Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rafał Musioł: Do kogo dzwonił Czesław Michniewicz?

Rafał Musioł
Rafał Musioł
- Po aferze jaka wybuchła po meczu Legii Warszawa z Wartą warto byłoby przejrzeć bilingi trenera Czesława Michniewicza - pisze Rafał Musioł, zastępca szefa działu sportowego Dziennika Zachodniego.

Czesław Michniewicz jest osobą niezwykle elokwentną. O jego talencie do prowadzenia rozmów świadczy na przykład imponujący bilans 711 połączeń telefonicznych z samym tylko Ryszardem F., szerzej znanym opinii publicznej jako „Fryzjer”. Co prawda były już selekcjoner młodzieżowej reprezentacji, a obecnie szkoleniowiec Legii Warszawa, skromnie przyznaje, że sam w tę liczbę nie wierzy, a do bilansu zaliczały się także rozmowy nieodebrane, to jednak liczba ta i tak musi wywierać spore wrażenie.

Nie o tym jednak mowa, a o - nomen omen - precyzji słowa w wydaniu trenera mistrzów Polski. Wszyscy Państwo zapewne domyślacie się, że chodzi o najsłynniejsze cytaty sezonu, czyli opisy problemów Igora Lewczuka i Tomasa Perkharta. Pierwszy miał mieć stan podgorączkowy na rozgrzewce przed meczem z Wartą, a drugi w prze-rwie tegoż spotkania narzekał, że nie czuje ani smaku ani zapachu spożywanego wtedy napoju. W dobie szalejącej pandemii nie przeszkodziło to jednak Michniewiczowi posłać do boju i jednego i drugiego, okraszając tę decyzję podziękowaniami za poświęcenie dla zespołu.

Burza rozpętała się natychmiast, na szkoleniowca i cały klub z Łazienkowskiej posypały się zasłużone gromy, a w powietrzu zawisło widmo srogich kar. PiaRowcy Legii stanęli przed nie lada wyzwaniem. Zaczęło się więc wyjaśnianie, że Lewczuk mógł być rozgrzany emocjami, a Pekhart nie czuł smaku, bo po 45 minutach biegania miał zatkany nos. Błyskawicznie oświadczono, że obaj uzyskali w testach wynik negatywny, więc tak naprawdę nie ma sprawy.

Tymczasem sprawa jest. Bo niezależnie od wyniku testu przeprowadzonego po meczu Michniewicz podjął decyzję oznaczającą ryzyko zarówno dla samych zainteresowanych, jak i obu drużyn. Rażące jest to zwłaszcza w przypadku Czecha - zamiast natychmiast go odizolować wypuścił na drugą połowę. Chyba, że jest coś o czym nie wiemy. Nie można przecież wykluczyć, że w bilingach trenera znajduje się 711 połączeń z lekarzami, którzy w systemie teleporady zalecili obu piłkarzom pobieganie po murawie..

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Zobacz koniecznie

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera