Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rafał Grodzicki: Wierzę, że Ruch się utrzyma w ekstraklasie [WYWIAD]

Rafał Grodzicki
Rafał Grodzicki zimą wrócił do Ruchu po 2,5-letniej przerwie
Rafał Grodzicki zimą wrócił do Ruchu po 2,5-letniej przerwie Lucyna Nenow/Dziennik Zachodni
Rafał Grodzicki, obrońca Ruchu Chorzów, zapewnia, że Niebiescy utrzymają się w gronie najlepszych, a za rok znów powalczą o wyższe cele.

Czy Ruch mógł w Białymstoku zdobyć chociaż punkt?
Z Jagiellonią zagraliśmy zupełnie inaczej niż w poprzednich meczach. To my staraliśmy się prowadzić grę, a "Jaga" wcieliła się w naszą rolę i atakowała z kontry. Gospodarze zagrali bardzo skutecznie i strzelili dwa gole, a my wróciliśmy do domu z pustymi rękami, choć zasłużyliśmy na remis.

Jak by pan ocenił w skali szkolnej postawę Niebieskich w tych 30 kolejkach rundy zasadniczej?
Myślę, że ze względu na to, że jesteśmy tak nisko w tabeli zasłużyliśmy najwyżej na trójkę. Przed ostatnią kolejką liczyliśmy po cichu, że uda nam się awansować na 12 miejsce, które zagwarantowałoby nam cztery mecze u siebie w grupie spadkowej, ale skończyliśmy tę rundę dopiero na 14. pozycji.

Jaki był najważniejszy moment dla Ruchu w tych 30 kolejkach?
Przyszedłem do Ruchu dopiero zimą, ale uważam, że takim momentem było zatrudnienie trenera Waldemara Fornalika. Po jego powrocie na Cichą Ruch zaczął zdobywać więcej punktów, choć były selekcjoner zaczął pracę od trzech porażek. Tych punktów trochę nam zabrakło, by awansować do grupy mistrzowskiej, ale zespół znów zaczął pokazywać solidną piłkę.

Jakie cele stawiacie sobie w tych siedmiu dodatkowych kolejkach?
Oczywiście utrzymanie się w lidze. Najważniejsze będą pierwsze trzy spotkania. Musimy zdobyć w nich jak najwięcej punktów, żeby końcówka sezonu nie była taka nerwowa. Ruch stać na zwycięstwo z każdą drużyną z dolnej części tabeli. Mamy w składzie doświadczonych piłkarzy, którzy niejedno w piłce już przeszli i w decydujących meczach nie powinny trząść nam się nogi.

Potencjał Ruchu jest adekwatny do zajmowanego teraz miejsca?
Stać nas na dużo więcej, ale w wielu meczach jako zespół daliśmy ciała i dlatego musimy teraz bronić się przed spadkiem. Wierzę jednak, że się utrzymamy w ekstraklasie, a w przyszłym sezonie powalczymy o zupełnie inne cele.

Podział punktów na pół to dobry pomysł?
Akurat my z niego skorzystaliśmy, bo zaokrąglono nam naszą zdobycz w górę, ale różnice między zespołami grupy spadkowej są tak małe, że walka zaczyna się dla wszystkich ośmiu ekip praktycznie od nowa. Na dole tabeli będzie ciekawiej niż w górnej połówce, gdzie o puchary walczą cztery drużyny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!