Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rafał Musioł: Czy kibice GKS Katowice przelicytują fanów Zagłębia Sosnowiec?

Rafał Musioł
Rafał Musioł
Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Lucyna Nenow / Polska Press
- Zagłębie w momencie przeprowadzki znajdowało się w niemal identycznej sytuacji jak dziś GKS Katowice. I to pod wieloma względami - pisze Rafał Musioł, zastępca szefa działu sportowego Dziennika Zachodniego.

No trudno, chociaż ktoś może posądzić mnie o monotematyczność, tym razem znów będzie o Śląsku i Zagłębiu, czyli Katowicach i Sosnowcu. Tyle, że już nie o historii, a o teraźniejszości, a nawet przyszłości. Bo oba ośrodki łączy już wiele, a połączy jeszcze więcej. Mowa oczywiście o nowych stadionach. Sosnowiczanie właśnie się o takowy wzbogacili, po drugiej stronie Brynicy arena GieKSy z dnia na dzień wyrasta z ziemi.

W obu przypadkach proces materializowania obiektów trwał przez lata, a nawet dekady. W obu też temat opłacalności budzi - poza środowiskami najbardziej zagorzałych kibiców - wrzące emocje. I w obu wszyscy mają świadomość, że będą one wkrótce jeszcze bardziej burzliwe. Bo temat stosunku kosztów do wpływów pojawić się musi. Zwłaszcza wokół klubów, w których frekwencja na trybunach starych aren bynajmniej nie stanowi/stanowiła powodu do chwały. I tu właśnie do gry wchodzi realny kibicowski potencjał, stanowiący zarówno w GKS-ie, jak i Zagłębiu sporą niewiadomą.

Na nowym Ludowym, czyli ArcelorMittal Parku, na pierwszym meczu (traf chciał, że właśnie z zespołem z Bukowej) pojawiło się 11.600 kibiców. Mniej więcej dwie trzecie całej jesiennej widowni na domowych meczach sosnowiczan! Najwyraźniej sprzęgły się najważniejsze elementy: ciekawość związana ze stadionem i budzący wielkie emocje rywal. Teraz gra będzie się toczyła o to, by z tego dość wysokiego konia nie spaść zbyt szybko i zbyt nisko. A to już w dużej mierze zależeć będzie od samych piłkarzy. Nie można mieć przecież wątpliwości, że po wyczerpaniu krótkotrwałego zazwyczaj efektu nowości kołem ratunkowym staną się przede wszystkim wyniki sportowe.

Przechodząc do punktu wyjścia niniejszego tekstu: Zagłębie w momencie przeprowadzki znajdowało się w niemal identycznej sytuacji jak GKS. Przy Bukowej też przecież hula wiatr - trzy tysiące kibiców otwierających rozdział po zakończeniu bojkotu - z pewnością wielkiego podmuchu wiosny nie czyni, a gra drużyny dość skutecznie gasi tlące się jesienią nadzieje na wyczekany i wymarzony awans do Ekstraklasy. Z trzeciej jednak strony już widać wzmożone zainteresowanie zdjęciami i raportami z budowy nowego stadionu. Wypisz, wymaluj jak w Sosnowcu.

Po śląskiej stronie budowa jeszcze jednak trochę potrwa. W tym czasie w Zagłębiu będzie można już dokonać poważnych analiz oraz sporządzić bilanse. I właśnie na te liczby będą zapewne uważnie spoglądać władze Katowic, które już dziś zapewne po cichu apelują do kibiców nieśmiertelnym „pomożecie?”.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera