziennie w godzinach od 10 do 18 na bezpieczeństwem plażowiczów czuwa czterech ratowników, na szczęście nie ma wielu przypadków, które by zagrażały życiu odpoczywającym. Można śmiało powiedzieć, że nad naszym zalewem jest bezpiecznie - powiedział Wojciech Warso, przewodniczący Rady Gminy Jastrząb. Ratownikami są tutaj: Konrad Korzeniowski, Jakub Wyciszkiewicz, Grzegorz Stefaniak i Karol Bracha.

Dużym powodzeniem wśród wypoczywających cieszą się kajaki. Można je wypożyczyć na godzinę, do dyspozycji mamy jednoosobowy i dwuosobowy kajak, odpowiednio w cenie 10 złotych oraz 15 złotych. Ponadto nad jastrzębskim zalewem można pograć w siatkówkę plażową oraz piłkę nożną plażową. Zwłaszcza ta pierwsza dyscyplina cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem.

- Przychodzę tu, by miło spędzić czas z przyjaciółmi, zwłaszcza teraz, kiedy lato w pełni. Uważam, że teren jest bardzo duży, ale zaniedbany. Myślę, że brakuje tutaj przede wszystkim domków letniskowych, dzięki którym przyjezdni mogliby zostać w Jastrzębiu na dłużej - mówi Dominika, mieszkanka tej miejscowości.

- Uwielbiam wypoczywać nad naszym zalewem. Staram się codziennie pływać oraz biegać, ponieważ to mnie niesamowicie relaksuje. Mieszkam niedaleko zalewu i widzę, że zwłaszcza podczas weekendu jest wiele osób, które korzystają z naszego akwenu. To wielka atrakcja w naszej miejscowości - mówił Mateusz.

Mazowieccy policjanci apelują o ostrożność i zachowanie podstawowych zasad bezpieczeństwa nad wodą. - Pamiętajmy, że alkohol, słabe rozeznanie miejsca kąpieli i brak nadzoru osób dorosłych może doprowadzić do tragedii. Tylko w tym roku na Mazowszu podczas wypoczynku nad wodą utonęło 19 osób, a od początku wakacji 9 - przypominają stróże prawa.

Policjanci radzą, aby korzystać tylko z kąpielisk strzeżonych, stosujmy się bezwzględnie do poleceń osób nadzorujących kąpieliska i obowiązujących tam regulaminów, unikajmy „dzikich kąpielisk”, a jeżeli już decydujemy się na korzystanie z nich nie wskakujmy do wody, zwłaszcza na głowę i nie wchodźmy sami do wody, nie pozwalajmy dzieciom samodzielnie wchodzić do wody i przebywać blisko niej. Cały czas muszą być pod nadzorem osoby dorosłej.

Echo Dnia Szydłowieckie

Zobacz także: Miss Lata Domaniów 2017